Annie

Nie ma sensu pisać nonsensu

Moher jest boski ;)

Latające mohery :) W sumie czemu nie :)

Powiedziałabym, że szłam, ale poza tym ciekawie :)

O to się nie martwmy :)

Bardzo obrazowy, szczególnie poeci na drutach :)

Miło cię znowu widzieć. pozdrawiam słonecznie :)

No właśnie, trochę złe się czyta, przez to rozstrzelanie. o jedna porę za dużo wg mnie pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Za Korą „Podaję Ci rękę, ty mówisz że małoPodaję Ci usta, ty prosisz o więcejOddaję Ci serce, oddaję Ci ciałoTy czekasz i mówisz, to mało, to mało” Tytuł powinien być „ nienasycenie” :) Pozdrawiam ?

Zgadza się. Nic dodać, nic ująć. Mistrz to jednak ma łeb ?

No...jak byłeś skromniejszy ;)

Fakt, z bankiem nie wygrasz, bo bank jak kasyno zawsze wygrywa. No i znają się na psychologii. Dobrze przedstawione, z życia wzięte. :)

Wolałam cię we wcześniejszej wersji. No i Marcinie uważaj, w poezji erotycznej, granica między kiczem a sztuką jest bardzo cienka.

Takie to nowoczesne banki teraz. Wszystko wirtualne.Duch w narodzie ginie:)

Lepiej mieć po trawce wizje niż oglądać telewizje

Ładny wiersz, tak mi się skojarzyło z Grechutą. pozdrawiam https://youtu.be/fhw117j7LLg

Fajnie się czytało :) Pozdrawiam

Każdemu zdarza się zapomnieć ogonka, lub kreseczki ale wrzucać na forum literackim tekst tak niechlujnie napisany to już trochę przesada. Chyba, że ja tu czegoś nie rozumiem, jakiegoś założenia artystycznego, co jest całkiem możliwe ?

Działa na wyobraźnie czerwona sukienka, tak jak i czerwone szpilki :) . Ładny wspominkowy wiersz.

Dla mnie nie jest pięknie, bo nie ma polskich znaków, no chyba, że to SMS do Boga :) Co to są za słowa? Muszę się domyślać, ale czy dobrze? Natomiast wiersz sam w sobie bardzo ładny.

Plus za skrót i w ogóle za tytuł. Niesamowita inwencja twórcza :) Natomiast te przysmaki w lodówce, to niestety już nie dla mnie. Nie nadawałabym się na gościa no chyba, że jako trochę większa owocówka :)

Pięknie napisane.Przedstawiasz tu wyższy poziom świadomości który bardzo trudno utrzymać i oby nie popaść w terror bycia pozytywnym. Pozdrawiam.

W pewnym już wieku, panowie nie powinni rozpraszać swojej energii życiowej, bo na starość zniedołężnieją, także chyba tak naprawdę jest odwrotnie ?

Była taka książka -Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy. Więc tu analogicznie jakby - Kochanek Czomolungmy :) bo chyba o tę górę chodzi. W wersji angielskiej - jest rodzaju męskiego, więc chyba będzie lepiej tak. Jak dla mnie wiersz nie jest Mount Everestem poezji :) ale jak na pierwszy wiersz - spoko :) Pozdrawiam i życzę wspaniałych przeżyć na wysokościach no i wspaniałych wierszy :)

No, no. się dzieje w tym Szczecinie.