-
Postów
5 802 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
55
Treść opublikowana przez Czarek Płatak
-
madmaxieje nam świat. Te pożogi to już codzienność. Strach się bać co dalej. Podejmujesz ważny temat w nienaganej rytmicznie i muzycznie formie. Jest gites majonez
-
Syllepsy o odwracaniu wzroku
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma, @Leszczym @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję i pozdrawiam -
Syllepsy o odwracaniu wzroku
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@kwintesencja czasami tą trumną są nałogi -
ground war
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@poranki Dzięki -
Syllepsy o odwracaniu wzroku
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cholernie trafnie to ubrał albo czują głód czego innego -
Syllepsy o odwracaniu wzroku
Czarek Płatak opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Syllepsy o odwracaniu wzroku Zawsze powtarzała - zdechnę sama jak pies pod płotem, jadła pety. Z dnia na dzień coraz bardziej tonąc w fotelu i w sobie. Miała porządek jedynie na półce z nie ruszonymi od lat książkami i snami; rynsztok pod oknem i krew z nosa płynęły tak samo, wybroczyny można było rozbijać tłuczkiem do mięsa, żeby było jak kiedyś, w niedzielę. Pajęcze nici zwisające z sufitu, pod ścianą worki z hodowlą uszkodzeń. Złamany promień słońca przez pękniętą szybę. - kiedy jeszcze tego pieska miała, wychodziła częściej. Znaleźli ją jak parę dni nie wyszła. Lato mokre w tym roku, na burzę łamie w kościach. -
ground war
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@poezja.tanczy, @Rafael Marius, @Dobry, Zły i Brzydki dzięki -
wiersz audiologiczny
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiem, że nie każdy lubi Ja lubię z kolei różnorakość. Fajnie, że tu gmerasz. Pozdrowienia @Starzec, @poezja.tanczy, @Rafael Marius dziękuję panom serdecznie -
ground war dzisiaj jestem wymyśloną kobietą kucam za załomem wymyślonego garażu z wymyślonym karabinem w rękach trę oczy od wymyślonego dymu tam też wymyślili wojnę tam gdzie jestem kobietą i właśnie umieram zabita strzałem w głowę umieram rozerwana granatem gdzie umieram zadźgana nożem _respawn respawn_ biały kosmos na gruzach
-
wiersz audiologiczny
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dobry, Zły i Brzydki dzięki. Wzajem -
Pieszczota
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Jacksons Fan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Unikaj rymów gramatycznych ;) -
wiersz audiologiczny
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rafael Marius, @Dobry, Zły i Brzydki @poezja.tanczy Dzięki Pozdrowienia -
wiersz audiologiczny
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
senkju Tak, przyznaję z pokorą, że też do końca mnie nie uszczęśliwia, ale, hmm, szukam, kątów (obawiam się, że może mi tak zostać :)) Dzięki Też tak widzisz kiedy kot leży gdzieś wygrzewając się na słońcu i dosłownie świeci? Czy mi się coś w oczach ten teges 😅 -
wiersz audiologiczny nie wytrzymam (przekleństwo) i nie wiem czy to będzie poezja czy wiersz czy może jakiś (przekleństwo) stand up czy opis syndromu - gdzie nie spojrzę widzę jak [cyk] (przekleństwo) [cyk] ziarnko do (przekleństwo) ziarnka wahadło w lewo wahadło w prawo się waha a z każdym wahnięciem głów tysiące spada [cyk] (przekleństwo) może tu jest tajemnica jak ci ludzie kupujący psy z ras którym trzeba co i raz grzebać w dupie i czyścić gruczoły [cyk] zdążyć [cyk] znaleźć [cyk] resztę [cyk] siebie moje rany łzawią moje oczy krwawią trzeba wchłonąć stwórców najlepiej przez błonę śluzową opcji jest kilka można pod powiekę pod język czy napletek do pochwy albo do odbytu i tam zaś znajdziecie ślad palca jego! (prze- kleń-stwo) wy (przekleństwo) (przekleństwo) zakrzyknął święty z wysokości słupa obrzucając oburzeniem i fekaliami dziewice nadobne które mu koszyk z jadłem przyniosły głowy w blasku ascezy pragnąc pochylić to ten co zmiażdżył lewiatana wyrywał łby morskim potworom wgapiając życie w zagadkę wychodzę do środka po prostu wychodzę w to lato to dla mnie cienie operujące na murze podwórka szpila światła od kociego grzbietu ale zawsze można zmienić perspektywę poszerzyć kadr do ramion rozpiętych na belce i słuchać włosków głosu jak zwierzątka wysuwających się spomiędzy warg aż do uścisku odkształcającego zarys zdań gdzie kształt twoich słów to miękki strumień w którym mogę zanurzyć głowę i już tylko otwierać i zamykać usta bezgłośnie zaledwie słuchać poprzez fale chrobotu kamieni turbin i silników jak cichnie twój szept wyją karetki osypuje się piach
-
czarcie koło
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajnie, że próbujesz. Wiesz, ja ostatnio jakoś bardziej bawię się taką formą. Pełną niedomówień i skojarzeń, która mam nadzieję nie podaje czytelnikowi gotowego obrazu - o, masz, czytaj, to o tym i o tym. Oczywiście,jest to o czyś konkretnym z odgałęzieniami, w ktre spycha mnie podświadomiść, ale nie chcę dawać gotowego obrazka, a coś co każdy zlepi sobie jakoś, po swojemu. Tym sposobem, by ten sam wiersz satwał się rózny w zależności kto czyta i jak kojaży. Pozdrowienia @huzarc @poezja.tanczy dzięki -
hard point
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję, że czytas i próbujesz nadążyć ;)) -
czarcie koło tymczasem to mogło być mniej więcej oniryczne wejście w stylu po prostu płonie ognisko po polsku szumią knieje jest odmęt trans- kolej rzeczy emanacja w ciemności zapomniawszy w mowy gębie ludzkiej pod dębem wielkiem przedwiecznem warkot jęzorów wchodzą w wąwóz i toną wychodzą w światło księżyca o oddech traw się potykać żarząc jaskrawo żarem skrzydeł zmoczonych w płomieniach śpiewać z lasem zstępując jak maria z obrazu to takie pyk że zawsze znajdzie się co najmniej jedna feerycza ścieżka do przejścia i wyjścia lecz tymczasem to owijając się nim szczelnie od chłodu przedświtu to przykładając ćmami obsiadłe czoła było tyle drzwi za jednymi ty każde z inną klamką chłopcy rozbijają je w drzazgi którymi nakarmią stos nie widać nas tutaj to skończy się kiedy wstanie dzień kiedy zgasną jak skręty fraktale pośród gwiazd powrócimy z łona taki obraz: powierzchnia morza jest złota złotem rozkuwanej klingi faluje w zgodzie z rytmem twoich ramion połyskujecie miriadami trichomicznych błysków być morze to właściwe słowa mają smak przecinki u której wylotu łypie rybie okno w nim za oknem w oknie okno światła zgaszone topniejemy
-
hard point
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Leszczym @Rafael Marius @iwonaroma Dzięki -
hard point gdyby tylko mogło być tak po prostu, że dało się czuć zapach rzeki z tą lekką morską nutą, przyniesiony powiewem, który wyciąga firanki za okna jak białe sukienki niedziel. ale nie, po prostu drapała się po tyle, jakby olewała kompletnie, że uwierzyć w kłamstwo często przychodzi tak łatwo, jak trudno jest odzobaczyć prawdę. znajdowała przeciwieństwa do zjawisk i rozkładając parasol, lekko tylko wzruszywszy ramionami, zdawała się mówić - bierzcie i pijcie z tego, niechaj w piach nie padnie. to te essy z ruchem kończącym kiedy traker podświetla kroki na betonie zżerającym podeszwy. załóż przyciemnianie okulary, nie oślepi cię światłość wiekuista. w tym czasie domatorzy nabierają kotlety w usta. blue light wszędzie, makiem wszędzie, ona zaś drapała się z tyłu. czego chrobot paznokci na jeansie jeszcze smętności przyczyniał. wgapiłem wzrok w czubki butów /w tle brzęczą shoe gaze gitary/ jednak ziemia rozścielała się pod nimi jak zaprzeczony antonim, przenosząc ciężar wypowiedzi z jednej na drugą nogę. bo jakby co, to ja tutaj obstawiam hard point.
-
Wdrukowanie
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tacy co biorą przeszłości, często niestety biorą w ręce również czyjąś przyszłość. Oby nigdy nie znaleźć się w takim położeniu. Ciekawa historia, trochę jak jakieś korpo, albo co -
celna puenta
-
Myśli nieułożone
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Starzec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hehe, dobre -
Powstanie w naszej kamienicy
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
osobiście szanuję i podziwiam bohaterstwo powstańców, ale decyzję o jego rozpoczęciu uważam, no cóż. Nie uważam jej -
whitstable - dungeness
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@miauczenie owies Dziękuję -
whitstable - dungeness
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Wiesław J.K. super. Cieszę się z tej bryzy. Pozdrawiam @Rafael Marius rad jestem. Też kocham morze. @Starzec jeśli tęsknota to już za tymi miejscami, kiedy jeszcze w nich byłem. To morze Północne, a południowe wybrzeża Anglii. Paradoksalnie polskiego mierzą nie znam wcale, a wcale. @poezja.tanczy bo i miejsca nie banalne zupełnie. Pozdrawiam @A-typowa-b dziękuję. Rzeczywiście, miejsca te są bardzo elektyczne. Szczególnie Dungeness, gdzie z jednej strony morze, z drugiej dwa reaktory elektrowni jądrowej. @poranki o, podoba mi się wspomnienie imprsjonizmu przy tej okazji. Dzięki A ta konkretnie uliczka wychodzi z morza kiedy jest odpływ. Można nią później 'wejść' w nie jak Mojżesz na kilkaset metrów. @Natuskaa właśnie o tą dowolność składania mi chodziło i ostatnio coraz częściej chodzi. @Leszczym dzięki. Pozdrowienia