Bogdan Brzozka

W życiu, wszak nie wytrzymała by prawie 30 lat, gdybyśmy sobie nie ufali

Oj, to zdrówka, Nawojko życzę wagon cały, pozdrawiam serdecznie. :)

Do Nawojki żalu nie mam choć wiek geriatryczny (mój!!!) jednak wywód jej, przeważnie jest merytoryczny ( w ch.j) * * W ch.j - bardzo :)))))))

Trzy mi nie wyszły, i akurat te musiałeś przeczytać... ;)))))) żarcik, pozdrawiam Antoś. :)

:))))

Złego nic nie napisałem by ktoś miał mnie ,,tyrać"* działy jeno pomyliłem - miała być satyra. * tyrać - opierdolić :) Również dobrej, spokojnej nocy życzę.

Tetu - bardzo Cię szanuję serce niosę w dłoniach zbyt dosłownie słów mych nie bierz to sarkazm, ironia :)))

Nie musisz Tetu - zbytujemy wszak kto żartu nie łapie niech go nagły... drapie.

uczucia zawsze miewam jasne spodnie, ciemna bluzka ogólnie typ pogodny ze mnie zwą mnie Bogdan Brzózka :)

Wódki napłl bym się z Wami ale niesmak czuję Antoś ,,ubliża" od Panów Tetu wiekiem truje Bogdan jestem - nie pan żaden choć żyję pół wieku (ponad) jak młodzik się przy Was czuję rozumiesz, człowieku?

mimo wieku? no przestań, Tetu.

Podążając mojej kotki śladem - nie mam co do tego wiersza cienia wątpliwości W NIM NIE MA SŁOWA ZBĘDNEGO!!! GRATULUJĘ!!!!

Witaju, ziomku - ostatnio na rezonansie magnetycznym byłem w Twoim pięknym miasteczku, z którego - notabene - Małgoś się wywodzi.

Nie wiem, czy to perwersja dzika przez usta moje przemawia zbyt gdy żona moja - miast budzika krzyczy - rusz dupę, skoro świt.

aaaa, tak mi podpasowało, może błądzę gdy okowity spróbuję wnet rozsądzę czyja racja jest - Twoja czy raczej in na czyjej skórze wypisana jest racja czyja

;)))))) Wałcz - Pomorze Zachodnie :)

pewien gość - który wiersze pisze gdy ma iść z muzą na spotkanie pierwej się gorzałką ośmielić musi - cóż taki jest nieśmiały prawie dość gdy ma już - to tworzy dzieła - tak piękne niesłychanie... gdy mu brak okowity smaku pióra ślad kreśli dyrdymały

Synek mi przywiózł, który - jak ja jest zagorzał(ą)ym fanem serialu ,,Ranczo" - niestety, chytrus - jedno mnie przywiózł - mamrot ów stoi czwarty rok, ponieważ nie mogę skompletować zacnej kompaniji, na wzór Stacha Japycza, ale coś świta mi, że znalazłem kompana, przygotowany jestem, jakby co - beżowa folijka na butelki szczycie - winogronowe, trzeci rok stoi, granatowe - aronia, a bordowe, czarna porzeczka - bimberku nawet nie liczę. Jeno problem jeden mały - choć niczemu się nie dziwię gdybyś zjechać w strony moje chciał - adres zostawieęw na PRIV - ie - je

Słowo ,, NIE" posiada bardzo rozmaity wydźwięk

Powódź we Wrocławiu w 1997, ktoś się przeliczył, spuszczając ze zbiorników retencyjnych... Chociaż najpewniej Czesi własną d..ę ratowali

I jest nieobliczalna. Pozdrawiam Sylwestrze

Proszę bardzo, i jedna uwaga - Bogdan po prostu - bez pana. ;) Pozdrawiam wiosennie.

Podoba mi się Twój wiersz - pozdrawiam. :)

Mam oryginalnego, kupiony w sklepie ,,U Krysi" w Jeruzalu. W Wilkowyjach z prawa i z lewa z gwinta walą - nie muszą polewać piją aż trzeszczy nie mają dreszczy że w nim tablica Mendelejewa