Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

befana_di_campi

Mecenasi
  • Postów

    2 466
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez befana_di_campi

  1. @violetta Kanikuła to słowo polskie i pochodzi od łacińskiego rzeczownika "canis" [pies] znane jeszcze Kochanowskiemu i Janowi Andrzejowi Morsztynowi.
  2. ...kiedy spieszyć się nie ma do czego bo już wszyscy dawno pomarli przypomni szmerem biblijne drzewo że srebrne słońce z ciszą skamieniałą kocha ono najbardziej...
  3. Boję się że tę teraźniejszość świetlistą zastąpi bardziej promienna przyszłość ze słońca utkana cieniem dziergana nocy haftowana czernią Do amfor kroplistych akordów w muzykę przelewanych morza migotliwych przestrzeni * Zaraz oznajmi zegara kurantem to nostalgiczne letnie przedpołudnie Maestro mio - Antonio Lucio Vivaldi
  4. @MIROSŁAW C. Zaczytałam się. Cudnościowe :)))
  5. @Dagmara Gądek Ten dyrygent-machacz kończynami to chyba sam jest tą "vivulką"... :]
  6. zob. Jan Andrzej Morsztyn: Do Kanikuły Zła kanikuło, psie niebieski wściekły, Przed którym wszytkie chłody nam uciekły, Opadły z liści jak w listopad gaje, Ziemia się zeschła dziurawi i kraje, Zioła dżdża pragną, Cererzyne dary Zawiędłe zwykłej nie donoszą miary, Proszę cię, jeśli uprosić się godzi, Niechaj twój ogień mej paniej nie szkodzi. Strzeż tego, żeby jako płci pieszczonej, Śniegowi równej i mleku rodzonej, Piegi nie pstrzyły i przykra, dlaboga, Nie opaliła w południe śreżoga. Mnie raczej głowę spal na proch i szpiki, Już zwykłe ogniom dla białej podwiki; Popal i zboża, ziemię, gaje, zioła, Pobierz nam chłody, co ich staje zgoła, I wód na napój zostaw nam o małe, Tylko niech moja będzie pani w cale.
  7. @agfka Żadne haiku! Proszę przeczytać tag!!!
  8. @Dagmara Gądek "Kanikuła albo Psia Gwiazda" zbiór liryków jednego z najwybitniejszych poetów polskiego baroku Jana Andrzeja Morsztyna (1613-1693) jest nazwą konstelacji pochodzenia łacińskiego (Canis,- is - pies; odpowiednio: canicula.-ae - suczka) @befana_di_campi Taka jaka jest w wierszach na murach.
  9. @Waldemar_Talar_Talar To nie jest haiku, mimo że przyjęło tegoż formę. Haiku opisuje przede wszystkim przyrodę w jej transcendentnym, połączonym z falowaniem, trwaniu.
  10. @Waldemar_Talar_Talar jakie haiku? Wiersz na mury. Proszę przeczytać tag.
  11. Bóg jako Absolut pisze się dużą literą; bogowie małą. Rażący błąd rzeczowy. Na to zwracają szczególną uwagę filozofowie z prawdziwego zdarzenia. Wśród nich i agnostycy. P. S. Czy wulgaryzmy typu (...) nobliwemu Awatarowi rzeczywiście przystoją. Bo ani to poetyckie, ani mądre. Także i pod asekuracyjnym względem "warsztatowym"? 😏 @poezja.tanczy Nie wiem, czy aż tak mądrze i ciekawie? Bardziej sztampowo 😎
  12. @hania kluseczka Dobrze, że autorka rozumie 😬. Nie każdy się musi znać, a tym bardziej pojmować filozofię Przyrody 😁
  13. Głośny dialog zieleni z hałasującymi chmurami i w podskokach pęd kanikuły na lipca orientację - Słońce w znaku Raka - burzowe lato
  14. @violetta Ani biologiczny, ani tym bardziej "teatralny". Zwykłe ekfrazy ;-) @Dagmara Gądek U Poetki - mojej ukochanej Pani Nelly są jej "krzyczące wielogłosami", wiersze.
  15. @befana_di_campi Niezmiennie patrzę do przodu...
  16. @MIROSŁAW C. W sumie w sposób quasi przepoetyzowany udziwnione.
  17. Nie wszystkie damy są siwe. Moja Prababcia umarła mając 75 lat i choć krucza brunetka, to nie posiadała wtedy ani jednego siwego włosa. Oczywiście nigdy nie farbowanego. Jak przystało na damę 🤗
  18. Schoenbergia paradisea Klejnot - brosza Motyl - egreta Skrzydełka górne - jesienny las. Liściasty sepia szczelnie otula Ta Noc bez twarzy lecz w masce Skrzydła dolne wiosenna seledynowa obwódka podszewką podbita z pajęczynowej gazy Przeźroczysty bursztyn odwłoku Pazurku czułków schowane Spoza welonu czerni złotawa zieleń jak chryzolit - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Ogród Zaczarowany Morpho cyprys Błogosławionej pamięci Pani Nelly Sachs W lazurze nocy W oszronionym szafirze W przestrzeni żałobnej obwódce Z najsrebrzystszym połyskiem gwiezdnych opiłków na jedwabistych skrzydłach rozwłóczonych meteorów nim spopieleją ciśnięte kosmicznym wichrem o Ziemi wystygłą skorupę jak serce ugaszone wodotryskiem bólu Miłości po kres (nie)spełnionej * Łuskoskrzydły i pałkorożny z gatunku Lepidoptera Morpho cyprys czyli dusza umarłej poetki Polyommatus icarus Wśród liści zielonych i w srebrnych łodygach cisza się kąpie perliście Z zanadrzy listowi pogodnej szarugi maj kropi zawzięcie białej czeremchy kropidłem Od środka klombu co szybą mglistą paruje ślizga się na swych czułkach motylek niebieski mnogooczak lazurek
  19. @Stary_Kredens Twoim, nie swoim. Tak skromna b_d_c w swoim, czyli własnym imieniu, sądzi.
  20. @agfka Jeżeli Autorka się boi, to po co pisze? To tak jakby sobie umyślnie wbijać gwóźdź w palec 🤔
×
×
  • Dodaj nową pozycję...