Konrad Koper

Stoję przed potężnymi wrotami. Na nich wisi antaba, z wyrysowanym gryfem. Za bramą słychać śmiech i nieznaną mowę. Czuję bijące ciepło.

Powstała rysa na zwierciadle. Wyrzuciłbym lustro, gdybym był pewny, że go nie rozbiją.

„ Bezmiar” świata jest spotęgowany metaforycznym mruganiem gwiazd.

Zło-to zło- się-dzieje.

Na portrecie osoba rozpływa się w czerni. Kunszt !?

Jest skończona ilość barw. Braknie jaskrawszych artysto !

Trudno w czyimś sercu wyhodować złotą różę, ale jeszcze trudniej we własnym.

@Jacek_K Dobry komentarz...

Szybko można zjeść ciastko ale nie pieczeń. * Mrówko nie atakuj słonia, choć jesteś waleczna. * Mowa olbrzymów.

Matka zakrywa twarz i obmywa dziecię w stawie. Po drugiej stronie widać cienie. Niemowlę chwytają pijawki. Poruszają się trzciny. Trzy razy słychać : „ rechot, dobry, rechot”. Cienie stają się konkretne. Siostrzyca żegna się na opak. Ojciec chwyta mocno dziecko…

@Gosława Czyściec życia... Tłumacz jak chcesz !!

Pod zamkiem są lochy. - Ktoś żarliwie wzywa Pana.

@Antoine W Dowcipny !!

@Jacek_K @Antoine W Dzięki !!

@autumness Ma treść !! Uważaj !

@autumness Chodziło mi o przekaz- wiersz musi być o czymś !!

@autumness Zgrabny ! Uważaj byś pisała o czyś...Wiersz ociera się...

Anioł i chimera byli naprawdę blisko.

@JAPA Lekko absurdalny !!

W lustrze odbija się lustro. Są marzenia senne o śnie. Okno otwiera się na inne okno. … Podróżując w głąb, chwytam „gwiazdy”.

Od miliona lat istnieje cywilizacja „ Elektrycznych Ludzi”. Procesor zastąpił mózg, a ciało może przyjąć różne formy. Porównuję choroby dawne i współczesne. Kiedyś była Dżuma, Cholera, Covid, AIDS… Dziś są wirusy komputerowe : XYX, SXM, LLO… O mały włos zaistniałby nowoczesny HIV, gdyby nie szybka reakcja przyjaciela. Wirus zwalcza programy antywirusowe, ale nie własny. Wymyślony bakcyl mógłby zagrozić „ ludzkości”.

@Gosława Wąż na pewno w raju - symbol !!

@Gosława Więcej niż wąż !!

do „ Listu do ludożerców” : Zaraza !

Od raju do nieba czołga się zagadka.