To jest super no i jakże prawdziwe.
...a tutaj aż się uśmiechnąłem ;))
Fajne i mnie się podoba, tylko kiedy anioł spada z nieba to już być może taki upadły. Trza się mieć na baczności kogo chce się wezprzeć. ;)
No i zjedzony... A teraz czas wrócić do rutyny życia. ;)
O tak, to prawda. Zgadzam się w stu procentach, choć czasami rutyna potrafi człowieka przybić, jednak mimo wszystko staram się być pozytywnie nastawiony :)
To na pewno. Pamiętam, że napisałem kiedyś podobny wiersz pt. "Oda do złego świata". Może kiedyś go zamieszczę. Wg mnie jest dość niedoskonały dlatego się waham ale... :)
Tak, tak ale to także dopełnienie całości. Takie światełko w ciemnym tunelu codzienności, która potrafi przytłoczyć swoją rutyną. ;)
Idę chyba po Prince Polo ;)
@WarszawiAnka silwuple!
Napiszę raz jeszcze. Wiersz jest naprawdę cudowny. Czyta się go ciurkiem i każdy wers wchodzi głęboko w głowę i zostaje zapamiętany.
@WarszawiAnka ...i myk...! Kolejny obserwowany użytkownik! :D
Cudowny wiersz. Nie wiem jak to inaczej skomentować. Świetne! :)
Czasami jednakże drogi w stronę Słońca nie widać, bo porastają ją chwasty codzienności... Nie wzbudza to we mnie nienawiści ale smutek i poczucie niemocy już tak.
No jak to od jakiego początku? Po prostu od początku. Każdy może sobie dopowiedzieć od jakiego.
z potworem
Do grzechu. Tak jakoś mi się skojarzyło, bo w końcu ciekawość to pierwszy stopień do piekła. No ale czym byłoby życie bez ciekawości? Byleby wszystko było z umiarem.
Wiersz ma fajny i widoczny potencjał. Keep digging ;)