Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gaźnik

Użytkownicy
  • Postów

    792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Gaźnik

  1. Gaźnik

    zapałka

    zmusza do dłuższej refleksji. Ładnie napisane Bogdanie. A tutaj moja Zapałka
  2. dopiero teraz widzę ile mam zaległości w orgu :( Super wiersz :)
  3. Najgorsze, że pomysłów jest multum, ale nie chcą się rozwijać tak jak powinny. :D
  4. Bardzo interesujący wiersz Dawidzie. Pozdrawiam :)
  5. Też tak myślę. W tamtym tygodniu miałem wolne. Myślałem, że dokończę chociaż kilka z wielu rozpoczętych projektów i niestety nic z tego nie wyszło. Zrobiłem kilka dni przerwy i powoli wena zaczyna się odradzać. :)
  6. Chłonę energie ze słońca i wody czerpię ją z innych darów przyrody z powodu pogody, częściej i więcej A więc dlaczego nie mam ochoty? brak nawet siły, by stale tworzyć Niczego robić mi się już nie chcę
  7. Przepiękny wiersz. Jestem zaskoczony, bardzo pozytywnie. :) Przy interpretacji można by się długo rozpisywać, niestety brak mi dzisiaj siły :( pozdrawiam autora :)
  8. wysoka forma NN, dobrze że się rozkręcasz :)
  9. Brakuje energii może winny upał tak mało wierszy gdzie nasza grupa?
  10. bo to taka groźba przyjacielska :) Dobrej nocy :)
  11. Zawsze do Ciebie zaglądam gdy mam czas, bo wiem, że warto :) To ja dziękuję za ładny wiersz :)
  12. Nie masz wyboru! Za dużo osób za Ciebie kciuki trzyma :)
  13. Uwielbiam Adama Kownackiego. Niedawno kopalnia dała mi możliwość spotkania go na gali, jednak nie wiedziałem o jego obecności na niej. Byłem pewny, że nie warto inwestować w bilet i olałem sytuacje. Jak zobaczyłem zdjęcia kolegów z Babyfacem to zrobiło mi się żal... Obejrzałem chyba wszystkie dostępne wywiady z tym bokserem. Nie sposób nie polubić faceta! Pisałem wiadomość do Pana Adama i postanowiłem dołączyć coś od siebie. Skleciłem na szybko te parę wersów. Pewnie osobiście nie odczyta mojego maila, jednak nadzieja się tli. Tak jak w latach 90' podczas walk Gołoty :D Ruiz pokonał AJ-a. Może Kownacki pokona Ruiza :) A nawet jeśli nie zdobędzie pasa to zostanę jego fanem. Tak sympatycznego boksera chyba nigdy nie było na ringu. @8funnie spodziewałem się. Dzięki za komentarz :)
  14. ta twarz dziecka postura grubasa w boksie potencjał w wywiadach klasa wiesz, Panie Adamie masz mój szacunek twoje wojowanie i twój wizerunek te pańskie wywiady mnie leczą z depresji bez sztucznej zwady też żadne kompleksy wojownik na ringu poza nim skromność nie postać z szynku oraz kultury ogrom w końcu wojownika posiadamy, nadzieja u którego psychika nie jak u Andrzeja niech Pan emocje da większe od niego walcząc o bodźce pasa mistrzowskiego to nie jest poezja to szczere wyznanie niech pańska sukcesja wiesz, Panie Adamie zajmie ten tron boksu w wadzę królewskiej bez napin, bez koksu w swej pracy ciężkiej
  15. Intrygujący i ciekawy wiersz. Sam byłem kiedyś małym chłopcem, a wtedy...
  16. Mam nadzieję, że Franciszkowi uda się zreformować KK. Niedawno spotkałem się z teorią, że rozdział 17 Apokalipsy św Jana dotyczy Watykanu.
  17. Piękny wiersz. Kiedy widzę nowy wiersz Alicji Wysockiej to wiem, że zaraz odczytam coś pięknego. Jeszcze nigdy się nie zawiodłem... :D Piszesz wspaniale, a dodatkowo potrafisz doskonale scharakteryzować twórczość innych użytkowników. Zazdroszczę wiedzy i umiejętności! Pozdrawiam.
  18. To nie powód do dumy. Jadalem ciasteczka z dodatkiem marihuany. Były równocześnie mega słodkie i... cierpkie od smaku konopii. Przyszła mi chwilą refleksji i najchętniej bym skasował ten komentarz. Jednak wierzę, że Pani się o niego nie obrazi. :) A wiersz jak zawsze u Pani Iwony - prosty i rozbudowany. To piękno twórcze do którego podążam, ale pewnie jako artysta nigdy nie dojdę
  19. Zawsze na orgu była elita, teraz wszyscy są prostymi ludźmi :D Niby rozmowa wyjaśniona, ale chciałem dodać, że tutaj ludzie potrafią szczerze krytykować. Jak się zbytnio rozkrecilem i dodawalem co popadnie to mnie tak pojechano, że przez miesiąc skupilem się na czytaniu innych i nawet nie komentowałem :D Pisze codziennie, a publikuje prawie wyłącznie po pijaku - raz na kilka tygodni. Na trzeźwo rzadko starcza mi odwagi. Więc to chyba jakiś dowód, że nie jesteśmy kółkiem wzajemnej adoracji. :D
  20. Nie wiem co oznacza ten tytuł, jednak... Niech siedzi do rana! Byle było przyjemnie :)
  21. Dlatego starałem się zapisać, że moja wypowiedź może oznaczać przemyślenia paranoika. Na prawdę ciężko w ogóle się odnieść do cudzych wypowiedzi kiedy wszystko wydaję się atakiem we własne serce. Miałem się nie wypowiadać do zakończenia okresu własnej supdepresji, ale wszedłem w wiersz Bogdana i nie mogłem zostać obojętny. Z drugiej strony... Na prawdę, na chwilę obecną twoje komentarze w tej chwili mi się wydają jako ogólną krytykę mojej osoby. Gdybym się powstrzymał te 2-3 dni to może nie doszło by w ogóle do upublicznienia tego pomysłu. Nigdy w stanach tak ciężkiej supdepresji nie odważyłem się publikować swoich komentarzy - chyba, że nie wytrzymałem i zalałem pałę kontrowersyjnie wysoką ilością alkoholu. Dzisiaj tak nie było, a wcale mi nie przeszło. Więc miałem rację, .org leczy chore duszę/umysły. Pozdro Nawojko
  22. Ja teraz na szybko leciałem twój wątek i pewnie nie zdołałem się odnieść do wszystkich komentarzy. Sam pracuję 666 metrów pod ziemią, przez co regularnie orga śledzę poza pracą - często, gęsto wybiórczo. A bądźmy szczerzy, zanim prosty kawaler ogarnie kolacje, zje i pomyje po niej to nie wiele czasu dla niego zostaje. Mam w tym tygodniu tzw "urlop zdrowotny", nie wiem ilu grupom zawodowym poza górnikami przysługuje (chociaż zwykłego urlopu z tamtego roku wciąż mam 12 dni :D), ale zakładam, że nie warto się tym przywilejem chwalić. Jednak ja to ja i powiem. Bóg mnie uczy pokory na każdym kroku. Nie dość, że od kilku dni męczyłem się ze stanami depresyjnymi (dzisiaj jakoś staram się je przezwyciężyć) to dopadły mnie takie problemy żołądkowo-jelitowe, że wolałbym robić swoje pod ziemią :D
  23. A osobno odpisze Bogdanowi. Uczysz się szybko jak 3 latek. Masz fantastyczny umysł. Jeszcze staniesz się wielkim poetą. Możemy przejść na priv z rozmową o ciężkich chwilach w życiu naszych rodzin?
  24. Na komputerze mógłbym konkretniej odpisać jednak UPC nie pozwala mi korzystać z wi-fi tak jak to powinno wyglądać w 21 wieku... właśnie jestem po przeczytaniu wszystkich komentarzy. Znaczne od odniesienia się do Nawojki. Miałaś kilka mocnych, a nawet chwilowo agresywnych komentarzy. I nie czuje w tym nic złego. W pewnym momencie odczułem, że odnosilas się do mojego chwilowego zebrania dużej ilości głosów za komentarze chociaż osobiście sam poetycznie niż nie znacze. Może to paranoja. W supdepresji łatwo wszystko przyjąć jako cios w własne serce gdy jest inaczej... pewnie nie zrozumiałem komentarzy, sam ostatnio zostałem krytykowany za pojazd po zdobywaniu lajków (dobrze pisze?) Na portalach poetyckich po znajomości gdy nie tego temat dotyczył. Nawojko krytykuj kiedy uważasz to za odpowiednie, czytałem wiele portali chociaż sam opublikowałem swoje bzdury wyłącznie na dwóch. I tylko .org uważam za uczciwy, chociaż zdaję sobie sprawę, że nawet tu jest malutkie kolesiostwo. Sam zaczynam czytanie od wierszy ulubionych pisarzy. Alicja i Deonix pewnie zawsze będą dla mnie czymś w rodzaju wyroczni. Zazdroszczę im znajomości poezji i ogólnie naszego języka. Interpretacja cudzych dzieł przez wyżej wymienione Panie to majstersztyk. Bogdan powinien być dumny, że pod jego wierszem doszło do takiej dyskusji. Super Nawojko, że tu zostajesz. Może się mylę, ale czuje, że jestem z osób, które Cię irytowaly przed myślą o odejściu. Jeśli tak to mam takie pocieszenie. Moja aktywność to sinusoida i zwykle wstyd mi publikować czy nawet komentować na orgu :)
  25. Przepraszam Alicjo. Ja mam na imię Adrian. A odpisujesz na komentarz Gaźnika. Moja wina, bo nagle włączyłem się do dyskusji, której... Nawet nie czytałem. Jednak to nie wina Bogdana. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...