Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Witaj :) Nie mogę oprzeć się wrażeniu jakby tekst miał traktować o hmm niełatwej miłości, która to raz rani, a później znowu pozwala zawitać. Tylko nie wiem, czy to do końca zdrowe. Bardzo w moim uznaniu dobry utwór. Pozdrawiam
  2. Dziękuję M. Kiedyś zostawimy te słowa :) Tak, cicho i sukcesywnie sączę w nie siebie dla moich najbliższych. Na potem :)
  3. @Silver, @Marcin Krzysica Miło mi. Dziękuję :)
  4. Chyba poprawnie ;) Sam użyłbym formy 'obiema rękami'. Dziękuję serdecznie. Za komentarz i za czynny udział po stronie wzmiankowanego ruchu!!
  5. Trafna interpretacja :) Rzeczywiście nie rozpaczam i nie rezygnuję, a to pisanie to wiadomo z samej potrzeby pisania przede wszystkim, ale też bardzo w nim dużo nadziei na to, że może kiedyś moje dwa diabołki, teraz na to za młode sięgną po nie i znajdą w nim tatę ;) To zawsze obok konieczności 'spuszczenia twórczej pary' jest moim głównym motorem do pisania. Pięknie dziękuję Duszyczko za odwiedziny, obszerny komentarz nacechowany dużym ładunkiem empatii i okraszony serduszkiem :) Serdeczności!
  6. Fajnie. Mieć nadzieję, że obiekt uczyć peela pływa dobrze, poda tonącemu pomocną dłoń i zna się na pierwszej pomocy ze szczególnym uwzględnieniem sztucznego oddychania metodą usta-usta ;)
  7. Dziękuję. Właśnie o to mi chodziło, by tym zabiegiem przerzucić wątek do kolejnej strofy, bo w moim wypadku zazwyczaj trzymam się równo i pod linijkę zamykania myśli w ramach wersu, czy strofy. Tym razem chciałem inaczej ;) Pozdrawiam!
  8. Nigdy nie myślałem o sprawach ostatecznych w odniesieniu do płci. Bardzo ciekawa kwestia. Nie jestem teraz w stanie ustosunkować się do niej na zasadzie, czy kobietom łatwiej, czy nie. Na pewno przez ciążę, poród są tego życia i zjawisk z nim związanych nieco bliższe (zawsze powtarzałem, że kobieta jest przez to bardziej człowiekiem, a może lepszym, istotą wyżej nad mężczyzną), choć teraz w trakcie pisania tego komentarza zaczęła kołatać mi w głowie myśl, że to może być jednak kwestia bardzo indywidualna. Co do wiary to szczerze zazdroszczę Ci tej pewności. Chciałbym być tym, którego umiałbyś tą pewnością zarazić. Kapłani - szamani i inni nawiedzeńcy, czy boży ludzie nie potrafią i najzwyczajniej mnie odrzucają. W dokonania medycyny wierzę. Oczywiście są sfery, w których jest wciąż bezradna. Nie wierzę jednak w system, który sprawia, że dostęp do jej dobrodziejstw może być ograniczony lub przeciągnięty w czasie. Co do przewag, o których wspominasz to masz oczywiście rację. Sam takich podejrzeń nigdy nie miałem. Śmiałem się tylko, że pewnie to będzie zawał, bo stres, nerwy, etcetery. Teraz czekają mnie kolejne badania w związku z czymś zupełnie innym i nadal mam nadzieję, że w moim wypadku wystarczy, że mam taki znak zodiaku :) Cieszę się Twoim szczęściem jeśli chodzi o Twojego tatę i życzę wam obojgu jeszcze wielu lat wspólnej radości i szczęścia oraz liczę, że kiedyś dasz radę opisać swoje doświadczenia, a ja będę mieć szansę je przeczytać ;)
  9. @Alicja_Wysocka Dziękuję Ala. Przesyłam zamorskie pozdrowienia :)
  10. Masz rację z tym, że twórcom trochę łatwiej. Jakkolwiek nie wiem ile i w jakim stopniu z tego co piszę się dla potomnych, tych najbliższych (o innych nie myślę) zachowa to na pewno pisanie przynosi mi swój wymierny efekt w chwili kiedy zamykam kolejny wiersz. Tą radość ze stworzenia czegoś nowego. Poza tym wiersze stały się dla mnie swoistymi kamieniami milowymi. Na wzór kalendarza. Moimi śladami na własnej linii czasu. Pozdrawiam. Za życzenia nie dziękuję żeby nie zapeszać :)
  11. Dziękuję serdecznie :) Przesyłam potwierdzenia!
  12. Dlaczego 'lepiej nie'? Obawiasz się, że po tamtej stronie nie spotkasz bliskich, tzn jesteś osobą wierzącą? Ja nie jestem, choć wizje życia po śmierci tak malowniczo roztaczane przed ludźmi od wieków są nader kuszące, ale też wydaje mi się, że dla wszyskich nas było lepiej gdyby ludzie zajęli się tym co tu i teraz. Aspiracji encyklopedycznych nie mam Ci ja żadnych i to nie rozpacz za doczesnym miejscem pod literką pe, a najzwyczajniejsze stwierdzenie faktu. Że mało 'czarująco' i smutno. Taki nastrój dopadł mnie w oczekiwaniu na kolejne badanie i testy.. Choć dusza we mnie wesoła jakoś przynajmniej na tą chwilę nie specjalnie mi do śmiechu, choć się zbieram i przemogę larwę melancholii. Mam nadzieję :)
  13. No właśnie. 'Tak po prostu przeminąć' trąci strasznym banałem. Dobrze, że są ci, w których pamięci choć po część się uchowam i nie wszystek do cna szczeznę :) Dzięki, miłego dnia.
  14. Scheda Co zostawię po sobie, kiedy przyjdzie odejść, gdy już w drogę wyruszę, co się w nocy topi, kilka włosów wsuniętych między strony książek, z tą nadzieją, że może je znajdziesz, nas wspomnisz? Kiedy spotkam tę nicość, co pożera wszystko, jakie ślady po sobie zostawię na ziemi? nieencyklopedyczne dano mi nazwisko, kopa w tyłek na drogę i goryczy kielich. Mam snów niedokończonych po brzegi w szufladach oraz drobną kolekcję blizn maści wszelakiej, w szafie duchy starannie na półkach układam, lecz to spadek mizerny, więc zadanie takie pozostawię potomstwu, by za mnie dośnili moje sny, wraz z własnymi mieszając je gęsto, kiedy w pył już jestestwo zamienię i w dymy, niech mnie w wierszach szukają, gdy za mną zatęsknią.
  15. Ha, pięknie, pięknie, ale zawsze trafią się jakieś klapsy :)
  16. Fajnie. Dobrze jest się dobrze zielenić :)
  17. Kurcze, fajnie się zaczęło, ten pieniek w lesie. Znam to tak dobrze. Potem jednak skręt o 180 stopni. Miałem nawet taką rozmowę na pieńku, a raczej na zwalonym drzewie z dziewczyną, która wówczas pozwoliła odejść :)
  18. Szkoda. Co do Kościoła to osobiście akceptuję jedynie aspekt kulturalny, w tym zabytki architektury. Mistycznego nie akceptuję. Nie potrafię jednak opędzić się od myśli, że nasza planeta spala się (wcale już nie tak powoli jak wielu sądzi) sukcesywnie każdego dnia i jeśli nie my to nasze dzieci i wnuki przekonają się o tym bardzo dobitnie. Ilu z nas patrzy na to obojętnie? Ilu z nas bez żalu zupełnie, nie to co wobec katedry? Ilu wręcz nie wierzy, że Ziemia ginie na naszych oczach? Ot, drobna refleksja
  19. Miłość potrafi również bywać niestety królową łez rozpaczy... ;)
  20. Zdaje się wkradła literówka :) Tekst mocny i celny w uwagach. Pozdrowienia
  21. Kurde, zajefajny tekst. Słowo w słowo. Pusto-słowia kopiuj wklej coś dodaj . W [...] Przyłbicach otwartych ran Jest moc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...