Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 977
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Dzięki, przekażę:). M. P.S. Mistrz Yoda to też mój ulubiony:)
  2. -Mistrzu, zdradziłem żonę, czy jej to powiedzieć? -Jeśli raz się zdarzyło, lepiej cicho siedzieć.
  3. @Kapistrat Niewiadomski U mnie przed telewizorem rower stacjonarny i w zimie na nim jeżdżę:)
  4. Super wyszło, a ja nigdy w glanowym świecie nie byłem. Jakoś chodziłem innymi ścieżkami:). M
  5. Dobry, refleksyjny wiersz, a takie rozkminy ma pewnie wielu. Dokąd prowadzą te ścieżki to widać szybciej, a nam życzliwi tez mogą podpowiedzieć, ale nie zawsze jest chęć, czy wola, żeby je zmienić. Tak czy inaczej trochę ruchu zawsze się przyda. Pozdrawiam
  6. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Tam na pewno wieje, jak diabli:). Pozdrawiam
  7. Fajny wiersz, z refleksją w tle. Nie wiem, dlaczego to ma być na przedmieściach, bo gdzieś tam dworzec, a na przedmieściu (sam mieszkam, to się orientuję) to raczej przystanki PKP i SKM:). To zresztą nieistotne, w poezji. Pozdrawiam. .
  8. Byliśmy, jesteśmy i będziemy:). Pozdrawiam
  9. Wróciłeś w formie i bardzo dobrze. To nie wypadł ot kawałek przeszłości, a jakieś chujowe wspomnienia, które dołowały, stąd ta lekkość. Delete i nie ma. Fizyka:). Pozdrawiam
  10. Prawda, więcej chorób i wszelakich problemów przez klimę, także zapuszczoną, niż przez gorąc. Raz miałem takie zapalenie płuc, że przez 3 tygodnie się wygrzebywałem. W aucie w mieście nigdy nie włączam, a w domu nie mam. Pozdrawiam.
  11. Skoro mnie, czyli czytelnika, nazywasz skurwysynem, odpowiem, jak to robię na ulicy w takim przypadku: wal się ch...
  12. Wiersz mi się podoba, w Twoim stylu. Zespołu nie znałem, ale już znam. Tak, czy inaczej rozumiem to tak, że na wojnie wszystko chowamy do kieszeni i dobrze strzelamy, bo jak nie my to oni nas. Ale może to o czymś innym:). Pozdrawiam
  13. Tego, że muchy rodzą się duże nie wiedziałem, ale masz rację, bo wzrost jest na etapie larw:). Pozdrawiam z podobaniem. M
  14. Siła miłości i pozytywnego myślenia nie z wami zostanie na długo:). Pozdrawiam
  15. Co do chęci sławy, to była zawsze, a jeden taki, Herostrates zresztą, nawet spalił świątynię w starożytnej Grecji, żeby stać się sławnym. Pozdrawiam.
  16. Świetny wiersz, na czasie i jednocześnie uniwersalny. A takie pokazywanie, wywyższanie, to blisko grzechu pychy i wiadomo co po nim następuje. Co do mało wyszukanych rymów, dla mnie osobiście jest to drugorzędna sprawa w stosunku do meritum. Pozdrawiam.
  17. Bardzo fajne:). Pozdrawiam
  18. Karol May nie był nigdy w Ameryce, a o Indianach tyle napisał:). Pozdrawiam.
  19. Jak grzeszny / pozamałżeński romans, to tak przeważnie bywa. Fajny tekst. Pozdrawiam.
  20. @Kapistrat Niewiadomski Z tego przypadku pamiętam zasadę, że miejsce piłki nie ma znaczenia, a faul może być z nią niezwiązany i jak jest na polu karnym - karny.
  21. @Kapistrat Niewiadomski To może tak było w meczu z Jugosławią, trochę czasu minęło:)
  22. @Kapistrat Niewiadomski Tak, a pamiętasz że w meczu ze Szwecją, piłka była w innej stronie boiska, bo Szwedzi kontratakowali, a zmęczony Szarmach pozostał jeszcze na polu karnym Szwedów i (chyba) bramkarz go ze złości idiotycznie sfaulował bez piłki, a sędzia to zauważył i karny, którego strzelił GL.
  23. @Kapistrat Niewiadomski Właśnie, obiektywnym i spokojnym być łatwo jak nas nie tyka.
  24. Pierwsza zwrotka jest świetna i na niej poprzestanę:). Pozdrawiam.
  25. @Kapistrat Niewiadomski Wczoraj sędzia nie uznał Amerykanom bramki i nawet, nie wiadomo dlaczego, nawet varu nie uruchomili, a na powtórzeniu widać było, że spalonego nie było, a nawet nie chcieli sprawdzić. W piłce jedna bramka przeważnie decyduje, gdyby Irańczycy wyrównali, Amerykanie by odpadli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...