Przedstawiam Nami ze swoim pierworodnym, a urodziła 13 szczeniąt. Synek ma na imię Aleks, jego rodzeństwo poszło w dobre ręce. A tak wygląda ich poobiednia drzemka.
Brawo. Piękny wiersz! Na pewno mnie zajdziesz, a ja Ciebie już odnalazłam i widzę Twoją duszę i wraźliwość. A powtórzenia, jakby się nie nazywały - są cudowne. Gratuluję. Tak się pisze prawdziwą poezję.
Może nawet bym chciała,
byś mnie uwiecznił na płótnie,
lecz nigdy nie lubiłam,
gdy ktoś mi przestrzeń utnie.
W kolorach burgundu, miedzi
widziałam piękne portrety,
lecz wszystkie miały ramy.
Ja ich nie znoszę - niestety.
MG 19.02.2019r.