Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Tak bywa, a mnie najmniej się chciało jak byłem dzieckiem, wstanie do szkoły było makabrą, więc bywa różnie. Pozdrawiam
  2. Tak, spełnionej, trwałej miłości doświadczają nieliczni. Co do tytułu, zawsze przychodzi mi na myśl książka Pierre la Mura Miłość niejedno ma imię". To o dotkniętym genetyczna choroba malarzu Toulouse" Lautrecu, malującym dziewczyny z kabaretów.
  3. Bardzo poruszający wiersz, szczególnie dla tych, w których rodzinach to się zdarzyło. Może to reset, ale wiele idzie w nicość, w tym niezbędne do życia umiejętności. Czcionka tez powinna być większa dla komfortu czytającego. Pozdrawiam P.S. każe - jeśli od kazać.
  4. Świetny ten sonet. Na marginesie, materac jest jednym z najważniejszych przedmiotów codziennego, bardziej conocnego użytku, zarówno w spaniu, jak w tym, o czym pisze poeta, a często mało docenianym. Pozdrawiam
  5. Kontynuacja, zwycięska poprzedniego sonetu. bo jest wreszcie błoga cisza (słuchawki:?) i peel może skupić się na najważniejszym, pasji, czy czymś innym. W korpolandzie nazywa się to "core business". Nowe zagrożenia za progiem, więc trzeba korzystać z ciszy. Sonet świetnie napisany, czy matematyczny, jak gdzieś napisałeś, nie wiem, ale dobrze ułożony. Pozdrawiam
  6. W naszym klimacie, z perspektywą jeszcze 3 miesięcy chłodów, chyba wszyscy tak mają, więc dołączam do czekających:). Pozdrawiam
  7. @et cetera To nie kosztuje taniej, ale można mieć lepsze samopoczucie. Ja ubieram choinkę kiedyś kupioną, która jest na tarasie.
  8. @error_erros Podoba mi się, a wiersz oddaje tytułowy przekaz. Najbardziej podoba mi się diaboliczna puenta z gasnącą ciemnością. Pozdrawiam
  9. Dzięki, jest wiele firm, które to robią, łącznie z przywożeniem i zabieraniem. Ja dwa razy tak zrobiłem, a teraz ubieram jedną z nich na tarasie. Pozdrawiam Akwarium i niech karp pływa:). Potem go się wypuszcza do stawu.
  10. Jesteśmy bombardowani różnymi falami, dźwiękowymi, pewnie najbardziej upierdliwymi, o których piszesz, ale też świetlnymi i cała resztą niewidzialnych, elektromagnetycznych, które nas przenikają. Słuchawki pomagają wobec tych pierwszych. Moi sąsiedzi są cisi, więc nie muszę. Sylwester jest pod tym względem najgorszy. Na końcu, znowu fajny sonet. Z przyjemnością czytam takie. Pozdrawiam
  11. Choinki prawidłowo hodowane w doniczkach, nie wyrywane i wsadzane do doniczki, żeby przedłużyć trwałość, oddaje się do wypożyczalni po 2 tygodniach, Tam czekają do następnych świąt, a kaucja jest zwracana. Można też kupić i po świętach postawić za zewnątrz, tu na tarasie, czy wkopać na posesji, jak taką się ma. Zdjęcie na dole.
  12. Nie chcesz, żeby jodła została ścięta, wypożycz w doniczce i zwróć po Świętach.
  13. Tak bywa.
  14. Te odwiedziny słowami są świetne i jakie trafne. Na szczęście odkryłem ten sekret we właściwym czasie i to bardzo mi w życiu pomogło. Pozdrawiam
  15. Matka i syn to specyficzna relacja. Pozdrawiam
  16. To moje motto. Też jestem za rymami, podobnie jak za muzyką z melodią. Pozdrawiam.
  17. Zwłaszcza, jak ten wróbel przy bliższym poznaniu okazuje się przebranym sokołem:). Pozdrawiam
  18. Córka ma taki, jest płaski, ale składa się z kilku elementów, które się rozjeżdżają. To nie to samo, co jednolity materac:).
  19. To co się działa na tapczanie, zostaje w tapczanie, a sąsiedzi i inni mogą się tylko domyśleć i zazdrościć. Dobry wiersz. Swoją drogą nie lubiłem takich łóżek, bo w środku zawsze pozostawał odstęp, czy zagłębienie. Pozdrawiam
  20. Dzięki za koment. Ta forma pozwala maksymalnie skrócić i spuentować przekaz. Pozdrawiam
  21. Chyba jakaś senna wizja czyśćca z optymistyczną puentą. Tutaj mam uwagę, bo mistrz Yoda, a zapewne inne dobre duchy, które mają ratować, nie próbują, tylko to robią, co po angielsku brzmi oczywiście lepiej:). P.S. chyba skażę od skazać:).
  22. Uzasadniony, bo nawet jak jest dobrze, mogłoby być lepiej, ale mogłoby być też gorzej, a nawet dużo gorzej, a pewności nie ma, bo jedna zmiana pociąga za sobą lawinę innych..
  23. @Jacek_Suchowicz Dokładnie tak, z tym, że temu, komu się po całości powiodło, żal jednak ,mniej. Dzięki za trafny koment. @Wędrowiec.1984 W takich życiowych sprawach, jak w chemii, jest mało praw, a dużo reguł, bo żadna reakcja nie idzie z wydajnością 100%, są cząsteczki, które zachowują się inaczej. Pozdrawiam.
  24. -Mistrzu, czy żal ci tego, co się nie spełniło? -Trochę, lecz wtedy życie inne by już było, ale czy lepsze, tego nigdy nie poznamy, dlatego wolę cieszyć się życiem mi danym.
  25. Pięknie w treści i formie:).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...