Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konrad Koper

Użytkownicy
  • Postów

    5 248
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Konrad Koper

  1. Konrad Koper

    Spotkanie

    Przede mną stoi niemy na moim polu.
  2. @Roman_69 @Roman_69 Dzięki za oceny - wszystkie !
  3. Przechodziłem obok groty, schodząc w nocy z włączoną latarką. Strasznie !
  4. Nieraz w życiu góry to egzystencjalne mury.
  5. Częściowo znam go od czasów dzieciństwa, mieszkaliśmy w dużej wiosce. Byliśmy kumplami i piliśmy oranżadę przy małym barku, rozmawiając o ideach. Na przemian płaciliśmy… Bohater był w młodości katolickim ministrantem i interesował go człowiek. Wszystkim dobrze życzył. Doszukiwał się ludzkiego szczęścia w horoskopach. Gdy chodził do liceum w pobliskim mieście, zafascynowały go tajniki gwiazd. Porzucił astrologię na rzecz astronomii. Następnie dawny przyjaciel przeniósł się do Poznania. Tam skończył uczelnie astronomiczną i zajął się pracą naukową. Na początku badał wybuchy gwiazd. Lecz jego zakres badań się zmieniał i bohater nie w pełni świadomie zaczął pracować nad bronią jądrową. Działa dla wszystkich tak się usprawiedliwia. Kilka dni temu spotkaliśmy się w barze, z czasów młodości. On pił wódkę, a ja oranżadę. Przywitaliśmy się. Gdy były kumpel opowiedział z grubsza swój życiorys, zburzyłem się i uderzyłem go w policzek butelką od napoju…
  6. Na moją głowę spadł owoc i widziałem gwiazdy – kolorowe.
  7. Stojąc przed studnią dużą, głęboką „ lamentowałem”. Echo również mi odpowiedziało.
  8. Bierki szachowe zajmują pola. Szachista mierzy tempa w swej grze. Określa często atak, obronę. Zdarzenia często są wymuszone… Graczy z transu budzi koniec gry. Wracają do nas. Paradoksalnie zegar szachowy bije na jednym i drugim świecie.
  9. @bronmus45 Dla mnie satyra . Super !! Mądry, kąśliwy z rymem...
  10. W egzystencjalnej rzece są wiry, a świat krąży wokół punktów ciężkości.
  11. Konrad Koper

    Opętany

    Byłem zwyczajnym chłopcem, dopóki nie opętała mnie Szczególna Teoria Względności. Myślałem, że Einstein przejęty wynikami, coś zataił. Marzyłem: będziemy podróżować w czasie i poznamy nieskończone źródło energii. Odkrywcą nowych praw będę Ja ! Od dłuższego czasu zalecała się do mnie Ania. Nie dostrzegałem jej. Wkrótce zmieniło się to. Pewnego dnia szedłem przez łąkę, otumanił mnie zapach i kolor kwiatów. Zobaczyłem też okrągłą sylwetkę Ani. Poraziła mnie myśl : drugiej Teorii Względności nie odkryję. Otworzę się na piękno świata i na urok dziewczyny. …
  12. Konrad Koper

    Pan Walenty

    @Henryk_JakowiecŁebski !
  13. Mija grań, szczyty. Porusza muzycznie drzewami. Nuci ze strumyka. Gdy zawołam odpowiada. Nawet z dala nawiedza mnie.
  14. Wlazł kot na płot i pokazuje zagadki. Potem radośnie i tkliwie miauczy. Z interpretacją mamy kłopot. Po kwadransie schodzi i mruga. Gra gagatka. Spotkanie kończy pauza niedługa.
  15. Z czarnych kamieni zrobiono różaniec.
  16. @Marsjanin Mądry - wstrząsnął mną !!
  17. @Natalka16Prawda ciekawie podana !!
  18. Powiew czasu. Otwiera się księga.
  19. Konrad Koper

    W słońcu…

    @Natalka16 Pożeracz sylab. Rzeczywiście ten motyw...
  20. Konrad Koper

    W słońcu…

    Statkiem płynie kapita-n. Obrazek jest kapita-lny.
  21. @Henryk_Jakowiec Klasyczny !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...