-
Postów
2 467 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez befana_di_campi
-
Do masakry nie doszło
befana_di_campi odpowiedział(a) na corival utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ta "masakra" mnie z miejsca odtrąciła. Może dlatego, że na identyczny temat wypowiadała się Beata Obertyńska🤔 -
Kofeina
befana_di_campi odpowiedział(a) na Kasia Koziorowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
U mnie podobnie :) Bywa, że usypia :))) -
Sentymentalno elegijnie :) Podoba się :)
-
folklory
befana_di_campi odpowiedział(a) na Leo Krzyszczyk-Podlaś utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wesolutko - Słodziutko :-) -
lipiec
befana_di_campi odpowiedział(a) na Leo Krzyszczyk-Podlaś utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Leo Krzyszczyk-Podlaś O jakie to "całuśnie" miłe 😍 Cudowny tekst sztambuchowy 💕 ♥ decznie 😊 -
Taniec żywiołów
befana_di_campi odpowiedział(a) na Manek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawie jak u Zofii Stryjeńskiej. Z podziwieniem dużym 👋👋👋🙂 -
granat to kolor tęsknoty
befana_di_campi odpowiedział(a) na sisy89 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Ostatnie trzy, od dołu, wersy. I tyle... -
szlakiem pępowiny
befana_di_campi odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@MIROSŁAW C. Śliczny wiersz niczym kiedyś moja letnia sukienka :) Bardzo serdecznie :_ -
Mazurki domowe. Lipiec
befana_di_campi opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mgiełka sinawa co w drzewa przesiąka rysuje też kontur cieni liściastych - Lipcowe niebo jak niezapominajka rosę zakrapla pachnąc zielem i bagnem Muzyka Pogórza w fortepian upchana śpiewa wiatrem wetkanym między struny obrzmiałe Oj będzie gorąco tą duchoty pięknością nieznośną odkrytą przeze mnie i piątą stronę świata -
Zapach koniczyn
befana_di_campi odpowiedział(a) na befana_di_campi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival Racja, że wiersz mój ;) Już widzę tego puszystego "bąka" wśród zakurzonych koniczyn, które ustąpią niebawem miejsca bądź parkingowi, bądź innej benzynowej stacji. Bowiem pasikonik zmieści się wszędzie... -
Antonio Vivaldi: L'Estate
befana_di_campi odpowiedział(a) na befana_di_campi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival Każdy ogród inaczej pachnie, bo nigdy tak samo. "Liryczne soprany piwonii", jak najbardziej na miejscu, ponieważ są to piwonie białe względnie bladoróżowe. W tym opisie został zawarty kawałek mojej już nieistniejącej działki wraz z występującymi w nich roślinami. Ja z czapy nigdy nie piszę, może dlatego że jestem zielarką... -
Zapach koniczyn
befana_di_campi odpowiedział(a) na befana_di_campi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival Przecież świerszcz-pasikonik to nieodłączny lokator podmiejskich łąk i nieużytków? To co niby w jego zastępstwie? -
Antonio Vivaldi: L'Estate
befana_di_campi odpowiedział(a) na befana_di_campi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival To są realia florystyczne ogrodu: przemyślane, nie przefantazjowane, opisane z olfaktorycznej autopsji. Temat Vivaldiego wciąż otwarty 🙂 Tylko siąść i słowem skomponować 🤔😁 -
Antonio Vivaldi: L'Estate
befana_di_campi opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Allegro non molto A capella woni koloratury akacji goździków kapryfolium liryczne soprany piwonii dramatyczne - jaśminów belcanto - samotnej róży mezzosopran czarnych bzów maciejki najsłodszy falset ociężałej rezedy alt - - - - - - - - - - - - - - - Na morwowym na listku popiskuje im w transie ekstatyczny kapelmistrz Antonio Vivaldi Adagio Pod skroplony na pogodę wieczór włoskie topole tupiąc w groblę zawijają wokół siebie cienie oparów błękitnych albo różano fiołkowych Już od godziny połowy wilgocią pachnie rześką mokrym zimnem rusałczanym i chłodem tatarakowym Na pajęczych gęślach na lutniach komarzych wraz ze zmierzchem koralowym Tonio Vivaldi rzępoli płazom Presto W kapsułce powietrza kukułki matowy rezonans. Na całe gardło wrzeszczy zielenią poparzone Lato - - - - - - - - - - - - - - - - - - Po burzy wsparty o laskę tęczy Pan Bóg z ukontentowaniem słucha - jak na basso continuo gra Mu i buczy łopianem pachnący wiatr... I z łaski Jego muzykus-ksiądz L'Artefice Antonio Lucio Vivaldi (Fragment większej całości) -
Błękitne wstęgi Ziemi
befana_di_campi odpowiedział(a) na corival utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@corival Nie widziałam "migoczącego uśmiechu"??? @corival -
Szminki czekolada na policzku Holofernesa zdekapitowanego - Wróg głową stracił Zapodziała serce Judyta - w koszu krwi 2008
-
@Starzec No tak: już, zaraz, za moment :-)))
-
"Obtokiwanie"? Nie znam tego słowa...
-
Rhapsody in Black
befana_di_campi odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny, muzyczny wiersz :) Serdecznie :) -
Artyzm urządzania zapyziałych chałup
befana_di_campi opublikował(a) utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Można być poet(k)ą nie pisząc żadnych wierszy, albo: Książka Andrew Jupitera: "Wabi Sabi. Japońska sztuka dostrzegania piękna w przemijaniu" / Tłum. Wojciech Usarzewicz. Gliwice 2018, Sensus. - s.165 ma tu wprawdzie bardzo wiele do powiedzenia, jakkolwiek - nie wszystko. Koheletowa uroda przemijania nie jest zjawiskiem odosobnionym. Moim skromnym zdaniem, owa świadomość tęsknoty za tęsknotą właściwą była oraz będzie wszystkim, którzy w miejsce pompy ssąco-tłoczącej posiadają organ nazywany sercem. Wszak jedno należy przyznać Japończykom: oni tę sztukę wchłaniania w siebie impresji opanowali do granicy perfekcji. Zapewne i z uwagi na specyfikę wyspiarskiej ojczyzny. Gdyby przyszło mi porównać Wabi Sabi do jakiegoś przypisanego temu zjawisku, zapachu, to subiektywnie a równocześnie z całym przekonaniem wskazałabym na toaletową wodę o nazwie "L'Eau Kenzo", która spokojnie płynąc smugą swej świeżej woni wychwytuje aromaty hojnej natury: kwiatów, owoców, liści. Kenzo bowiem kreuje zapach pełen olfaktorycznych barw a jego zmysłowa kompozycja w musującej "nucie głowy" z mrożoną miętą, różowym pieprzem i mandarynką poprzez przeźroczystą "nutę serca" (kwiat lotosu, lilię wodną, trzciny, brzoskwinię) otula "nutą głębi" z cedrowego drzewa oraz białego piżma. Wabi Sabi - analizowana sztuka w trakcie przemiany jest przede wszystkim utożsamiana z intuicyjnym docenianiem nietrwałego piękna fizycznego świata odzwierciedlającego nieodwracalny przepływ życia w jego duchowym świecie ustawicznych zmian. W Wabi Sabi sytuuje się również japońska osobowość, w której poza zamiłowaniem do niejasności wypowiedzi, dochodzi jeszcze mistrzowska umiejętność skrywania własnych emocji, chociażby w osławionym "japońskim", maskowatym uśmiechu: uprzejmie pustym. Kunszt Wabi Sabi dąży do odnajdywania urody w prawdach naturalnego środowiska, szukając między innymi inspiracji w naturze; w przyrodzie ukształtowanej ręką człowieka w jej zminiaturyzowanych ogrodach, później w ogrodach herbacianych. W poezji natomiast do zminimalizowania wersów niemalże ich przysłowiowej kropki. Wabi Sabi wywodzi się z ukształtowanej w wieku XIII [licząc od narodzin Chrystusa] filozofii Zen, nie tyle religii, ponieważ Zen religią nie jest, ile stylu ludzkiego życia, jego prawdziwej egzystencji, dlatego Zen kładzie szczególny nacisk na teraźniejszość. Dowodem tego trwania, niejako w zawieszeniu, są właśnie strofy haiku, a te natomiast kołyszą się z odlatującym śpiewem wiatru albo por. : http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=49093 : *** chłodny poranek drży w koronkach pajęczyn zapach jesieni *** las przed zachodem cienie rudych wiewiórek z jasności w ciemność *** złociste snopy na brzemiennych łodygach konopne sznury *** po nawałnicy wśród liści drobne krople udają tęczę gdzie długość wierszy jest odwrotnie proporcjonalna do wielości znaczeń, jakie te mogą przekazać. I ta właśnie treściwość haiku daje ów dogłębny efekt. Nie trzeba akcentować, iż Wabi Sabi jest do najodleglejszych granic posuniętym indywidualizmem, przy czym - wywnioskowałam z lektury publikacji - nie każdy nadaje się do tego, aby być tzw. wabizumai. Buntuje się już nawet japońska młodzież, niemniej Zachód znalazł sobie - w 2018 roku - nowe modne wariactwo typu: jak urządzić swoją chałupę, aby sprawiała wrażenie użartej czasem? I tu z niekłamanym entuzjazmem spieszą z merkantylną pomocą rozmaici projektanci, z autorem książki włącznie, prezentując swój cały katalog rad oraz wskazówek o nazwie kryteria: DESIGN, gdzie: - zabronią wszelkich błyszczących, jednolitych materiałów, zaś na ich miejsce wskażą szorstkie o chropowatej powierzchni tkaniny, które - podkreślą naturalny destrukt i zaakcentują - swobodę formy eksponowanych przedmiotów z ich przypadkowością, teksturą itp. "pięknem w brzydocie" o naturalnych - nigdy jaskrawych - kolorach ziemi, skał, nieba przy przytłumionym świetle oraz w zrównoważonej pod względem kubatury, przestrzeni... Komuś może się podobać, a jeżeli nawet się nie (s)podoba, to podobać musi, ponieważ akurat są takie "trendy" Roku Pańskiego 2018. Inni, w tym autorka niniejszego tekstu, od samego początku własnego życia - bezwiednie i ku rozpaczy swoich Bliskich - została ową "wabizumai", znaczy dziwadłem, zupełnie wówczas nieświadoma, że gdzieś na Dalekim Wschodzie żyją doń podobni Skośnoocy, dla których, choć w odmiennym kontekście oraz scenerii śpiewa wierszem Włodzimierz Słobodnik (1900-1991): A może być tak pięknie jak namalowana Róża na kształtnym brzuchu glinianego dzbana. Może być jeszcze piękniej jak aniołów siedem, Dla których stare krzesła i łóżka to Eden. Może być jeszcze piękniej jak morze wzburzone, Przez małe twoje ręce nagle uciszone. Może być jeszcze piękniej: niezmierzone światy I pocałunek śmierci i jej czarne kwiaty. -
To tak jakby słonko dziecięce wybiegło łące naprzeciw gdy ona do miasta wstępuje - To tak jakby niebo w odświętnej sukience i pasikonik - gęślarz co gra na swych strunach-odnóżach To tak jakby trzmieli dystynkcja a nie pszczelich robotnic nerwowe afektacje bo nektar w propolis tężeje i sypie się pyłek kwiatowy słodzikiem. Do zakręconych główek bladoróżowych koniczyn 29.02.2012
-
Bez miłości
befana_di_campi odpowiedział(a) na Stracony utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Stracony Kiedyś uważałam podobnie :p Serdecznie :) -
Zapach lipcowej nocy
befana_di_campi odpowiedział(a) na befana_di_campi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz Słowiki kończą swój śpiew po 15 czerwca: na święty Wit, słowik cyt... ♥ i coś innego gubi się nieco wcześniej 😋 Tym razem komentarz nie do końca trafiony 😁 -
"Wiem, że nie wrócisz" śpiewał kiedyś Czesław Niemen...