Cytując jednego z moich ulubionych autorów fantasy: "coś się kończy, coś się zaczyna".
Masz rację podejrzewając, że nie piszę o wydarzeniach z tego roku. Wspomniane narodziny tyczą mojej lepszej połowy, nie córeczki, która przyszła na świat w innym miesiącu. A w jakim to pewnie o tym krótko napiszę niedługo ;)
Pozdrawiam!