Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Justyna Adamczewska

Użytkownicy
  • Postów

    6 866
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez Justyna Adamczewska

  1. I Czytaczu przed "więc" przecinek. Pisz uważnie, proszę, bo ja biorę z Ciebie przykład.
  2. No TAK, chłam na śmietnisko. :(((
  3. Czytaczu, chyba liczba mnoga a nie "liczna mnoga" Podziwiam Twój komentarz do tego wiersza, tyle emocji, bo podoba się, prawda? Bywaj. A jeszcze zacytuję sama siebie - to odnosi się do Twoich emocji podczas komentowania "I tak bez emocji komentujesz wiersze które akceptujesz? To dopiero ciekawostka. I ludzie Cię słuchają, dziękują. Pewnie nie mieli pojęcia, ze zero emocji jest w Twoich komentarzach o Ich dobrych wierszach. Ręce mi opadły. " Pozdrowczyk.
  4. Telefon, język za zębami? Przecież to niemożliwe. i nie śpiewa, nie zdaje egzaminów - to nie człowiek. Nie gryź te. Alu. I to w ucho!. Poza tym "bardzo romantyczny erotyk telefoniczny." Oj, Ty, Ty... nie myślałam, żeś taka swawolna. No i chyba to nie sex telefon. Wiersz - średni. :))) Niczego w nim nie ma oprócz słodzenia.
  5. I Ludzie, gwałcą! - krzyknęła kobieta. Nikt nie zareagował, bo cóż to za podnieta? II Choćby cię złotem kamienowali szlachetnym, i tak po masakrze będziesz bardzo szpetnym. J.A.
  6. Befano, pełna podziwu jestem. I aż buzię otworzyłam: Nadal ta sama jędrność ciała chociaż podwiotczała krzepa ostrząc rysy jak górala profil na rozeschniętej ciupadze. i wilgoć intymna raz na cztery tygodnie nie krwawi - - - - - - - - - - - - - - - - - Menopauza O dalszych częściach wiersza wypowiem się nieco później. Muszę podumać. Pozdrawiam. Befano.
  7. E, jam wiedźma, Free - wolna jak i Ty. Dziękuję :)))
  8. Tak, bo taki jest świat, nigdy nie wiemy, kiedy coś się załamie Tak powiadasz Free powinien mieć skórę grubą. A może zbroję niech założy? Poeci to podobno wrażliwi ludzie (sic!). A co do dalszej Twojej wypowiedzi, Free, nie idzie o to,ze komentarz Bożeny mi się nie podoba - bo komentarze nie są od podobania się, szczególnie takie wg zasady "zero dyplomacji" . Można pisać szczerze i równocześnie nie raniąc. Nie z pozycji "Jam to wiem, a ty do kąta i słuchaj, i wykonuj. Dziękuje Free za obecność. :)))
  9. JADer dziękuję za czytanie i komentarz. :)))
  10. To dlaczego uważasz, komentarze suche tylko pod tekstami? Zdanie powyższe o czym innym informuje. I tak bez emocji komentujesz wiersz, które akceptujesz? To dopiero ciekawostka. I ludzie Cie słuchają, dziękują. Pewnie nie mieli pojęcia, ze zero emocji jest w Twoich komentarzach o Ich dobrych wierszach. Ręce mi opadły. A taką rozmowę z Tobą zaczęłam, bo nie godzę się na jeżdżeniu na mnie, jak na łysej kobyle. I piszę wiersz, oraz komentarze z emocjami w parze. Pozwoliłaś jej wreszcie na coś!, Bożenko. Miłość mija, piszą poeci o tym wiersze. A zauważyłaś, ze ja Wiedzę spersonifikowałam? Dałam jej ludzkie cechy. Jak np. parasolce, która płacze, gdy niebo płacze, bo deszcz pada.
  11. Dyć to wiersz ta "Wiedza". O ludzie! Czytaczu 1. Nie jestem głupia, zrozumiałam to. Nie rozmawiasz z niedołęgą umysłową. Ja Twą radę dostosowałam do mojej sytuacji w dn, dzisiejszym. 2. A pod Twoim avatarem napisane jest: "Wprawni poeci" Co do pozostałych punktów - lubisz punktować, Tak, po to też jest Portal, aby porozmawiać, o utworach a przy okazji tak się dzieje, ze ludzie wymieniają Swoje myśli. Wtedy nie jest tylko "służbowy" To chyba dobrze, prawda? No, ale wg mnie nie. To komentuj teksty i nic więcej.
  12. To szkoda,wiecej czytaj. Tak Ci powiem, jak Ty mnie. To umiałaś "poradzić". Dość, zakończmy te rozmowę. Bywaj, Poetko. Poecina - Justyna. A "I słuchaj tez tego, co mówią inni. Nawet głupcy i ignoranci, oni tez maja swą opowieść" Fr. "Dezyderaty" , znasz?
  13. Mogłaś napisać to samo, ale nie tak samo - rozumiemy się? Tak jestem wdzięczna, jeśli ktoś nie jest w swych wypowiedziach władczy, a Ty taka jesteś. To nie jest kontruktywna krytyka, jeno poniżanie. A co Ty taka podejrzliwa jesteś? Ja mam serce na dłoni. Najgorsze to jest to, ze ta mnie postrzegasz. RANISZ - NIE RADZISZ, dobra kobieto. A jeszcze. Chciałam pewnych wyjasnień od Ciebie, rad - milczałaś wtedy, pytam kolejny raz . Dlaczego? Może w ogóle nie dostrzegłaś moich próśb? I to też jest najgorsze. https://www.youtube.com/watch?v=3aRz0IVMuW8
  14. Befano.Postaram się dopracować, befano, dzięki za mądrą podpowiedź. :))
  15. Co Ty dietetyczka? Bożeno - Czytaczu. Co Ty wyprawiasz? Empatia, znasz to słowo? Jestem na nie.
  16. O to, to tu masz rację, Bożenko. Już wyjaśniam wiedza jest dana nie wszystkim. Dlatego łka. Samotni sa ci, którzy choć trochę ja zgłębili, dlatego wers "samotnica wsród samotnych". Diplodok, dobrze Ci się kojarzy. Cóż wiedza jest od zawsze, jak twierdzisz - malunki naskalne, dlatego, że jest od zawsze, do nadal... jest w epoce komputerów diplodokiem. . Na siłę? Skąd wiesz? Podajesz twierdzenia, których nie możesz udowodnić. Dlaczego chcesz mnie urazić? Robisz to za kazdym razem. Przeszkadzam Ci już od początku, od kiedy jestem na tym Portalu. Mam na imię Justyna. "Tym razem jestem na nie." Ja też. Nie radzisz, tylko krytykujesz, proszę o wyjaśnienia w pewnych kwestiach - nie wyjaśniasz, milczysz. Dlaczego ja mam słuchać Twoich niedelikatnych rad? Masz w nosie to, co piszę. Taka jesteś dla mnie Bożeno. Tobie nie chodzi o wiersze, sama wiesz, o co Ci chodzi. I nie potrafisz zrozumieć innych wierszy, niż tylko te proste. Tam się sprawdzasz, prawda? I brylujesz.
  17. Alicjo, prawda. "Cyrano de Bergerac jest oficerem królewskich muszkieterów, a zarazem utalentowanym artystą - poetą, aktorem i mówcą. Zakochuje się w pięknej Roxanne. Nie wyznaje jej jednak swojego uczucia, ponieważ posiada zbyt duży nos, będący dla niego źródłem kompleksów. Tymczasem Roxanne zakochuje się w jego podwładnym, przystojnym Christianie, który nie umie pięknie mówić, i Cyrano podszywa się pod niego nocami, głosząc oracje nt. Roxanne... " Pozdrawiam.
  18. Błąkała się przez wieczność, zahukana, bezwartościowa, zimna nocami polarnymi, żar dnia otaczał ją bezmyślnie. Przekroczyła też stratosferę, wtedy ciskała jeszcze gromy. Matka karłów i supernowych. Rozwijał się w niej mózg Wszechświata Kochała nie tylko swoje potomstwo, wiedziała - poznała fizyczność, ona - umysł złotych przestworzy, samotnica pośród samotnych. Skokiem w obłąkanej krainie - zastraszonej wrzaskiem ludzików, malunków, run, klinów, kreseczek, cyfr, pisma opasłych ksiąg. Stworzyła bogów dla porządku. Wiedza swą świadomością łkała. Potężna - była służebnicą, komputerowym diplodokiem. Wiedza - błąka się... Justyna A.
  19. Bolku, Fakt, ja na mietle latam. Frajda. Justynka.
  20. Jacku. Dr bez kropki. Chyba, że mówisz i piszesz idę do dr. Gdy skrót kończy się na literę, która jest końcowa takze w całym wyrazie, to nie piszemy po nim kropki. a doktor kończy się na "r", doktora już nie, dlatego tam kropka potrzebna.
  21. Bolku, nie za daleko trochę kroczek zrobiłeś? "Oh, sabat - baba tematem." Eh, chopie, tolerancja i szyk - tu ich brak. :((( Przykre. A jeśli uważasz to za dowcip, to groza.
  22. Jacku, niech za komentarz posłuży ta oto piosnka:
  23. No nie potrzebowałam, Herbi. Dziękuję Gościu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...