To tak jak mnie. Dzisiaj akurat mam mały luzik, na wielkie szczęście.
Przymierzam się do pożyczenia czasu od wieczności :) ?tylko na razie nie miałam na to czasu ha, ha, ha:)
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/daremne-zale.html
Danuto, odpowiem Ci wierszem Adama Asnyka, podałam w linku.
Zbyt patetyczny i zaprzeszły. To nie te czasy, żeby tak do ludzi przemawiać.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Wybacz, ale dużo w wierszu jest sprzeczności i stereotypów, których już nikt nie traktuje poważnie. Mamy XXI wiek, wspominanie o piekle, odpuszczaniu win, pokucie,.... zaciąga straszeniem przez średniowieczne instytucje. Są fragmenty wiersza bardzo dobre, ale niektóre wersy niepotrzebne. Ale to tylko moje zdanie i nie musisz brać go pod uwagę :)
@8fun, wyobraź sobie, że stoisz w porcie, w jednym miejscu, nie przemieszczasz się, a łodzie nie odpływają, nie cumują, tylko płyną, płyną, mijają port, przystań.
Jest też przepływ gotówki, tak się mówi.
Nie zmienię już, bo mi sens i rytm ucieknie.
Wyobraż sobie( taki zbieg okoliczności),że dzisiaj jestem w koszuli, co prawda damskiej, ale mam też „dyżurne” futerko bez rękawów, które zakładam, kiedy tu, gdzie pracuję, robi się chłodniej.
Tak, przepływ,
nie przypływ, nie odpływ, bo chmury (te, o których wspominam) ciągle płyną, czyli przepływają nad moją głową.
Ciesze się, że czytasz wnikliwie, bardzo za takie podejście dziękuję. Kłaniam się :)