Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

befana_di_campi

Mecenasi
  • Postów

    2 467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez befana_di_campi

  1. @MIROSŁAW C. Doskonałe oraz doskonale ☺️
  2. Dokonałabym kilka kosmetycznych korekt.
  3. @Poezja to życie "Upojne noce" banał z licealnych zeszytów.
  4. befana_di_campi

    Sarmacka dysputa

    Popiły się szlachciury i walą z grubej rury.
  5. Kochajmy się, imperatorze od- dzielnie w naszych M. Pachną też inaczej moje perfumy: nie dla ciebie Eternity i szminka jaskrawa jak plakatowy karmin * Miłość, imperatorze, w snach teraz przychodzi. Lgnie ciasno suknia koloru dojrzałego banana; owocem słodko pachnie, a ja drżę o niechciane dziecko * Gdzieś musieliśmy podziać oczy imperatorze, skoro dopadła nas miłość nie bardziej niż my głupia i bezbronna - pisklę wyrzucone z gniazda trzmieli * Twój oddech ode mnie – daleko z moim - kiedyś z miętą tożsamy, imperatorze miłosnej nudy: ze sobą, obok siebie, bez siebie * Pragnienia wyrzucić do kubła: gdzie obierzyny, pestki, skorupy i łuski; wystygły piec, zimny termofor. Śpiące na biało pozaścielane łóżka * A ten dziadziuś, to ty imperatorze odniesień lirycznych pewnej srebrno- fiołkowej pani, kiedy szaro- godzinne (przed)wiośnie?
  6. @Leszczym Łaskawca 😃
  7. @MIROSŁAW C. Hmmm, nie do końca jestem przekonana.
  8. W sumie - konwencja?
  9. befana_di_campi

    Ulica Palacza

    Nie tylko w Poznaniu. W powiatowej Wieliczce podobnie :]
  10. @Wędrowiec.1984 Dobry byłby "wiersz na mury" :)
  11. @poezja.tanczy Uczciwie wypadałoby jednak dopowiedzieć: "moim zdaniem", bowiem nawet dla najbardziej wytrawnego krytyka, każdy odbiór tekstu jest zawsze subiektywny...
  12. @Dekaos Dondi Ja też 😊 więc grabula 😃
  13. @Andrzej_Wojnowski@Andrzej_Wojnowski Z marszowym krokiem - tralala 😁
  14. @Konrad Koper Literówka! Chyba "moją"?
  15. Motto: W pogodną czerwcową noc zawsze pod Wielkim Wozem układa się do spoczynku królewski gwiazdozbiór Lwa. Świecąca w jego ogonie gwiazda o nazwie Denebola pokazuje - jak strzałką - konstelację Panny, której najstarszym wyobrażeniem jest dziewczęca postać bogini urodzaju trzymającej w dłoni kłos zboża. A kłos po łacinie znaczy spica. Przyjazny dystans źródlanego chłodu - przyprószona ciemnobłękitnie najjaśniejsza z dziewiczego gwiazdozbioru gwiazda biała i niebieska - Bezbronna podobno Nic błędniejszego. Rozsądnie zakochana w wyłącznie dla niej widzialnym towarzyszu swoją jasność Spica przemienia w pulsujące widmo by móc widywać się z ukochanym aż cztery doby - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - w roztworze międzygwiezdnej materii w galaktyk sześciu gromadach. Skrząc lśni wielościanem Martwej Natury - Kłos Panny miliardów lat świetlnych kwazarem
  16. befana_di_campi

    Piargi

    @Łukasz Jasiński Zgiń, przepadnij, maro przebrzydla! A kysz, a kysz, a kysz...
  17. @Poezja to życie Najpiękniejsza jest noc / w kolorze indygo / nowiu mandarynkowa skórka zapisałam kiedyś w swoim "Dyariuszu czterech pór roku" w 1999 roku (druk Kraków 2001) pod datą 2 sierpnia.. Noc bywa piękna tak jak były niegdyś piękne perfumy (niszowe) Lancome'a czy piękną jest koloraturowa aria złowiesczej Królowej Nocy z "Czarodziejskiego fletu" Mozarta.
  18. @befana_di_campi każdy, bez wyjątku, posiada ten "swój świat". 💓 decznie 😁
  19. @MIROSŁAW C. 🤣
  20. @Jacek_Suchowicz Ale to nie jest "wiersz na mury". Po prostu nie spełnia kryteriów.
  21. befana_di_campi

    Piargi

    wstążka strumienia szkło zapalone tęczą rozdzwonionych wód * pod urwiskiem mech niebem podparta zieleń samotnej sosny * leci wodospad szarzeje biel szarotki wapnieje skała * wzruszone ciepło w ramiona chwyta halny kaprysi obłok * na niepogodę kompresy wilgotnej mgły rozwiesza Beskid * przygodę z gromem niesie echo po wierchach z ognistym błyskiem * lazur nad granią szafirowy gencjanną w kolibie litwor * szkic wysokich gór spektakularna hala spiskie szafrany * kamienne światy dla wichrów krążących słońc odbitych w szreni * nasycony mrok wtedy na połoninie noc przesypia dzień * śpiewający pstrąg marzy o jasnym stawie i dziwożonach * idącym turnią podaje ciepłą rękę dobra pani Śmierć
  22. Niby kto ma je leczyć?
  23. @OloBolo Oj, paranoj@OloBolo "bo wiersz to paranoja nie wszystkim się podoba najczęściej wzbudza zachwyt jedynie u autora" Oj, paranoja, paranoja. Bywa, że i połączona z depresją, schizofrenia :( Dla czytelników często zaraźliwe :O Serdecznie :)
  24. Ważniejsze sosny od Ziemi duchów kamiennych niespokojnej wyobraźni głazem łomocąceg serca - Zieleń nieba z lazurem trawy po której jedwabną satyną chrzęszczą odświętnie kroki Szczęścia - bo Stwory Słońce całuje te głowonogie Koboldy za rogatką w dalekim kraju na wyciągnięcie ręki gdzieś w podwielickiej Sierczy
  25. Pewnie, że piękny 😍
×
×
  • Dodaj nową pozycję...