-
Postów
776 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez bajaga1
-
Cóż tam matura pomyśl o zawodzie, ale po co komu nauka i praca gdy ma nieograniczony czas.
-
Wiecznie młodzi Powiem ci co o tym myślę miły panie… Czas nie poczeka , aż się życiem znudzimy Bo niby dlaczego? Słońce świeci dnia każdego. Czy wyobrażasz sobie - taką scenkę małą Gdyby marzenie Twoje się dokonało. I w wielkim tłumie jak leci bawić się będą - trzystuletnie dzieci. Więc myślę tak sobie , po co mi to? W kościach łupanie i walka Z postępującą sklerozo-tępotą.gdy mój zegar stanie Z żalem lecz powiem - dzięki ci Panie. 26.01. 2018 r.
-
@Jacek_Suchowicz brawo rozbawiłeś mnie
-
Dzieci dorosły Zaczęły swoje życie. Jednak najchętniej Zostały by w domu. Pięknie tylko po co to komu? A potem pomyślałam - pal to licho . Bo jeśli nie odejdą Zostając przy moim boku To będzie moja porażka. Zostanie jak sól w oku. Najpierw dla towarzystwa i obopólnej wygody , Potem bo będę stara będę potrzebować pomocy. O nie życie ty moje, nie ze mną takie numery. Młodzi niech z życiem się bodą Beze-mnie do jasnej cholery. 24.01.2018 r.
-
literówka? piękno wabi i pociąga urok słodki smaczek ma....
-
Może pod wierzbą się schowała lub jest w czarnej dziurze ważne by została . Wszak wiara z nadzieją są motorem do złapania kolejnego oddechu.
-
W kołyskach z morfiny
bajaga1 odpowiedział(a) na Zdzisław Kiedrowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trudny temat na samą myśl mam dreszcze ale jest problem jest temat. Nie można go promować. Ładnie napisany. -
Pamiętamy tak niewiele. Z każdym dniem obraz się zaciera Tak byłeś tutaj-ale po co? Kim jesteś? Dlaczego dopiero teraz? Szary codzienny dzień Jest niczym odruch bezwarunkowy Teraz coś zjem a potem ... Potem na spacer pójdę - majowy. Lecz są dni warte zapamiętania Gdy topniał śnieg i trawy się zieleniły Zaczynał się kolejny wiosenny dzień A ty przyniosłeś mi anemonów bukiet mój miły.
-
Podoba mi się i to bardzo, może zamień wyra szkatułką na np. Jaskułką i Takie tam przemyślenia ale wiersz jest twój twój wybór
-
Pokuso dnia codziennego Życiem cię nazwać trzeba Używki pokazujesz Spełnienie obiecując Kusisz mieszając rozum Bo przecież to nic złego Przecież nikt nie umiera Od życia wesołego. Innym razem gdy nocą Nie umiesz już zapomnieć Szukając nowych podniet Rozmieniasz życie na drobne. 25.10.22
-
No właśnie .wsiąkamy w otoczenie bo daje nam poczucie bezpieczeństwo bojąc się nieznanego trwamy wystarcza nam nasz mały świat. Tak ,tak z przyzwyczajenia piekę ciasto bo dzieci lubią czekam na przyjazd wnuków i przez chwilę znów słychać śmiech.
-
wiara cóż jedni nie mają wyboru bo mijsce i czas wrunkuje ich spojrzenie , inni rmają wolną wolę. To co uznajesz za nadrzenne , za drogowskaz na życie. Decyzja należy do ciebie
-
W czterech kątach podwórka Zamknęłaś swój cały świat. Stary dom płotu furtka Tam drzewo, a tu kwiat. Czasem pragniesz odlecieć Rozwinąć skrzydła jak ptak, Lecz tylko zataczasz koło I wracasz tu po dniach. W czterech kątach podwórka Wciąż słyszysz śmiech i gwar, Już nie zauważasz zniszczeń których dokonał czas. 22.10.22
-
@TylkoJestemOna Tak dosłownie chcesz wiedzieć czy tylko w przenośni? Wszak dzielenie się nie musi być dosłowne Jedni dzielą łoże inni karę za przewiny Bóg nic nie musi mi dawać wystarczy by kochał . A móże to ja kocham za bardzo, bo kocham powietrze które mnie otacza słońce i deszcz kocham bolące nogi gdy z podróży wracam. Boga też kocham bo wszędzie jest
-
Gdy niebo było tylko nasze
bajaga1 odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Piękny wiersz -
Na smętną nutę bo temat jest łzawy wypiję dziś z wami nie nie dla zabawy. Ech poeto. poeto poisenkę ci nucą bo droga daleka a inni się smucą.
-
Pytasz o wiarę? Zastanawiasz się czy wierzę. Tak Odpowiem ci szczerze… Mój Bóg jest wszędzie Nie żąda ołtarzy, Jest dobrem Co na wszystko patrzy. Na szczytach gór I w obłokach burzowych chmur. W szeleście liści i wiatru porywach W dobrych i złych chwilach. I w czarnej dziurze Gdzie nie widać nadziei Jest ze mną I miłością się dzieli. 16.09.22r
-
@Kot Dziękuję za wnikliwe czytanie . Zdarzają mi się wszystkie możliwe wpadki więc wezmę sugestie pod uwagę choś nie chciałam powtarzać "pomiędzy"Dzięki pozdrawiam. @Dag ot taka ze mnie baja nie chcę by było inaczej. dziękuje za ciepłe słowa. Pozdrawiam
-
Park Vigelanda zobaczyć dotknąć... To jedno z moich marzeń Justyno. Nie ma co się dziwić że miał pomocników. Rzeźba rozłoszczonego chłopca powstała w 43r. Park ukończono pod koniec lat czterdziestych już po jego śmierci. Napisałam Wiedziałam co to za park i czego się spodziewać. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu że te rzeźby to nie tylko obraz one krzyczą, pożądają, żyją. Nie doszukiwałabym się tam piekła. To kraj troli, dumnych i twardych ludzi którzy dostosowali się do warunków w jakich musieli żyć. Pozdrawiam
-
Witam Czarku gdzie tam targają one się " krzątają" mieszają w grach są za mną i obok mnie mącąc jasność postrzegania. Też pozdrawiam
-
?
-
Maria_M dziękuję za serce
-
Alicja_Wysocka Czarek Płatak, Liryk Dziękuję za czytanie i serce
-
Justyno nikt kto tam był nie wyszedł obojętny. Emocje wykute ręką mistrza. Mówisz piekło, ja mówię życie. Pozdrawiam
-
Podziwiam Vigelanda park... Monolit i Koło życia. Patrzę na rzeźby splątanych ciał. Ich kunszt mnie zachwyca. Bo życie to tysiąca i jednej nocy baśń. Słodko - słony ma smak. Więcej niż wszystko chciałam mu dać. Przemija już mój czas. Aniele - czy dalej jesteś ze mną W tej wędrówce przez dnie? Ma droga bywa krętą Czasem pod górę się pnie. Dziś puste miejsce przy stole I echo hasa po kątach. Ucichła szczęścia muzyka, Wszędzie rozterka się krząta.