Annie

chętnie , audio rozumiem ? Intrygująco się zapowiada :)

Pięknie dzisiaj u ciebie Franku, bardzo zmysłowo na koniec roku :) Jedyne co brakuje to...kreseczki przy Ł Pozdrawiam sylwestrowo ??

Tytułem przypomniałeś mi książkę Marcina Ciszewskiego „ Mróz” a właściwie audiobooka :) Akurat na okres zimowy, dla mnie świetna. Pozdrawiam sylwestrowo :)

Dobrze, że dałeś tłumaczenie, bo ja niemieckiego ni w ząb :) Coś w tym jest, lepiej w nocy jednak nic nie rozkręcać :)

@Franek K Mistrzu, tyle, że ja nie Małgorzata :)

Czy to znaczy, ze mnie nie pozdrawiasz?

Pięknie :) Nie wiem czy pozdrawiałam świątecznie, to czynie to teraz :)

Daję plusik na zachętę :)

Oczywiście, chociaż wena kapryśną panią jest i tu nie ma równouprawnienia :) Mój komentarz trochę przekorny, dział - limeryki, irracjonalne wierszyki, więc chciałam wpisać się w tym duchu :) Pozdrawiam.

@szept wiatru w nawiązaniu do wiersza. Tytuł jest Grafo - man .

To jest możliwe :) Pozdrawiam świątecznie :)

W końcu jest równouprawnienie :) walczymy o żeńskie odpowiedniki typowo męskich zawodów, typu dyrektor - dyrektorka, prezydent - prezydentka. Można więc pójść jeszcze dalej :)) Pozdrawiam świątecznie :)

Grafo- Man i Woman też :)

No to jak zostawała w nim, to nie na zewnątrz? Tej puenty nie zrozumiałam, no ale całość nawet zabawna. Pozdrawiam

No ale jaki w tym problem? Na kocyku można nawet ciężkie szafy przesuwać ;)

Ciekawe dlaczego tytuł jest w inwersji, jakaś myśl za tym stoi. :)

Nie ma co wracać do przeszłości, liczy się tu i teraz :) Są, to niech tam leżą na dnie :)

Bagażnikach z wanilii? Albo czegoś nie kojarzę albo jest tylko do rymu, w każdym razie zmysłowo :)

I masz babo placek

Bardzo ładnie piszesz. Jak mówiły nasze babcie i mamy - z cukru nie jesteś to się nie rozpuścisz :) Nie wiem czy była inspiracją, ale przy małych zmianach, można by było do tej melodii też twój wiersz dopasować :)

Coraz lepiej, a noc jeszcze długa :) chyba, ze limity się wyczerpią.

Zapukaj do Z ;)

Bo jesteśmy w Piekle, tylko diabeł na wmówił że to raj.

Bardzo obrazowe.

Żartowałam przecież, więcej luzu :)