Andrzej_Wojnowski

Kto? Św. Antoni Jak mi się spodoba wiersz, zaraz nucę sobie jakąś muzę. Tym razem był to antyk, ale interpretację przypomniałem sobie trochę młodszą. pozdrawiam

Czepiaj się, właśnie o to mi chodzi. Uważam, że właśnie z takiego czepiania wyjdzie mi w końcu jakiś wiersz a nie jak do tej pory egzystencjalne rymowane tekściki. Dziękuję i pozdrawiam

Oczywiście masz rację. Błąd z mojej strony. Dziękuje i pozdrawiam Andrzej

No Marcinie trafiłeś mnie. Niedługo mogę mieć dylemat z tą wolnością . Moja tolerancja jest duża, ale też ma pewne jakieś granice. pozdrawiam

Muza zacna, a i tekst niczego sobie. pozdrawiam

Według statystyk większość zabójstw dokonywana jest w kręgach rodzinnych. Duże litery w każdym wersie - sam nie wiem dlaczego to robię, a obiecałem sobie to zmienić. Dzięki za komentarz. pozdrawiam

Powiedz Boże mi, dlaczego Taki jest ten świat Musiał Kain zabić Abla Choć to jego brat Co w tych naszych duszach siedzi Skąd nienawiść jest Udajemy zawsze dobrych Lecz to pusty gest Chcę wyszeptać, ci do ucha Bardzo kocham cię Nie wiem jak ty to odbierzesz Czy zrozumiesz mnie Pewnie sztucznie się oburzysz Bo wypada tak Zapominasz, że miłości Tobie również brak Po co ciągle udajemy Skąd ta sztuczność jest Czy to może prezent boski Pierworodny grzech Którym świat ten obdarzono Bym pokorny był Bym nie wierzył w chwilę szczęścia Miłość w sercu krył

Według niektórych popularnych bardzo w tym kraju zespołów muzycznych samotność to pozdr.

Na dobranoc najlepszy Ennio Morricone pozdrawiam

Podoba mi się a... pozdr.

dziś wszystko jest na sprzedaż dziś wszystko możesz kupić dziś nie ma uczuć wyższych jak wierzysz w je toś głupi i będziesz odrzucony przez tłumy kupujących powiedzą on to wariat do nas nie pasujący dziś wszystko jest na sprzedaż dziś wszystko możesz kupić przyjaźń masz na fejsbuku miłość w agencji zgubisz i każde też pragnienie od razu zaspokoisz co prawda to atrapy lecz masz ich dziś do woli dziś wszystko jest na sprzedaż dziś wszystko możesz kupić dziś każdy ma swą cenę najtańszy jest ten głupi jeżeli chcesz się sprzedać to odrzuć złe emocje wystaw wysoką cenę zapomnij o promocji

Nic nie musimy. Wydaje mi się , że forma komentarzy morze być dowolna. Są :) to chyba też mogą być formy bardziej rozbudowane. Chcesz poezji całą gębą w komentarzach. OK Kocham tylko siebie jestem blaskiem tęczy czuję się jak w niebie kochać innych męczy pozdr.

To chyba jej najlepszy kawałek. Trafiłeś, bardzo mi się podoba. Chociaż do mojego tekstu bardziej pasował by tak mi się wydaje. pozdrawiam

Odczyn śliny nie jest kwaśny , tylko zasadowy pH 7,2 - 7,5 o ile pamiętam. Ale reszta ok pozdrawiam

Kochać to tak łatwo powiedzieć ale tylko powiedzieć. pozdrawiam PS Mortifer pewnie gustuje w innej muzyce np.:

szukam ciągle szukam wszędzie szukam w dzień i w nocy ale wiem, ze kiedy przyjdzie zawsze mnie zaskoczy

Dzięki De. Patetycznie pisać o miłości to chyba już nie potrafię. Pewnie za późno zacząłem. Pisać oczywiście. pozdrawiam

Dziękuję Bożenko. To taki eksperyment. Zimą siądę i poprawię. Na razie pisze z rękawa stąd takie to nieporadne. pozdr.

Nie wiem czemu, wiersz kojarzy mi się z bardzo smutną piosenka retro ale mi się wszystko zawsze głupio kojarzy. Do poczytania. pozdrawiam

Słońce zaszło, księżyc śmieje się Gwiazdy mrużą oczy swe radosne Ty przychodzisz kolorowym snem Mocno pachniesz czeremchowym kwiatem Zapach twój jak narkotyk na mnie działa Jak ja kocham te nocne spotkania Usta, które ciągle krzyczą mało Czemu tylko we śnie zawsze razem Sny, sny, sny, tak bardzo kocham je, One tylko są prawdziwe One tylko mają sens Bo ty wtedy zawsze jesteś przy mnie Każda letnia noc za krótko trwa Promień słońca szybko nas rozdziela Potem znów samotny w jasny dzień W którym nic mnie już nie rozwesela Ale wiem, że kiedy słońce zgaśnie Kiedy będę w sennych marzeń lesie Z mroku uśmiechnięta się wyłonisz W lepszy świat twój widok mnie zaniesie

Jak to kim? - kobietą „tajemniczą i piękną niczym senne marzenie której się pragnie nocą smolistą różaną jutrzenką i w brzasku dnia” pozdrawiam

Dziękuję. W Gdańsku Wrzeszczu miałem taki ulubiony wiadukt gdzie lubiłem sobie pokrzyczeć. Dawno tam nie byłem. Może warto... pozdrawiam

Posłuchałem. Chociaż kiedyś na żywo inaczej to trochę odbierałem. Polityczną wyrzucam, faktycznie napisałem z rozpędu . Zostawiam poprawność. W ramach rekompensaty za straty moralne Pozdrawiam

Nie tak szybko Alicjo. Wieczność przed Tobą. Podobno nadzieja, jutro i poeta nie umierają nigdy. pozdrawiam

Upraszczasz Justynko, ale to ta poprawność polityczna. W przypadku uczuć nie zawsze zdaje egzamin. Może umotywuje to muzycznie pozdrawiam