Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

befana_di_campi

Mecenasi
  • Postów

    2 467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez befana_di_campi

  1. I. Najpierwsze wrażenie Wziąć trzeba było ile podarowano - nie dąsać zakręconym nosem Fakt - Beznadziejnie przepoetyzowany Oberon i Puka jarmarczne gadżety A co się jedynie udało to romans z rozparzonym osłem i woń rozgniecionej trawy II. Zwierzenia Tytanii (po otrzeźwieniu) – soft Brać trzeba było z tego co dawano - nie ględzić - dąsać - smędzić mimo że nie kręcił dziamgający Oberon ani nęciły rupiecie Pukowe Jedyny plus - z osłem wspólne posłanie na podagrycznikach III. Zwierzenia Tytanii (po otrzeźwieniu) - hart Brać trzeba było wszystko darowane - nie wydziwiać nadwrażliwym węchem I ten tragicznie uliryczniony Oberon z Puka souvenir'ami Co mi się tylko udało to z osłem galop szalony - a później zapach jak lancet podagryczników
  2. Nie zgadzam się na takie dictum, które - hmmm - brzmi mi tu bardzo po sekciarsku. Są jeszcze Światy Równoległe, które na pewno z Niebem się nie stykają...Przynajmniej do tej pory.
  3. Nie zaczyna się od "więc", tak mnie (na)uczono ;)
  4. Przedobrzone, czyli bez smaku ;)
  5. Bardzo mi kiedyś brakowało mojej złamanej lewej ręki. Nie mogłam się uczesać ;)
  6. Dziękuję bardzo :)))
  7. Dla wiersza :-D :-D :-D Dla tematu :] Ogółem :-)))
  8. Fajne ;-)
  9. To do ciebie należą mięta. Anyż. Cedrowe igły - Do mnie magnolia i wiciokrzew z jaśminem Dla nas obojga drzewne aromaty i wszystkie zielone nuty gdy na moim prześcieradle oczekujesz na zastrzyk - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Jak miłość
  10. Identyczna opinia :)
  11. Dla Pluszaka o srebrnopopielatej sierści :O za serduszko :-))) i odcisk kasztanowego liścia :)
  12. Pani z lipcem dorodna niczym kłos dojrzała podała kukiełkę zawiniętą w tetrę. Po imieniu Maleństwo nazwała - a On oczkami patrzył zielonymi jak agrest i miedziane loczki ułożyły się w pierścień na zroszonym różowym czółku. Swoim ciepłem przeniknął w jej dłonie przytuliwszy do mokrych policzków dał się pieścić kołysać litanią czułych słów nostalgią nabrzmiałych - Srebrny sen chyżo umknął nad ranem po nim zapach dziecka - i rumianku z balsamem
  13. Aż do wykrzywienia sobie buźki na dowolnie wybrane ramię ;-))) :-D
  14. Do d**y skojarzenie :] Obejrzyj się lepiej wśród swoich znajomych... Szczególnie połetów oraz im podobnych...
  15. Szczera prawda ;-))) Serdecznie :-)))
  16. Niby bezsenność nie jest nużąca?
  17. "O intensywnym zapachu jaśminu..." Przez ponad jedenaście miesięcy czekam na ten zapach by znów nim tęsknić do roku następnego :) Bardzo serdecznie :)
  18. "Zużył" , nie "zurzył" :\ Ort!
  19. Pewnie 7 albo nawet 9 ;-) Też ciepło :-)))
  20. I. Bezsenność Pięcioma zmysłami podchodzę do łąk lawendowych Minęłam chaszcze waleriany białego nostrzyka zarośla Pośród melisy i chmielu owadzia muzyka z passiflory pnączem brzęczy obertasem Upałem pachnie Augustifolia duszno - Brak mi wody ze źródła lodowych kryształków powietrza Piętrzy się wzgórze sosnowe wije zaskrońcem ścieżynka - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Tylko czy dotrę ponad wierzchołki Nim zasnę II. Wilcze godziny Beznadziejne te wilcze godziny oddechem snu pauzowane z bezrzęsą gwiazdą jak gała cyklopa - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - I zapachem swędu po zastawionych kątach III. Pavor nocturnus Motto: „Sny sprawują czasami obudzenie nagłe połączone z pewną niespokojnością” („Medycyna ludowa […] Poradnik lekarski dla wszystkich stanów”). Warszawa 1860. – s.37 Zdarza się iż duża kobieta budzi się dzieckiem aby z lalczyną rozpaczą ptasio zapłakać w koszulę nocy – wówczas Anioł Stróż na powiekach jej kładzie rękę swą - kompres ciepły niby lipowy okwiat i przesycony zapachem ambry bursztynowych ziół i jego toaletowej wody Augustifolia, dokładniej: Lavandula augustifolia łacińska nazwa lawendy właściwej.
  21. Roześmiało mnie :-)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...