Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

iwonaroma

Mecenasi
  • Postów

    11 821
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez iwonaroma

  1. :) No ja też bronię (lubię, podziwiam i doceniam) niektórych księży. Ale to się mieści w tym jednym procencie mniej więcej (jeden na stu ;)). O.Klimuszko :) ciężkie miał życie u swoich, bo zajmował się bioenergoterapią, a kościół potępia takie praktyki (jakby Chrystus nie leczył poprzez nakładanie rąk :)) Przepowiadał też przyszłość, co również się nie podobało :)) Ksiądz Prof. Sedlak - nowatorski uczony, też kontrowersyjny dla 'swoich'. Zajmował się bioelektroniką, nowocześnie pojmował przyrodę itd. Niedoceniany uczony. Z naszego poletka poeta ksiądz Twardowski, ksiądz Pasierb. Etc.itd. Ale to perły wśród piasku pustyni. Tak, jest problem z instytucjonalizmem. Trzeba być w machinie i się podporządkowywać a to przecież zabija ducha. Co do bycia non stop księdzem... no cóż, to nie praca :)
  2. Jeszcze dodam, że można rozważać odpowiedzialność w kwestii molestowania seksualnego/gwałtu dokonanego przez upośledzonego umysłowo, ale nie tego, który ma być wzorem. Ksiądz może zgrzeszyć nieumyślnie, w drobiazgach, ale nie w sprawach dużego kalibru. Jeśli to robi, tzn że się w ogóle nie nadaje do roli księdza. Od 'zwyczajnego' kierowcy wymagamy, by znał przepisy ruchu drogowego i potrafił prowadzić samochód, a od księdza wymagamy, by znał przepisy ruchu życiowego i potrafił prowadzić człowieka (oczywiscie tego, który zgłosi się o pomoc :), bo wielu potrafi samodzielnie się prowadzić i nie potrzebuje pomocy).
  3. No tak. Myślę, że odczucie powołania nie jest takie trudne (nawet w obecnych czasach), bo to jednak objawienie. Natomiast bycie konsekwentnym przez x lat... zgadzam się, jest trudne. Ale im wyżej, tym wymagania większe. Nie można powiedzieć o księdzu pedofilu - no cóż, że zgrzeszył - jak to rzekł był książę Rydzyk. Co do tych procentów to podtrzymuję moje zdanie. Pojedynczy są z objawienia, reszta poszła w tę drogę z innych przyczyn i dlatego błądzą.
  4. :) Już mi ktoś zwracał uwagę, że emotki w wierszu nie są zbyt poważne... Ale ja mało poważna jestem ;) Co do kościoła- temat rzeka. Wg mnie 99% duchownych minęło się z powołaniem. Smutni, uzależnieni, nadmiernie zmysłowi i materialistyczni etc etc. Cóż, mamy swoje aparaty poznawcze by odróżniać ziarna od plewy. Dzięki! @Leszczym :) dziękuję
  5. iwonaroma

    ***

    Pięknie i wzruszająco.
  6. Poważnie i mądrze. B.fajne z tym delikatnym przypominaniem i zapominaniem.
  7. Ciekawie z tym zakończeniem:) Co do tytułu, jak wiele może zdziałać przecinek... Pozdrowki
  8. Fajne te powtórzenia. Nie tylko melodia ale i sens w tym patrzeniu. Pozdrowienia
  9. Oj, dziękuję! ? To się bardzo cieszę :) Również uśmiech i zdrówka :) fajnie, że sprawił uśmiech :) Twoje poprawki są sensowne i wyłania się bardziej wiersz (nie będę krzyczeć ani bić! :)) Choć chciałam, żeby wierszyk był trochę wariacki, z prostymi rymami jak.. podrygiwanie :) Dzięki za pracę i serce Również zdrówka Mono jest nudne ;) tylko wielogłos i rzecz jasna w harmonii :) Bardzo dziękuję @Natuskaa :) dziekuję
  10. gdzie się radośnie tańczy, podryguje to nie u nas tak u rdzennych ludów było teraz raczej już nie występuje cóż, współczesna wysublimowana religio wieje nudą w twoim kościele? :) smutek, żal, grzech - szeroko się ścielą a i pełen spokój gdzieś umyka bo kim jest ten ksiądz na czele? może to duchowny, który źle dotyka... wolę więc tańczyć tańczyć tańczyć tańczyć w moim prywatnym kościółku na trzecim piętrze starego bloku i Boga mam na oku ;):)
  11. :) Dzięki, również za skojarzenie :) Również pozdrawiam :)
  12. Nic nie przynudzasz :) Dzięki! ?
  13. @WarszawiAnka :) @JWFA :) Dzięki
  14. 'zatrzymał się czas jednej bieżni' - b.obrazowo. Oby gruzowisko dało się z czasem odgruzować... Czy 'kadry wczoraj' celowo? Mnie od razu nasunęło się 'kadry wczorajsze', ale może to zbyt zwyczajnie. Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...