-
Postów
1 136 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Bogdan Brzozka
-
każdy z nas na swój sposób ze zmiętych pożółkłych kartek kalendarzy zroszonych mozołem spazmem uniesieniem wznosi własny kurhan w klepsydrze wieczności
-
Jesienna mgła
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo sugestywny opis - pozdrawiam. :) -
Elegia Do Jarka
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Lach Pustelnik utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Oby - jestem na tak - od początku mówiłem, że w ich haśle jest literówka - miało być - Prawie sprawiedliwość. Pozdrawiam serdecznie :) -
NERON NASZYCH CZASÓW
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pozdrawiam Marku i dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam również. -
Cukierkowy zawrót głowy
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja zbierałem etykiety zapałczane - serducho dla współbzbieracza. I także dziecinnieje - coraz częściej lubię poleżeć i pociągnąć z flachy ( żart) Pozdrawiam Henryku. :) -
tęsknoty
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jako żywo - pobudki owe na własnej skórze doświadczyłem - przesympatyczny wiersz Sylwku. :) ps. Literówka w słowie pobudka - pozdrawiam. -
Mienił się Mesjaszem i Polskę chciał zbawić, rodaków podzielił na dwa sorty różne. ,,Raz zdobytej władzy nie oddam nikomu", ,,bez żadnego trybu" wyzywa i bluźni. Ze świętego krzyża drabinkę zbudował do władzy - wszak o tym marzył od ćwierć wieku. Przychylnych wyborców pieniędzmi zwerbował, nie widząc ni krztyny człowieka w człowieku. Biernych, miernych, wiernych wokół siebie scalił mały, podły karzeł z nienawiści chory. Wsadził kij w mrowisko - Ojczyznę podpalił kobiety traktując jak inkubatory. Obecnie w ich stronę kieruje złe słowa, rozniecił pożogę w temacie aborcji. Nie wiem co on bierze, chyba mocny towar lecz mam taką radę: niech bierze pół porcji. Wałcz 28 10 2020
-
LOKO MOTYWA.
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@opal Mam na myśli zapętlenie w sensie: nasz dom, żony i mój jest zawsze waszym domem - czyli dzieci - i chociaż dwoje z czwórki już się usamodzielniło- zawsze mogą tu wrócić w razie W - nigdy nie stanę do nich plecami. -
LOKO MOTYWA.
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Takie ,,zameldowanie" Marku na 30 wspólnych lat, dzięki za komentarz i obecność - pozdrawiam -
wyruszyłem w podróż życia ze stacji Singiel wydrapałem marzeniami twoje imię w chropowatej korze pamięci zapętliłem cały swój świat wokół wspólnych dziatw odstawiłem na bocznicę wyobraźni niepokorne myśli czuję myślę oddycham twoimi zmysłami gdy będzie trzeba - poczekam na przystanku Kres.
-
Po co prawda?
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na dmnkgl utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dobry wiersz, jeden z lepszych jakie czytałem ostatnio. Ja także mam mały dylemacik, podobnie jak @Kot z ,,ludźmi prostymi" - choć znaczeniowo różnie można interpretować - prosty=nieskomplikowany, prosty=niewykształcony, prosty=szczery (wielu szczerość odczytuje jako naiwność) etc. pozdrawiam serdecznie! -
Na stole chleb i marzenia
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo fajny wiersz Waldemarze - mnie szczególnie urzekł powyższy cytat - pozdrawiam niedzielnie. -
Zakazane słowa
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chylę czoło przed talentem! - potrafisz myśli ubrać w słowa. Pozdrawiam. -
Biały gruz
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na joanna53 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie płacz, nie płacz już Joanno wszak intencje czyste są a z kupki białego gruzu zbudujemy piękny dom. Pozdrawiam serdecznie! :) -
Rozsypane liście
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja także noszę okulary na głowie,bo normalnie - parują od maseczki - Wiersz na TAK! Pozdrawiam serdecznie -
drapieżna bliskość
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na kinsv utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Fajny wiersz, o wielkiej miłości, namiętności i oddaniu - pozdrawiam. Chyba masz literówkę w drugim wersie osyatniej zwrotki - oddałbym. -
Stara baba
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Ewa Witek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajny, pozytywny wiersz - wiek to tylko cyfry - tak trzymać - pozdrawiam serdecznie. :) -
Lubię smutki kraść i łzy
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękna przenośnia, pozdrawiam Waldemarze serdecznie - dobrej nocy!. -
Od czasu do czasu
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślę, że wielu z nas drepcze od czasu do czasu takimi ścieżkami jak Ty Nata Przymgloną, ale jednocześnie jakże wyrazista w naszych wspomnieniach, prawda? A może jej nigdy nie było, może jest wyidealizowanym obrazem naszej wyobraźni? Piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie :) -
Dziwne czasy
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zgrabnie i na temat. Pozdrawiam bardzo. :) I... zdróweczko! :))) -
niepokój sinymi chmurami znaczony jest niczym w duszy zadra błotami szarugą złocieniem i brązem zjawiła się jesienna chandra.
-
Twoje wiersze Lena,to taki poetycki MiniMax - minimum słów, maximum treści- jestem oczarowany,pozdrawiam serdecznie! :)
-
Bardzo dobry wiersz o tym co nieuchronne, próbowałem o podobnej tematyce (upływ czasu) w ubiegłym roku napisać :) Pozwól że przytoczę Pytania bez odpowiedzi Miłość - ta wielka - tak naprawdę jest aktem okrutnym... od dnia gdy pokochasz - tak mocno - do kości, zaczyna się bezlitosne odliczanie - od teraz do nieuniknionego kresu przedwiecznej miłości. Płowieją, bledną i żółkną liście kartek kolejnych kalendarzy wyrok już zapadł - Ty tylko możesz prosić najwyższego o odroczenie wyroku - tego co nieuchronnie się wydarzy. Zegar molestuje Twoje zmysły tik tak tik tak tik tak tik tak tik tak robi wszystko, by złudzenia Twoje prysły tik tak tik tak tik tak tik tak tik tak wieczorną burzą, świergotem ptaków, kłosami zboża konwalii bielą, deszczu kałużą, bryzą znad morza gwiazdą polarną gdy czasem błyska na letnim niebie pamiętać każe na górskiej turni, między smrekami rdzawo złociście, od lat bez końca obficie sypie jak jesień liście blade, spłowiałe, pożółkłe wiekiem kalendarze Czy czas przechytrzyć komuś się uda? a może gdyby nasypać piasku w zegar wieczności pomiędzy tryby? chyba się nie da kolei losu tak sobie zmienić - czym - gdy kochanej osoby zbraknie - pustkę wypełnić...? Edytowane 4 maja 2019
-
@jan_komułzykant Jesteś nie do podrobienia - i za to serducho.
-
Listopadowy wiersz
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Silver utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak sobie coraz częściej myślę, że ilość osób, z którymi miałem wspólny język, a nie mogę już z nimi porozmawiać, jest wprost proporcjonalna do ilości odwiedzanych miejsc pierwszego listopada - pozdrawiam serdecznie Silwer.