Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bogdan Brzozka

Użytkownicy
  • Postów

    1 136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Bogdan Brzozka

  1. Witaj Bartoszu B - notabene- mam syna Bartosza B. :) fajny, żywiołowy wiersz, mała sugestia - czy nie lepiej brzmiało by, zamiast: tyle bólu tyle spojrzeń tyle pracy tyle godzin tyle słów to życie to po prostu życie to tylko to nic więcej a gdzie uśmiech szczęście ekscytacja radość czy to ona znikła czy to zamieszanie przez nią czy to jej wina kiedy odeszła napisać: Tyle pracy tyle spojrzeń pracy godzin słów to życie tylko życie tylko to nic więcej a gdzie uśmiech szczęście ekscytacja radość czy to ona znikła to zamieszanie przez nią to jej wina kiedy odeszła To Twój wiersz, Bartoszu - zrobisz jak zechcesz - pozdrawiam :) 
  2. To nie konflikt ,Sylwku - to wymiana myśli - krytykę przyjmuję na klatę z pokorą - ale moja kocia NAPRAWDĘ pełza - wszystkiego dobrego, Sylwestrze. :)
  3. Zespół Ozzy trzydzieści parę lat temu napisał i wykonał utwór ,,Bicie serc" jest tam - cytuję: ,,W kasynie gry usiądę sam, widelcem dziobiąc czas"... przecież wiadomo, że gość nie naparzał widelcem po zegarku :))) tylko dłubał w mielonym by czas szybciej zleciał.
  4. Nawojko - nie jestem znawcą zwierzaków wszelakich - troszeczkę wiem o obyczajach piesełów i kotełów ;)) ale moja Kitku naprawdę potrafi pełzać - tylne łapki ma wyciągnięte za sobą, a przednimi podciąga się lekko, leniwie ciągnąc brzuchem po podłodze. :D
  5. :)))) Justi - wiadomo - ziomalka!!! 3 maj się!!!
  6. Ale - sorry - nie miałem na celu by urazić Ciebie
  7. A widziałaś kiedyś, droga Nawojko - tak na żywo - lewitującego człowieka? :) Ja widziałem - moja Małgoś - 30 lat temu, gdy oświadczyłem jej się, ona nie szła - poruszała się pięć centymetrów nad ziemią ;) pozdrawiam.
  8. Witaj Nawojka - dzięki za odwiedziny - i pytanie - masz kota? :)
  9. Jesteś niemożliwy, ha,ha,ha - za kubeł rad, ziołami karmi - pozdrawiam! :)))))
  10. Ja też dwa razy - raz w 87 roku zastawą z kolegą drugi raz wracając z Malborka z wycieczki - autobus którym jechałem, zderzył się z tirem - kierowca autobusu zginął 43 osoby w szpitalu - chyba nie zaspał mój anioł - skończyło się na twarzy szytej w siedmiu miejscach, trzech lekko uszkodzonych kręgach szyjnych i na szytej nodze. Pozdrawiam serdecznie. :)
  11. Witaj Kasiu - bardzo mocny wiersz - jedyne co zmieniłbym (ale to Twój wiersz - sugestia tylko) to jedno ,,z namaszczeniem" zamieniłbym np. na słowo ,,pieczołowicie", ,,z atencją". A może to celowy zabieg. Pozdrawiam serdecznie, :) ,,zlizuję z namaszczeniem z twych nieszczelnych powiek. Wciąż czujesz posmak prawdy; jest piękna niczym wzgardzona obietnica. Lubię ciszę jałowego oddechu; drogowskaz ktoś skwapliwie i dobrodusznie połamał. Z namaszczeniem pielęgnuję swój lęk, co płynie nitkami twoich żył.
  12. Witaj Justi, dzięki że wpadłaś oraz za serce - tak jak piszesz - kołowrotek. Pozdrawiam wiosennie. :)
  13. Dzięki wielkie, Marcinie za odwiedziny pozdrawiam. :)
  14. Stada baranów policzone - jestem tuż bliziutko - szepczesz - otulę w miękkiej cudownej Morfeusza pościeli - tylko powieką przymkniętą skiń. Zapadłem się w zapamiętaniu przekrwionych oczu z niewyspania - utkwiłem w objęciach uwierzyłem odleciałem... Natrętne bzyczenie nagle - skok na równe nogi - w ręce gazeta - trzask! dręczycielko!!! - giń.
  15. A ja Marcinie, odpowiem Tobie z innej nieco dziedziny, bardzo mi bliskiej - dłuuuugie wypady rowerowe w teren. Ustalam trasę na sobotę: Wałcz - Kłębowiec - Karsibór - Kolno - Górnica - Piecnik - Próchnowo - Bronikowo - i dalej do Tuczna - kumpel spogląda w moją rozpiskę i mówi - ,,Z Bronikowa jedź na Marcinkowice, masz szosę prostą i gładką jak stół, nie próbuj przedzierać się lasem, kolega tamtędy jechał dwa miesiące temu - ciężka droga na Jadwiżyn... a ja CHCĘ wytrząść trzewia na wertepach w drodze na Jadwiżyn, gębę mieć oblepioną leśnymi pajęczynami, wykopyrtnąć się w kałuży, bo to jazda dla mnie, a nie szkółka niedzielna. ;))) I to nic że po drodze zaliczyłem jeszcze Płociczno, Rzeczycę, Wrzosy - co zwiedziłem - nikt mi nie odbierze - tak samo myślę z czytaniem wierszy przez piszących - mimo że WSZYSTKO zostało już napisane, każdy indywidualnie dodaje cząstkę siebie... i oto chyba chodzi. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia życzę. :)
  16. ,,Czy komuś przeszkadza pięknie namalowany obraz? Czy dyskutuje nad tym, że to już było? Nie, kupuje i wiesza na ścianie u siebie, bo chce go mieć. Czy przeszkadza mu, że od początku świata ludzie malują, rysują, rzeźbią i wciąż robią to samo? Jeśli uważa, że to nudne, kupuje sobie obraz z jedną kropką, wiesza i ma."
  17. Gadulstwo twórcze,niosące wartości - za to nie trzeba przepraszać - ukłony ślę. :)
  18. Witaj Ozzy9509 czy nie pogniewasz się za parę sugestii? Znowu dopadła mnie trwoga dawniej z nas była załoga czas mija a drogi inne priorytet - sprawy rodzinne. Nie miałem - jak przyjaciele powodów do skargi wiele, rozeszły się nasze drogi zawitał On w moje progi. Przy kawie często siedzimy On słucha - ja piszę rymy. Czy już na zawsze w przyszłości ja - i mój cień samotności? To tylko sugestia, by wiersz ,,płynął" w miarę, Zrobisz jak zechcesz - to Twój wiersz - pozdrawiam serdecznie :)
  19. Witaj Inna - dziękuję bardzo za odwiedziny oraz za ciepłe słowa, pozdrawiam serdecznie. ;)
  20. Tak, tylko w tym lataniu (niejednokrotnie) przegapiamy najpiękniejsze chwile, niewymienialne na żadną walutę, ani dobra materialne.
  21. Od Matki Natury dostałem was - byłem (zbyt) szczodry. Ptasiego mleka wam brakło... Wybaczcie mi moje podroby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...