Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. @Annaartdark Aniu, Ty wiesz doskonale, że piszę po prostu to co czuję. Piszę tak jak patrzę na świat. :)
  2. Tutaj akurat chodzi o dosłowność przekazu, czyli coś co ludzie z Aspergerem doceniają niesamowicie mocno. :)
  3. @WarszawiAnka Pierwsza zwrotka opisuje fiksację na punkcie strumienia wody, puszczonego z kranu. Opisuje chęć poznania wszystkich mechanik rządzących spadającymi kroplami wody. Jest to dla peela ekscytujące i uwielbia zgłębiać wiedzę z tego zakresu. To jak zachowują się cząsteczki wody, etc. Chciałby móc zobaczyć każdą pojedynczą kroplę. Druga zwrotka opisuje świat realny, ten świat, który otacza peela codziennie. Jest dla peela niezrozumiały, ponieważ wciąż wymaga od niego, by był i zachowywał się tak jak większość osób. Peel nie ma kontroli nad tym co się w realnym świecie dzieje, ponieważ tenże świat chce za wszelką cenę sprawić, by peel zachowywał się jak inni, normalni. Dla normalnej osoby fascynacja spadającymi kroplam wody jest nienaturalna, niezrozumiała, dlatego kran zostaje zakręcony, by peel nie robił już tych dziwnych z perspektywy świata rzeczy. By wreszcie zachowywał się normalnie. Ostatnie dwie zwrotki opisują frustrację, którą peel przeżywa gdy świat w końcu odcina go od jego pasji, od jego fascynacji. Peel jest zrozpaczony, bo po raz kolejny nie są rozumiane jego potrzeby zbadania mechaniki kropel wody. Jakże dziwne dla neurotypowego świata potrzeby. Zaczyna krzyczeć, bo to już nie pierwszy raz gdy tak się dzieje. Zaczyna podejrzewać, że coś z nim musi być nie tak. Przecież nie zachowuje się jak inni. Nie pasjonują go rzeczy neurotypowych ludzi i wciaż zastanawia się dlaczego musi być cieniem tychże, bo nie może byc taki jak oni. W końcu realny świat stawia go do pionu i peel mówi, że to juz nie ważne. Oba te światy i tak się nie zrozumieją, a jakoś trzeba przecież w tym neurotypowym środowisku funkcjonować. Jakoś przecież trzeba żyć. To tak pokrótce :-) I tak mógłbym o tym pisać w nieskończoność.
  4. Oczywiście, że tak. Pamiętam, że jak byłem w LO, jeszcze przed pierwszym zakochaniem się, bardzo często krążyła mi po głowie myśl, że: "A, taka miłość z liceum nie ma racji bytu, ponieważ na pewno szybko się skończy. Nie warto się więc zakochiwać.". Kiedy jednak pierwsza miłość przyszła... ;-)
  5. Tak, tylko że zazwyczaj jest to "Twoja" ścięta głowa, a nie partnerki. :D
  6. Wędrowiec.1984

    Konsekwencja

    @Marek.zak1 Tak! Masz rację. :)
  7. Tja, niech rzuci kamieniem ten, co nigdy chociaż raz nie poświęcił królówki. Bardzo fajnie wyszedł Ci ten wiersz. Serio, jedna z najfajniejszych rad Mistrza.
  8. Wędrowiec.1984

    Konsekwencja

    Nawet w przynudzaniu należy być konsekwentnym. :)
  9. @Nata_Kruk Świat widziany z perspektywy peela jest do ogarnięcia, a jakże, ale częstokorć jest tak nielogiczny... :)
  10. Owszem, został i to bardzo mocny. Tak mocny, że później zakochiwałem się wyłącznie w dziewczynach, które tenże ślad potrafiły na mnie pozostawić. ;-)
  11. @Somalija Czytając sobie teraz wiersz po raz kolejny, zdałem sobie sprawę, że zgadzam się z tytułem ale nie do końca. Dlaczego? Po prostu przypomniałem sobie jak pierwszy raz się zakochałem. :D
  12. @Annaartdark Dokładnie. Nie każ mi błagać o pozwolenie, hałaśliwy świecie. Wybłagałem już dosyć. :)
  13. @Jacek_K A rzeczywiście. Uciekł ale złapałem i poprawiłem. Dzięki. :)
  14. Pacjent doktora Hansa* Starałem się, naprawdę, walczyć już nie umiem; Zostaję, wzrok wytężam, widzę każdą kroplę; Za chwilę znów przepadnę. Głębiej muszę dotrzeć, By w końcu mechanikę kropli tych zrozumieć. Wszechświata realnego wciąż nie kontroluję; Dotyka mnie i wzbudza uporczywym bodźcem, Nieznośnie dokuczając drażni coraz mocniej, I pragnie bym jak wczoraj znów zakręcił kurek. Zrobiłem to, wygrałeś, padam ze zmęczenia, A chciałem tylko poznać kropel tajemnicę. Na twarzach neurotypów szukam swego cienia; Szukając bezowocnie nie przestaję krzyczeć. Nieważne, już nieważne, zaraz się posklejam, Bo słyszę jak nachalnie woła mnie znów życie. --- * - chodzi o doktora Hansa Aspergera.
  15. Okaz ze zdjęcia jakiś taki smutny jest.
  16. Widzisz, lubię czytać Twoje erotyki, ponieważ są niesamowicie subtelne, delikatne. Nie ma w nich rzeczy wyłożonych na tacy ale za to jest mnóstwo kwestii niesamowicie pobudzających wyobraźnię. W sumie, chyba nawet nie wyobrażasz sobie ile jest takowych, ponieważ gdyby było inaczej nie zadawałabyś pytań w tym temacie. :-) Cóż, pisz od serca po prostu. Widzisz, jeśli mam ochotę przeczytać Twój tekst jeszcze raz, a później jeszcze raz to znaczy, że dla mnie jest w nim Energia. :-) Naprawdę fajnie się to czyta, ponieważ spod tej delikatności wychodzi bardzo często... drapieżnik, a nawet nie masz świadomości jak mi się takie podejście w erotykach podoba. Właśnie za to uwielbiam poezję i Twój sen dowodzi, że również ją uwielbiasz. Myślę, że poezja jest przede wszystkim nośnikiem niesamowitych emocji i energii. Proza mi tego nigdy nie dała. Tak poza tym wszystkim, zauważyłem już dawno, że jesteś bardzo wrażliwą osobą, a wrażliwość już dawno z poezją wzięła ślub. :)
  17. @Somalija Hehe do dobra, cały jest fajny i rozbudza wyobraźnię. Ale rozbudza tak wiesz, tak subtelnie, tyci tyci... Pozniej wszystko samo się dzieje. ;-))
  18. @Somalija ...a ja sobie tutaj jeszcze dzisiaj wrócę. :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...