Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
@tie-break To świetny wiersz: mądry, dojrzały, pisany z wielkim wyczuciem formy i znaczeń. Łączy intymność z uniwersalnym doświadczeniem odchodzenia od słów, które miały dawać schron.
-
A to lezie i zelota
- Dzisiaj
-
wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle spłoszył Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025
- Wczoraj
-
@Dekaos Dondi Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
-
Piknik nad lewitującą skalą
Amber odpowiedział(a) na huzarc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@huzarc Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem . -
Dwie dusze z różnych światów
Duszy Szept opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.-
1
-
Mówisz "tak" Mówisz "nie" Potem słyszę Myśli twe Odbijają się Tak nagle Echem od czterech ścian
-
1
-
*** (ostatnim wrzecionem)
violetta odpowiedział(a) na Máire utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Máire jak Królewna Śnieżka:) -
przestraszony poborowy
violetta odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija każdy by był. Oglądam piękny taniec na lodzie. -
przestraszony poborowy
huzarc odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija Jakże inaczej, ale równie wnikliwie:) Wiersz jako go jako studium przemocy, skondensowane w polityczną elegię o barbarzyństwie ozdobionym w ornamenty historii. Historia to opowieść o cyklicznym powrocie imperium i o tym, jak pochłania ono i degraduje siebie oraz wszystko wokół. -
@KOBIETA trwaj chwilo trwaj.
-
@Migrena Taniec zmysłów, zawsze 👌 Tym razem w rytmie marimby 🙂
-
@KOBIETA @Migrena dla Ciebie ! kochana Dominiko :)
-
*** w moim domu umarły wszystkie drzewa i kwiaty i już nie da się ukryć jak bardzo źle znoszą zimę nie wyszlam dziś po zakupy ani wczoraj i jutro siedzę w oku cyklonu pogryziona przez wilki sprawdzam co tak naprawdę wyrasta tu z samotności jedyne czego dziś pragnę to zakłuć się w mały palec ostatnim wrzecionem w królestwie odpuścić już pocałunki spać nie czekać nie liczyć Klaudyn, 27.10.2025
-
@Migrena 😉 lekko dramatyzujesz wiesz? przecież masz dożywocie ? To mój los jest przesądzony …staraniem o widzenia 😉zbankrutuję wydając na cygara i pilniki 😉
-
Przejaśniło się za oknem kiedy otworzyłem truskawkowe wino. Nie mogę spać gdzieś od zmiany czasu odkąd odleciały ptaki. Przeraża mnie przyszłość jak tak o niej pomyśleć przez chwilę. Przypadkiem, jakoś przedwczoraj, znów się zakochałem. Przypadki chodzą po ludziach mówi ze śmiechem matka. Gdzieś uciekło mi życie wyszeptałem w pustkę i wziąłęm kolejny łyk teraźniejszości.
-
@KOBIETA wiem jak to się skończy. tydzień później. Migrena, idź no.... gdzie ? zanieś moje szpilki do szewca biedna Migrenka
-
@Migrena Trzymam kciuki za tę zmianę 😉wewnętrzną 😉 no ale jak tu nie kochać Migrenki 😉? No jak ?
-
piąty władca Wielkich Mongołów z bożej już łaski sięgający legend chorwaccy królowie ból pogranicza wybranek gnijącej panny młodej i kanclerz śmierci zaślubiony z armią duchów w nowych granicach dawna Rosja nabiera wymowy choć nie kształcą tak skrybów jak kiedyś świat mielonych kości chłopców obracanych przy broni bez szlachetnego zwyczaju
-
@KOBIETA kochaj mnie !!!!!!!!!!!!! do bólu. do szaleństwa. do szczęścia pięknego. dla Ciebie chcę być mały, niewinny i nieśmiały .
-
@Migrena 😉😉😉 chyba z nikim nie może być gorzej 😉
-
@KOBIETA oj Dominiko, Dominiko :) z kim Ci będzie tak źle jak ze mną ? no z kim ?
-
@Migrena Migrenko ! Migrenko! Przestanę się starać o widzenia chyba 😉
-
Teksty raczej powtórkowe ? uskrzydlij kamień by fruwać umiał wnet poszybuje gdzie czas zakręca a słowo punktu wszechświatem powie tak szczerze mówiąc nic nie pamiętam po cóż rozdrabniać to co scalone gdzie supernowa karłem się staje lecz w dziwnej strunie świat zawinięty i świadomości wielkie choć małe tu w ciągłym ruchu wszystko wiruje czas każdy inny szybkością zmiany człowiek się wierci w pajęczej sieci chociaż pająka nie wciąż kochamy tam na rozdrożu przeszłości przyszłej płoną przeróżne plany człowiecze a królik biegnie w chichocie losu za chwilę może nie być na świecie zapytaj skałę co górę tworzy poza horyzont wszelakich pytań tam odpowiedzi śnią kołysane sensem nieznanym co wciąż rozkwita *~*~* na ciszy pięciolinii we wnętrzach wiolinowych trumien wyśpiewane martwe raniły nuty fałszując sens krzyżyków teraz zimne obojętne w bezgłośne zaklęte brzmienie mówisz że w naszej piosence umarły słowa a może jeszcze nam warto choć nucić melodię próbować *~*~* wspomnienia całunem szarość skryły barwy przeminą tam gdzie skowronek swoim śpiewem przytula ciszę pod niebem czy z filiżanki pełnej brzasku przyjdzie nam sączyć od nowa spijać nektar smakować
-
@KOBIETA to chociaż swoje majtki albo jakiś ...... sama wiesz w czym mi do twarzy :) Dominiko, naprawdę :)
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne