-
Postów
10 607 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez Marek.zak1
-
Stanął w ogniu nasz wspólny dom
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestety tak jest, obie strony popełniły błędy, ale też warto sobie przypomnieć, kto pierwszy nazwał przeciwników wrogami. A wrogów, wiadomo, należy wyeliminować z gry. -
Czytałem i powtórzę, że wiersz mi się podoba. Osobiście czytam: mam w oczach...., a to bo mi rytmicznie bardziej pasuje:). Pozdrawiam
-
Dokładnie, nie ma lepiej, czy gorzej, ważne, czy trafia do emocji / serca. Pozdrawiam
-
@Ewelina Tak, takie nawiązania świadczą o trafności aforyzmu. Pierwsza była chyba Ewa Demarczyk: https://www.last.fm/music/Ewa+Demarczyk/_/Pocałunki Pozdrawiam
-
Fajny wiersz, a nawiązuje do wiersza "Pocałunki" Pawlikowskiej Jasnorzewskiej, przerabianej nieraz na piosenki, ostatnio Sanah. Pozdrawiam
-
powtórka
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny wiersz, a szczególnie ostatnia część. Trochę to "do dom" mi zgrzyta, a czytam, "do domu bierzesz / weźmiesz".... Pozdrawiam -
Pierwsza miłość
Marek.zak1 odpowiedział(a) na tomass77 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajnie to opisałeś. Takie wspomnienia o tej pierwszej to zostają z nami. Pozdrawiam -
Marzenie o awansie
Marek.zak1 odpowiedział(a) na poezja.tanczy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zobacz film "Vice" o Cheneyu. On był tak samo ważny, jak sam prezydent. M -
rano i wieczorem
Marek.zak1 odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rano: trzeba wstać, k...m... Wieczór: idę spać, k...m...:) -
Stamtąd…
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytam to jako pożegnanie peela ze światem, a przyczyną jest umierająca przyszłość, czyli prostymi słowami, brak przyszłości, jaka by peelowi odpowiadała. Czynione są starania, żeby temu zapobiec, ale bieg wydarzeń jest jednokierunkowy i trudno temu zapobiec. Bierze na siebie winę za to i obiecuje, ze będzie czuwać, ale co z obietnic, kiedy nie wiadomo, co po drugiej stronie. Czy to klimat jesienny, czy inny, sprzyjający takim rozkminom, nie wiemy, ale wielu ludzi jest pogrążonych w pesymizmie odnośnie przyszłości. Sonet, świetnie napisany, ale u Ciebie to normalne. Pozdrawiam. -
Rozstania częścią życia i powinno się to robić z klasą, ale bywa, jak bywa, bo emocje, rozgoryczenie. Pozdrawiam P.S. w IV wersie chyba "obłudny"
-
Spaliny z ulicy, albo z patelni z kuchni:). M
-
O miłości i nie tylko
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Tak, do ojczyzny po całości ale też do jednej z jej reprezentantek:). Każdy wybiera własną wersję, a naczelnik to kochał kilka z nich, więc wiedział, co mówi:). -
Film katastroficzny
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Scenariusz napisałem w 2015 roku (tu wrzuciłem 8 marca 2019) temu w wierszu "Nasze państwo". Niestety sprawdza się po całości. Pozdrawiam -
O miłości i nie tylko
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Lecz żeby Laura mu spoczywać dawała, musiał nasz Filon cały dzień zapierdalać:). Pozdrawiam. M. -
Inność może boleć, ale też wyróżniać. Tutaj dystans do siebie samego i poczucie humoru bardzo pomagają. Polecam.
-
Nie ma nic za darmo, ale nie dla interesujących, rokujących, z dobrymi genami. Pozdrawiam P.S. jarzmo:).
-
Tak, a zgodnie z LaFontaine, jak sobie sam pomożesz to i Bóg będzie ci sprzyjał. Pozdrawiam
-
O miłości i nie tylko
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@poezja.tanczy myślę, że Naczelnikowi w tamtym świecie jest miło. Pozdrawiam -
O miłości i nie tylko
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Wszystko "zbyt" jest szkodliwe. Pozdrawiam -
Chciałbym
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne reminiscencje życiowe, inspirowane dziecięcym pokojem. No i puenta, przypominająca tytułową piosenkę z czterdziestolatka. Ja chyba najbardziej byłem dumny, jak w wielu 13 lat wygrałem swój pierwszy turniej na kortach Agrykoli, za co dostałem klubową odznakę i bluzę z napisem Legia, w której grałem na wf-ie w piłkę. Poza tym nie lubiłem dzieciństwa i wracam do niego niechętnie. Pozdrawiam -
Fajnie napisany wiersz, a i szczegóły jak choćby te słońce co spłonęło, smakowite. Pozdrawiam
-
Jasne, ze wiara w siebie i pozytywne myślenie pomaga, wytrwałość jeszcze bardziej, ale to że może się wszystko, to tylko aforycznie. Pozdrawiam
-
Na innych podobnie. M
-
-Mistrzu, co robić, żeby miłość nie umarła? -Dbać o nią i nigdy nie spoczywać na laurach, bo zwycięstwo, po którym człowiek w miejscu staje, przyczyną klęski, której niechybnie doznaje*. *Autorem powiedzenia jest Józef Piłsudski.