Stoi naostrzony pień.
Na ziemi rośnie trawa.
Prowadzi mnie narowisty koń.
Skaczę przez ogień.
Gleba jest gorąca i krwawa.
Zamykam próżno dłoń.
Na ziemi pokrzywy,
a słońce zachodzi.
Siła i wiara uchodzą.
Czy jestem żywy ?
Kwiaty przechwalały się :
który więcej wyraża
- uczuć i stanów ducha
oraz jest wymowniejszy.
Będąc metaforycznym…
Lecz zjawiła się róża,
królowa wszystkich kwiatów.
( Bez korony i berła.)
Każdy chylił się do niej
- główkami, listeczkami…
oraz bardzo blisko legł.
Bukiet jest majestatyczny.