Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 178
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. @Rafael Marius Bardzo ładne, podlane jesiennym klimatem melancholii. Lubię.
  2. @Marek.zak1 Skąd ja to znam, np. opinie historyków na temat naszych powstań wszelakich.
  3. Dziękuję. Różnie to bywa. @Magda1973 @Monia @[email protected] @Alicja_Wysocka @Andrzej_Wojnowski Dziękuję.
  4. @Rafael Marius We Wrocławiu niby jest lepiej. Więcej jest nowych dróg, itp. i widać, że miasto robi, co może. Niestety korków wciąż jest mnóstwo, choć nadmienić należy, że widać postępy.
  5. Słyszałeś dobrze. W zeszłym roku otrzymał tytuł najbardziej zakorkowanego miasta w Polsce i to było widać. Nie wiem, czy dzierży ten zaszczytny tytuł w obecnym roku, w każdym razie jeździ się naprawdę ciężko. Za rozmawianiem z sąsiadami w ogóle nie tęsknię, niemniej jednak zauważyłem już dawno, że smartfony zajmują ludziom mnóstwo czasu podczas podróży.
  6. @viola arvensis Dziękuję. :-) Tja, kiedyś było jakoś tak łatwiej. Też to czuję. Szczerze mówiąc, jeśli nie muszę jechać do miasta, w ogóle się doń nie zapuszczam, bo z góry wiadomo, że korki pochłoną mnostwo czasu. Czasami niestety trzeba.
  7. @Amber Dziękuję. Wrocławskie komunikacyjne wąskie gardła potrafią dać pasażerom w kość.
  8. 143 * Na Wejherowskiej dławi się czas; Czekam aż wszystko się ruszy. Liczne przekleństwa, któryś już raz, Pragnę siarczyście wyrzucić. Na Wejherowskiej takie są dni; Wolniej mijają, niż reszta. W komunikacji z ludźmi się tkwi, A w autobusie orkiestra. Co rusz w hałasie mija mnie ktoś, Z twarzą wpatrzoną w telefon. Za smartfonową manią, na wskroś, Ludzie zdążają na ślepo. I choć znów jesień trąca nas dziś, Wszędzie duchota panuje. Jakimś sposobem chciałbym stąd wyjść, Bowiem jestestwa nie czuję. Przy pneumatycznych ściskam się drzwiach, Czekam i czekam wytrwale, W myślach pytając: Jak długo, jak? Końca nie widać wciąż wcale. Z radia bez przerwy zsuwa się bas, Żeby bieg czasu przyspieszyć; Rytmy wątpliwe cieszą znów nas, Trzeba jakkolwiek to przeżyć. Dziurą w suficie uciec mam chęć, Bo wiem na pewno - nie przetrwam. Minut dwadzieścia, zaraz plus pięć, Na stu ulicy jest metrach. Zimną jednakże trzeba mieć krew, Miast pójść do auta od razu, Bo zaparkować też nie ma gdzie, W zakorkowanym Wrocławiu. --- * Nr linii autobusowej, o której mowa w wierszu.
  9. @Jacek_Suchowicz Ja wiem, że puenta ma w sobie mnóstwo prawdy. Tak, wiem o tym, niemniej jednak wiersze o jesieni zawsze mają u mnie w sercu miejsce.
  10. @beta_b Trafiłaś w klimaty, które uwielbiam. Las, tajemniczość, jesień, przemijanie. Super.
  11. @viola arvensis To, to. Też nie lubię. Jak robię zakupy, to robię zakupy, a nie znajomi.
  12. Noooo, bo tak właśnie jest. Wszyscy chodzą wokół mnie, przeciskają się, co rusz patrzę na głowy, które niczym stroboskop mijają oczy i mrugają przede mną. Na Biedronkę słuchawki są super, bo jak do tego wszystkiego doszedłby jeszcze dźwięk, to bym uciekł. Też mam takie wrażenie. Na szczęście dość blisko został zbudowany Aldi, gdzie jest ładniej, bardziej przestronnie i czysto i nie ma tylu ludzi.
  13. Bez słuchawek się nie ruszam. Zawsze mam je przy sobie w plecaku. Nie zawsze zakładam, bo i nie zawsze się da, ale dają niesamowity komfort psychiczny, np. wewnątrz takich upiorów, jak Biedronka. Aldi jest już bardziej kulturalny, jest więcej przestrzeni, towar mądrzej poukładany, etc. Łatwiej się odnaleźć, ale Biedronka, albo Lidl to po prostu koszmar. Ścisk, bałagan i wszędobylski hałas. No, a ja wtedy słuchaweczki na uszy i siups. Żegnajcie promocje, zatruwające porządek przez megafon.
  14. Bardzo ciekawe, dla mnie wciąż, wciąż i wciaż, dlatego że ciągle pojawiają się nowe.
  15. @viola arvensis Ten wiersz stanowi w zasadzie sumę wszystkich tekstów, na opisany w nim temat. Nic dodać, nic ująć. Albo nie... jednak jest jedna rzecz. Przez lata zastanawiałem się nad tym: Jak? Np.: Jak to w ogóle jest możliwe, że osoby neurotypowe odczuwają przyjemność z tego, bądź tamtego? Takich jaków było i jest tak wiele, że tonę w nich codziennie. :)
  16. @viola arvensis Dziękuję. Lubię odrobinę czekania. :)
  17. @Andrzej_Wojnowski Dobry wiersz i generalnie coś w tym jest, aczkolwiek jestem tego samego zdania, co Marek, czyli: Dokladnie tak, każdy historyk w sumie gotów jest powiedzieć to samo.
  18. Gdy byłem dzieckiem, mieliśmy tradycję rodzinną w postaci spaceru po cmentarzu, wieczorem. Pięknie to wszystko wtedy wygladało.
  19. No tak, niezaprzeczalnie, ale generalnie chodziło mi o wiersze. :-)
  20. @FaLcorN Fakt, motywy z Twojego wiersza i mojego Nikczemnika zazębiają się.
  21. @Marek.zak1 Dziękuję i tak - bardzo lubię motyw, o którym wspominasz, o którym zresztą jest właśnie ten wiersz. Poniekąd tak, jednakże bardziej w kokieteryjnym znaczeniu.
  22. Tak. Z całkowitą premedytacją, podkreślając jednocześnie cierpliwość w owej namiętności. Dziękuję. :)
  23. @Kasia Koziorowska Cały świetny, niemniej jednak ten fragment jest niesamowity: Poczułem się, jakbym czytał dramat i tak samo zacząłem się emocjonować. Super.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...