Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    4 250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Jest fantazja, i to mi się podoba. Ale konstrukcja wiersza sprawia, że ciężko zauważyć w nim akcję, opisy są tak gęste i pstrokate, że w pewnym momencie idzie się zgubić. Mnogość metafor dopełniaczowych, zbitek przymiotnikowo-rzeczownikowo-przydawkowych i imiesłowów najpewniej jest za to odpowiedzialna. Sytuację ratują trochę czasowniki w formie czynnej i (znienawidzone przez niektórych !) zaimki, nawet skłonna byłabym zaproponować, by wkomponować ich więcej do tego wiersza, ale nie stosuj się do moich zastrzeżeń na cito, przemyśl i (ewentualnie) zmodyfikuj. Pomimo tych moich wspomnianych "zastrzygów" wiersz mi się spodobał, jest w nim fantastyczne obrazowanie i tytułowa magia :)) Pozdrawiam :) D.
  2. Tak jak i Twojej obecności na forum, Kocie ☺️ Bardzo się cieszę, że się zatrzymałeś u mnie pod wierszem, niedawno myślałam o Tobie. Dziękuję i również życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku ????? Pozdrawiam serdecznie, D.
  3. @Marcin Krzysica Dziękuję bardzo :)))
  4. @iwonaroma Ech, dziękuję pięknie :)))))) @Radosław, @ais, @huzarc, @Sylwester_Lasota, @opal Wam również bardzo dziękuję :))))) D.
  5. Ojacieniepieprzę, że się tak wyrażę brzydko ;) Uwielbiam takie sonety i takie wiersze w ogóle ! :))))))))) Trochę, przez onomatopeje, przypomina mi "Deszcze", K.K. Baczyńskiego, a brzmieniowo i tematycznie poniekąd, mój dawniejszy wiersz - Wyjście/To leave or to live? - Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy - Polski Portal Literacki (poezja.org); Tylko: nie miało być "zapomniało", przypadkiem? A tak, to lingwistycznie bajerancko, ozdobnie i obraziście ;) Podoba się mocno *_* Pozdrowionka, D.
  6. @Franek K Osz Ty złośliwcu jeden ;p xD Nie, tagów więcej nie było, choć w sumie czuję, iż pstrokato ich tu, może zredukuję ;d Co do tytułu - tak, w sumie trafiłeś, tryptyk miał być ;) Ale i klimat wydał mi się odpowiedni więc tytuł taki nie inny :) Dzięki za serce i wpis :) Pozdrawiam - z miasta, (nie)stety ;) D. @Nata_Kruk Pomyślę, aczkolwiek moje ucho lubi drobne kłaczki-zapchaczki ;p Dzięki, że wpadłaś, i zagustowałaś, pozdrawiam również :) D.
  7. Subfasada moje ciało jest moją fortecą obrastam tłuszczem gdy lato mija izoluję łono i biodra by mnie tylko nikt nie dotykał jestem potężna oporna i ciężka wszystko potrafię i wszystko przetrwam o jedną rzecz proszę tylko o miłość Pozorantka pogłaszcz mnie muśnij ręką możesz wejść bezpośrednio w moją drugą warstwę nie jestem mocna nie jestem szorstka jestem tylko bezradna
  8. Staroświecko i pompatycznie, ale jakoś i tak mi się podobasie :) Pozdrawiam, D.
  9. Dla mnie bez zastrzeżeń. Przemyślany, jasny i ładnie nakreślony. Czuję, że mi pomógł, więc tak już prywatnie i od serca- dziękuję Beti??? D.
  10. To co podoba mi się w tym wierszu, to nastrój, emocje Peela. Ale: moim zdaniem, to trochę nadpowiedziane, ja bym zostawiła tu strefę domysłu dla czytelnika; Ewentualnie użyła wołacza- Rzeczywistości. Nie jestem przekonana do tego słowa, w tym kontekście. Co prawda nie jestem jednoznacznie przekonana do jakiejś alternatywy, ale kołacze mi się myśl, iż "zdeterminować obecności/istnienia", wybrzmiałoby tu lepiej. Jednakże Ty masz oczywiście prawo się ze mną nie zgadzać. Mimo tych wyżej wskazanych zgrzytów czuję jakąś moc w tym utworze. Pozdrawiam, D.
  11. Bardzo ładne ;) Chociaż ja: rozbiłabym te przymiotniki enterami, aczkolwiek ja po prostu tak lubię :) I tutaj, ku zdziwieniu mojemu własnemu, ostatnie słowo zdaje mi się niekonieczne :) Ale to Twój wiersz, moje marudzenie :) Pozdróweczki, D.
  12. @Franek K @Franek K Po prostu zdziwiłam się, że w tym zagustowałeś ? Dzięki, pozdrawiam również ? D. @Sylwester_Lasota Dziękuję ?
  13. @JAPA Ok, więc nie wnoszę więcej błociska z buciorami ? A dyslektykiem też jestem, i też nieraz byki robię, chociaż uważam przepiekielnie ?? D.
  14. @myśli kości Ach, czyli poszerzyłam spektrum ? Zależność uzależnienie-dopamina dostrzegłam, ale uzależnić się można od wielu, drobnych, zmysłowych przyjemności, nie tylko od tych najpowszechniejszych uzależniaczy, stąd pewnie tak odebrałam, nie inaczej ? Chociaż w interpretacjach często właśnie bywam rozproszona i wielokierunkowa, rzadko wyizoluję pojedynczą ścieżkę ? D.
  15. Dobry tekst, aczkolwiek z Peelem się do końca nie zgadzam. Moim zdaniem, nie wszystko musi być wiekopomne, trwałe i najlepszej jakości, a to że życie jest bez sensu ma swój unikatowy urok. I łapię się sama na własnej małostkowości i niekiedy źle mi z tym, a niekiedy wręcz przeciwnie ;) Humor i popierdółkowatość czasami są wręcz konieczne :) Pozdrawiam, D.
  16. Po pierwszych dwóch zwrotkach myślałam, że to będzie satyrka, aż prosiło się o jakieś niespodziewane, dowcipne zakończenie. Ale nie... patos i szekspiryzm musi być. Szkoda. Wybacz mi tę lekką złośliwość ;p Dołożę jeszcze to: do poprawienia :) I tym razem cienia kąśliwości w tym nie ma :) Pozdrawiam życzliwie :)))))) D.
  17. Do tego wersu jest b. dobrze, potem mam wrażenie, że Autor, "sięzapętliłsię" w narracji. Ogólnie ciekawy obraz, wciągająca opowieść, gdzieś między poezją a prozą. Pozdrawiam, D.
  18. @Agrafka Dzięęęęki ! :))
  19. @Franek K A toś mnie zaskoczył ? Dziękuję ?
  20. @Antoine W :))) @miczka Dziękuję x3 :))
  21. @Antoine W Dziękuję :))
  22. @beta_b Dzięki BB. Ja jestem za tym, aby jednak pisać. Bo w przeciwnym razie puenta, która tutaj jest otwarta i pięknie zgrana z treścią, wybrzmi jednoznacznie. D.
  23. No niestety, tytuł komunalny, a treść pamiętnikowata, nie moje to to. Rym też trochę zjeżdża w drugiej strofie, chociaż jeśli to ma być jakiś wcisk oryginalności to mi leży ? Plus to "ze" przy smutkach i radościach niestety rytm kładzie, fajnie że poprawiasz gramatykę, ale szkoda że kosztem brzmienia. Na razie tyle, więcej nie marudzę, zmykam ? Z pozdrowieniami, D.
  24. Mocne, gorzkie, z nutą ironii. Zdarzyło mi się podobnie pisywać i odnajduję się w tym klimacie u Ciebie. Pozdrawiam, D.
  25. Z taką lekkością o takich smutnych sprawach pisać... To ja chyba nie umiem. Klimat upiornie-baśniowy, horror, czarna maź, wypływa spomiędzy ziarenek piasku, które szlifują i oblepiają go w ten sposób, że idzie się przez wiersz miękko i nawet nie boli. Dopiero po wszystkim dopadła mnie otwarta, cierpieniowa głębia. Pozdrowienia ciepłe, D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...