-
Postów
7 258 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Treść opublikowana przez WarszawiAnka
-
Bardzo Ci dziękuję za tak pozytywny odbiór i wyjątkowo trafne refleksje. :) Cieszę się, że dostrzegłeś w tym krótkim tekście zawarty w nim ładunek emocjonalny. Właściwie odczytałeś również przyczyny postępowania Peela (Peelki). Sądzisz również, że pomimo rozdzierającego bólu można powstawać wciąż na nowo. Doskonałe jest też podsumowanie: jesteśmy roztrzaskani i posklejani... Pozdrawiam :)
-
@Artbook : Dziękuję za Twój głos. :)
-
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że tak odczytałaś ten wiersz, choć w zamyśle miał on bardziej pesymistyczną wymowę. Lubię, kiedy czytelnik zaskakuje i podbudowuje mnie swoją interpretacją. :) Pozdrawiam :)
-
@Faina : Dziękuję za Twój głos. :)
-
@Wędrowiec.1984 : Dziękuję. :)
-
Doskonały pomysł - bardzo dawno nie grałam... :)))
-
Dziękuję Ci za ten przemyślany i zakończony optymistycznym akcentem komentarz. :) Masz rację - czasami nie ma innego wyjścia bo trzeba przez pole minowe przejść. Gorzej, gdy ktoś nauczy się chodzenia po minach i traktuje je jak płyty chodnikowe... Ale na szczęście nawet na polu minowym oprócz min jest jeszcze POLE! :) Pozdrawiam
-
@Wędrowiec.1984 : Dziękuję za Twój głos. :)
-
Wiersz zainspirowany przez @tetu ( "tłumaczę tylko wtedy gdy zachodzi konieczność" ) z masochistycznym rozmysłem wchodzę na oznakowane miny rozrywają mnie za każdym razem ogłuszona bólem zbieram się po kawałku po każdym wybuchu coraz cieńsza jak cień
-
@Młoda , @Marcin Krzysica : Dziękuję. :)
-
Lirycznie i romantycznie. :) Pozdrawiam
-
Rozumiem. :) Dobranoc.
-
Ten wiersz jest dwuznaczny... Pozdrawiam
-
tłumaczę tylko wtedy gdy zachodzi konieczność
WarszawiAnka odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tetu : ...i oczywiście dziękuję za głos. :) -
tłumaczę tylko wtedy gdy zachodzi konieczność
WarszawiAnka odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Coś mi się wydaje, że już u Ciebie komentowałam... A nawet jeśli nie - to niejeden Twój wiersz przeczytałam. :) Natchnęłaś mnie tym tekstem, bo poruszył bardzo czułe struny... A swój wkleję w poniedziałek. :) Co do puenty - myślę, że ta "suka" jest zbędna. Pozdrawiam :) -
Radość
WarszawiAnka odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
OK! :))) -
Radość
WarszawiAnka odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Justyna Adamczewska : Dziękuję. :) -
Radość
WarszawiAnka odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z pewnością modne - ale czy wygodne? :))) -
Nie muszą być asfaltowe, mogą być żwirowe, albo wydeptane... Albo wyłożone płytami... :)
-
@Marcin Krzysica : Dziękuję. :)
-
Ołowiane buty
WarszawiAnka odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marcin Krzysica : Dziękuję. :) -
Miałam na myśli to, że brak wyobraźni może nam zaoszczędzić urojonych lęków... Podoba mi się Twój wiersz, Roklinie, tak u Ciebie zielono, można wypocząć, :) Rytm niektórych wersów jest jednak zakłócony Pozdrawiam
-
Ołowiane buty
WarszawiAnka odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ołowiane buty i "szaleńcza pogoń myśli" - to strasznie rozdziera. Czy "ołowianą przeszłość" da się pozostawić? Ołów jest nie tylko ciężki, ale i toksyczny... Warto ust nie otwierać za wcześnie - albo w ogóle. Chyba że ze względu na powietrze... Pozdrawiam -
Coś w tym jest - ale ma to też swoje dobre strony. :)
-
"Absolutna cisza w mózgu" Czy to jest w ogóle możliwe? Gdziekolwiek?