Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joachim Burbank

Użytkownicy
  • Postów

    715
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Joachim Burbank

  1. Cóż można uczynić, poza marnymi próbami ubrania uczuć w słowa...
  2. @Teslicus Podoba mi się ta interpretacja, dziękuję:)))
  3. gdy zobaczycie że odchodzę będzie za późno na przyjaźń
  4. przesączam się przez bibułę twoich rąk zostawiając niezauważalny ślad spijasz resztki spojrzeń odcedzając te głębsze najbardziej wartościowe na palcach zostaje tylko zapach łapczywie wdychany w samotne noce
  5. @Niewygodna @Rajmund Ospały Dziękuję Wam za czytanie:)
  6. Dzięki za wizytę:) siebie ukrywam za fasadą słów:)
  7. odejdź ode mnie klaustrofobio mrocznego poranka bawisz się mną nie śpię po nocach spełniając twoje zachcianki oczekiwania i wymagania przejrzałem ten mechanizm za długo to trwa muszę się wyrwać z kieratu uzależnień tylko jak to zrobić kiedyś dowiem się jak tam jest na wolności bez pętli na szyi
  8. czym jest katalizator smutku który dźwiga od lat gubiąc gdzieś po drodze okruchy radości zostawcie go on tak ma zawsze był wycofany trudne dzieciństwo czy coś tam kompleksów cały plecak teraz po latach stara się człowiekiem być pomijany oszukany nierozumiany sam ze sobą zmaga się nadwrażliwy na piękno sentymentalny od zawsze samotny z wyboru czy z konieczności a kto go tam wie chyba on sam czemu nas unika bo nie potrafi się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości nieufny jest a nie zadufany spróbuj to dostrzec może kiedyś ci się uda
  9. sterroryzowany przez jesień siedzę w schronie własnych myśli przebiegam pod artyleryjskim ostrzałem grubych kropli ołowiane niebo coraz niżej zmiażdży albo weźmie nas w niewolę przemoczony do ostatniej suchej butelki próbuję ogrzać się w prowizorycznym szałasie z twoich dłoni
  10. @MagicQueen @evicca Bardzo Wam dziękuję:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...