Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 598
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. @Leszczym Dzięki:).
  2. Tam gdzie są poświęcenia i wyrzeczenia, trudno o zadowolenie, natomiast jeśli to sami, na przykład, dodatkową pracę, traktujesz jako inwestycję w siebie, dzieci, przyszłość, jest niby to samo, ale jednak inaczej. Pozdrawiam.
  3. Świetne:).
  4. Ładnie, a znam ten las, więc potwierdzam, że tam tak jest. Pozdrawiam po sąsiedzku:).
  5. @Tectosmith ja też liści nie grabię i nie usuwam i też nie koszę trawy, żeby dać przyrodzie robić swoje. Sporo takich kwiatków już od miesiąca. Pozdrawiam.
  6. Te umarłe przetwarzają się na nawóz - pokarm dla młodych, tu roślinek. Ładnie to opisałeś. Pozdrawiam
  7. @corival Przeczytałem "zdetronizowała" i stąd to zastanowienie:). Prawda, w I RP odpowiadała za znaczną część dochodów państwa. Potem, jako źródło chloru, też za tani surowiec, jakim jest PVC,a do tego wodór z elektrolizy. Pozdrawiam.
  8. Bardzo sympatyczny wiersz, a dzisiaj o 4 rano rzeczywiście już szaro ptaki zaczynają rozmowy. Zamknąłem okno, żeby spać dalej:). Pozdrawiam
  9. @Rafael Marius Tak, jest też element szczęścia, jeden wyrzuca szóstkę za pierwszym razem, a inny za setnym, i to jest ten przypadek, o którym piszesz. Niemniej jednak trzeba rzucać, chyba, że masz rodziców z milionami i wtedy można całe życie mieć lajtowe. Nie wiem, czy tak jest lepiej, bo nie miałem i byłem skazany na rzucanie przy przeciętnym szczęściu. Pozdrawiam.
  10. Podoba mi się wiersz. Wiele jest dziełem przypadku, ale też matematyka, królowa nauk, a tutaj rachunek prawdopodobieństwa mówi, że ten, kto rzuca więcej razy kostką, prędzej wyrzuci szóstkę, niż drugi, który mniej. Pozdrawiam
  11. Nie mam pojęcia, o czym to:). Pozdrawiam
  12. @corival Dzięki, przez lata, w okresie kiedy uczestniczyłem okazjonalnie we mszach, powtarzałem to z innymi, ale w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że coś jest nie tak i skoro ktoś się uważa za chrześcijanina, powinien bardziej od innych przestrzegać dekalogu, a może nawet dawać przykład, jak to się robi, a nie prosić Stwórcę o przymykanie oka na swoje grzechy. Pozdrawiam.
  13. Dokładnie i proszenie o faworyzowanie ze względu na cokolwiek, kłóci się ze sprawiedliwością. Właśnie, więc można prosić o sprawiedliwy osąd, ale nie o to, żeby w niebie nie zważano na grzechy, bo bardziej wierzymy. Wyszłoby, że wierzymy, bo się łatwiej przeslizgniemy do nieba. Pozdrawiam.
  14. -Mistrzu, czy Bóg naprawdę na grzechy nie zważa. o co zawsze prosimy podczas mszy w kościele? -Ten który się znajduje w pobliżu ołtarza, też spać będzie snem wiecznym, jak sobie pościele.
  15. Coś pięknego, a jednak inne sprawy mają znaczenie, a jak nie maja to ta miłość szybko się skończy.
  16. Tak to działa, a o ile kiedyś pracowałem, żeby zadowolić klientów, to z czasem coraz bardziej, żeby zadowolić system. A sonet, jak zawsze, super:). Pozdrawiam
  17. Podobnie jak Wędrowiec, ja (rzadko) pisze inaczej, ale pisane przez kobiety chętnie czytam. Pozdrawiam.
  18. Fundamentalne pytania, na które nikt nie zna odpowiedzi. Jedni wierzą w Boga, inni, że nie ma nic, jeszcze inni, że będąc biednymi po tamtej stronie będzie lżej, a jeszcze inni, że odwrotnie. Pozdrawiam
  19. @Jacek_Suchowicz Wiem, a sam mam dom drewniany, a w nim meble, i wszyscy wiedzą, że się z drzew robi, , natomiast nie wszyscy, ze produkcja papieru, oprócz drzew, jako głównego surowca, wymaga także ogromnych ilości chemikaliów i produkuje wiele ścieków, więc warto ten papier oszczędzać. Nie są to puste hasła, tylko sugestia człowieka, który zawodowo współpracował z papierniami i coś wie w temacie. Pozdrawiam. P.S. Skończyłem tez podyplomowe studia z ochrony środowiska na SGGW - AR.
  20. Fajny sonet na temat, który do głowy nigdy by mi nie wpadł. Jeszcze refleksja z pracy zawodowej. A ja, jak widzę papier, to krew mnie zalewa, bo wciąż widzą, ścinane do produkcji, drzewa. ale też wybielacze, bo musi być biały, a ścieki zasolone, też kłopot niemały. Pozdrawiam
  21. Czy lżej, nie wiadomo, bo szukanie kogoś nowego zajmuje dużo czasu, a życie samemu nie każdemu pomaga w lotach..
  22. Tak, tutaj tylko ledwo widoczne ślady, a tylko uczestnicy wiedzą, jak było, czy dlaczego nie było. Pozdrawiam.
  23. Co do czasowników, cztery w III wersie nadają przyspieszenia, no bo jak jedzie karetka, trzeba jechać szybko. Moim zdaniem spełniają rolę i podkreślają tytułowe przebodźcowanie. Pozdrawiam.
  24. W Szwajcarii z którą byłem związany zawodowo już dawno, na dzień dobry powiedziano mi, że jak nawiążę kontakt wzrokowy z pieszym, czy on ze mną, zbliżającym się do przejścia, mam się zatrzymać, a jak nie to... i tu nastąpiło wymienianie konsekwencji. Od tej pory zawsze to robię, gdzie bym się nie znalazł. Pozdrawiam
  25. Ta kołdra milczenia i bezchęć na nas oboje są świetne i oddają wszystko. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...