-
Postów
862 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez tomass77
-
@Kapistrat Niewiadomski Bardzo dziękuję, słuszna uwaga. Pozdrawiam T. @Marek.zak1 Serdeczne dzięki. Ach te Panie.. Pozdrawiam T. @[email protected] Witaj Grzegorzu! Żuczek woli pozostać incognito :) Pozdrawiam serdecznie T.
-
Taki mały jestem taki mały Nieciekawy Boję się latających muszek I w rozterce jestem Gdy odsłaniam Błyszczący brzuszek Za duży jestem Widać mnie w trawie A chciałbym żyć bezszelestnie Nie wadzić nikomu Własnym jestestwem Najlepiej jest mi pod ziemią Gdzie chłód mnie miły ogarnia Leżę do góry nóżkami Czułki moje spokojne Tak mógłbym siedzieć latami..
-
@duszka Dziękuję za komantarz. Bardzo trafny. Pozdrawiam T. @Waldemar_Talar_Talar Serdeczne dzięki. Pozdrawiam T.
-
Minuty płyną Przemieszczają się chmury po niebie Przecieram oczy Tu lis zagląda chytrze Tu kocie spojrzenie Drzewa szumią beztrosko Nie szukam w tym ciebie Tu lis zagląda Tu kocie Drzewa Ja
-
Tak długo czekałem Aż się wykrzyczą ugotują obiady Wymlaszczą ostatnie słowa Obrzydliwie ziewając Wywloką swe żale Uśpią płaczące dzieci Psów czujność Zamgli zaspanie Pod gwiazdami Szeroko wymachuję Ostatnimi rękami Zaciągam z pól powietrze I mam nadzieję Że jutro się nie stanie Zaniknie czas
-
Połączył nas los Scenariusz nieprzewidywalny Nie moglibyśmy nigdy powiedzieć o nas my Nie moglibyśmy zjeść razem w przydrożnym barze Nie łączyłyby nas słowa czyny Zwierzenia troski wzruszenia Jesteśmy z innej gliny I inna przed nami przyszłość.. Ojcowskie popędy synowskie odpowiedzi Koleżeńskie umizgi karcące spojrzenia Walki na pięsci na betonie bez trocin Na dnie braterska odwaga Na dnie białe kości Jessie i Walter Absolutne sprzeczności
-
@[email protected] Wielkie dzięki Grzegorzu za odwiedziny i komentarz. Czasami krzyk jest jedyną formą wypowiedzi. Ciężko krzyczeć poprzez słowa ale jednak się udało. Ja też pożegnałem mamę dawno a jakby wczoraj... Miłej nocy T.
-
@Leszczym Serdeczne dzięki za czytanie. Żeglarstwo to moja pasja. Tu zawsze jest temat. Pozd. T.
-
Droga moja matko! Pozwól bym trzymał się blisko W zapalonym twym pokoju Otul mnie wybacz słowo Jedyny krzyk do świata Nie dlatego że zbyt krągłe Lecz że z wykrzyknikiem Rozpal przede mną małe ognisko Nakarm mnie bom kaleki Usta moje szepczą cicho Oko patrzy spod przymkniętej powieki Jestem jak paralityk Naprzeciw ludzie nie wychodzą Oprócz tych litościwych Miłosiernych Których dotyk trąd rodzi I trawi zabitych.. Jedyna moja! Sam zostałem na rozstaju Drogi przemierzyłem I chociaż nie w latach Brodę mam siwą I duszę całą w poprutych łatach Prastara alma mater Za rękę mnie potrzymaj Do przyszłego lata Nie śmierci się boję Lecz twojego końca świata
-
Obijają się stalowe wanty O dumny słup Zimny nocą letnią Kolyszą się wanny niemrawo Cierpilwie Żegnają niedawny slip Czerwone światła z oddali Białe mrużą zaspane oczy Żeglarza Który nie może zasnąć Marzy o nowych plażach Miłości Spokoju od codziennych znojów
-
Światło księżyca
tomass77 odpowiedział(a) na tomass77 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Ana Dzięki Ana. Pozd T. -
Ona śpi na posłaniu świata Drży Przed rankiem I słońca lepkim lśnieniem.. Spleciony zbóż tego lata Oddech Wbija swój gwóźdź W wilka nocny skowyt.. Na długiej drodze Księżyc skrzy Na długiej Po pożodze
-
@Stary_Kredens Lubię to słowo, niepostrzeżenie... Jest trochę złowrogie. Nie żeby nie było. Nie mogę chwalić pozytywnego komentarza pod własnym wierszem. Ale cenię i.. bardzo dziękuję. Pozd T.
-
@Stary_KredensDawno@Stary_Kredens Dziękuję, dawno mnie nie odwiedzałeś (aś). Miło. Pozdrawiam i dzięki za uwagę T. @Waldemar_Talar_Talar Kłaniam się Waldku. Pozdrawiam T. @aff Dzięki Aff. Pozdrowienia T.
-
Wszedł głęboko w las Przebiera ramionami coraz Gińcie przestworza Nie rońcie łzy Czas nadszedł Domknąć okno Jest takie drzewo Bezbarwny ptak Łąka makowa Brzozy klękają Nad zatrutą wodą
-
@Waldemar_Talar_Talar Piękne dzięki za czytanie. Pozdrawiam T.
-
@Waldemar_Talar_Talar Dziekuję. Pozdrawiam T.
-
Zapada noc Noc zapada Zrobimy wszystko By ocalić wspomnienia By wskrzesić tożsamość Pod wielką górą ognia Śpią nasze przeżycia Tam wzrok nie sięga Niczyj Tylko jeden Jednego serca
-
Czego bym wolał nie mieć Nogi czy ręki Braku węchu czy smaku Wolę nogi, gram na instrumencie Lepiej ręki, biegam Obu, jestem kucharzem Eutanazja jest mi obca Łapię każdy oddech
-
Ćwir ćwir ćwir Fiu fi fiu Hu hiue hu Ćwir wir wo Fiu fij fo Hej hju ho W naszym świecie mir Fruwam dokąd znój Przed sokołem drżę Nie ulęknę się
-
@Waldemar_Talar_Talar Dziekuję Waldku. Jak zwykle na warcie. Pozdrawiam T.
-
Płyną chmury płyną Nie chcą przestać płynąć U nas tu na dole W wątpiach rzeki mrą.. A dokąd a dokąd? A pokąd a pokąd? Do malutkiej chwili.. Ech by my się spotkali Na trąbkach głośno zagrali Między duszą a miedzą.. Płyną chmury wysoko Górskie szczyty całują Rozgonione wiatrem dłoni Rozgonione wiatrem dłoni Uciekają sprzed oczu
-
Kończy się mój świat Śmierć jest biała i przezroczysta Brak jej smaku i zapachu Rozpuszcza wszystko Wspomnienia uczucia Rozwadnia ludzkie dusze Pozbawia bólu i czasu Początku końca
-
Umarł ich ojciec Był korzeniem swych pnącz Pozostali bezradni I beznadziejni Musieli się spotkać Wieczory letnie Lipy pachniały jak Nieznany świat Wiedzieli, że kochają się I nagle przestali Czas ściął tę różę Bo taki jest czas
-
Suszył na piecu mokre ręczniki Wstawiał wodę z czosnkiem I liściem Spalił zdjęcia i oczy Świadectwa szkolne Odpisy Wsłuchiwał się w noc Zamydloną Psa wolał Czarnego jak wrona