Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
po wielu latach pustki – jest coś! na Ścianie Królewskiej wywieszono malunek ust. zaraz zaczęli się schodzić przeszkadzacze i ohydusy twierdzący, że to widnieje na brudnej szmacie, między wargami pewnie znalazłaby się cała paleta przeterminowanego jedzenia, a w ogóle – co to jest? jakieś takie niezgrabne i trzeba by się zastanowić, ile się kuruje, a może nawet i trzeźwieje po pocałowaniu tego. jeszcze gorsi z fałszywą pokorą palili znicze, składali pod Ścianą wieńce, niby pod pomnikiem poległego wodza. ktoś próbował banalizować, że "co w tym niezwykłego, ot – usta-symbol, nic ponad oczywisty kształt i przesłanie". inny zaś – patrzył na krwistoczerwone wargi tak długo, że aż zanurzył się w okruchu ich istoty, uszczknął sobie z formy, koloru i miękkości mały odłamek – i wpłynął w niego, powoli, cal po calu. zniknął, wtopił się w tę mistyczną Odrębność. i jest tam ciągle, bytuje w owym fragmencie, jakby był on miejscem nadającym się do zamieszkania. i słyszy głos mówiący tylko do niego przez ciszę i gwar, włókna i czerwień.
-
1
- Dzisiaj
-
@Stary_Kredens od szczegółu do ogółu i z powrotem:) Pozdrawiam:)
-
zabrakło werniksu
andrew odpowiedział(a) na Katarzyna Anna Koziorowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Katarzyna Anna Koziorowska Patrzałem dłużej na biedronkę. Wyglądało ,że nie ma pretensji do świata. Uśmiechała się do siebie. Pozdrawiam serdecznie Miłego popołudnia -
śniła się … a przecież nie spał usta karminowe jak róże w wazonie uśmiechały się wczorajszym dniem patrzał w mrok prosta droga jak … na nią wejść nie wiedział powiedzieli … zbyt wiele jutro kolejny świt czy będzie to jeszcze ich dzień za oknem wiatr zrywa liście z drzew kwiaty może one … 9.2025 andrew Już weekend
-
1
-
@Berenika97 Jestem ciekawy tego felietonu o twórczej nudzie :)
-
-Mistrzu, czy zawsze trzeba odpowiadać szczerze? -Zawsze odpowiedzialność za swe słowa bierzesz, więc się najpierw zastanów, co się po nich stanie, i sam sobie odpowiedz na swoje pytanie. Inspiracja: Osobliwa matematyka. Berenika 97
-
Czas wskrzeszenia
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Maciek.J utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Maciek.J super napisany ze smakiem najwyższa nota -
z Ciechocinka
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz W sanatorium, wie każdy, cuda się zdarzają, rano wszyscy są chorzy, ledwo się ruszają, lecz w kawiarni o piątej nikt już nie kuleje, parkiet cały zajęty, ferajna szaleje. Wieczorem na spacerze splątane są ręce, żal, że turnus tak krótki nie da czasu więcej. Pozdrawiam -
Jak jest czegoś nadmiar to musi się wypalić, ulać, rozlać, zgnić itd. światu potrzebna jest równowaga, ciekawe czy kiedykolwiek to nastąpi? A tak w ogóle co do wiersza to czy dobrze zrozumiałam czyżbyś męskość sprowadził li tylko do anatomicznego szczegółu ? Kredens pozdrawia
-
Osobliwa matematyka
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajnie to opisałaś, a wiersz zainspirował mnie do napisania czegoś w temacie. Pozdrawiam -
@Marek.zak1 @Berenika97 Pustka rodzi się z nadmiaru… Tu też z braku zdefiniowana świata w momencie kolejnego przełamywania jego logiki. Najsilniejsi nie muszą być najszczęśliwsi. A odrzucenie ma wiele wymiarów. Na marginesie tego, jakby przy okazji można powiedzieć, że najbardziej skłonne pchać mężczyzn wojnę i wygłaszać buńczuczne deklaracje, które mają oni wykonać wygłaszają co poniektóre Panie z lewej stronie, co brzmi jak wywołanie do wypaleniu nadmiaru testosteronu w wojennej awanturze. Taką dygresję, z góry przepraszam za nią:) a zarazem dziękuję za chwile zatrzymania się przy moich słowach.
-
@Berenika97 Wielkie dzięki. Dzisiaj wieczorem w TVP1 jest film "Filip" o polskim Żydzie, przebywającym podczas wojny w Rzeszy. Pracuje, żyje, kocha się, jak w.....Film jest super, a Eryk Kulm, grający główna rolę - genialny. 22 września wchodzi film "Chopin, Chopin" z nim w głównej roli. M.
-
@Berenika97 - ślicznie dziękuje -
-
Nocą? Błagam szeptem o chwilę wytchnienia Mrok gęsty a ja ocieram łzy instynktownie by następnie, po wszystkim, tylko przez moment zagryźć zęby, a później szybko wstrzymać oddech odliczyć do dziesięciu, by mym następnym krokiem mógł być rekonesans każdego zakamarka w głowie W nocy myśli dryfują jak łodzie bez steru O później porze idą za mną bez zmian Wychodzą z odmętów, brutalne, bezwzględne Sen już przekwitł jak kwiaty na grobie, bez skarg Ciemność boli tylko wtedy gdy sen unika oczu A sny kłopoczą tylko wtedy gdy ich brak odbiera mi rozum Nocą? Piszę wiersze
-
2
-
Chyba do siebie nie pasujemy
Stary_Kredens odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar wzajemne pozdrowienia a także wzajemne uznanie Dziękuję za czytanie i komentarz Kredens @Jacek_Suchowicz ano tak, szanujmy wspomnienia smakujemy ich treść , tak ktoś śpiewał Dziękuję za czytanie i komentarz Pozdrawiam serdecznie Kredens @Marek.zak1 może to tak być musi skoro jest, to tak jak przesiewa się piasek w poszukiwaniu złota, coś tam na dnie się znajdzie, czasem nic, a czasem wielki samorodek Dziękuję za czytanie i komentarz Pozdrawiam serdecznie Kredens @Berenika97 może 🙂↔️ nigdy nie porzucisz, czego serdecznie życzę Pozdrawiam kredens -
@Starzec Częściowo jest jak prawisz, ale nie wszystko zależy od przodków, my też mamy coś do zrobienia i powiedzenia.
-
@Leona W bajkach, owszem... żyli długo i szczęśliwie. Ale w życiu? Każdy domek, ma swój ułomek.
-
zabrakło werniksu
Katarzyna Anna Koziorowska opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiesz kochałam cię mimo że gwiazdy nie znosiły moich łez rozumiałam przekaz samotności ból jeszcze zbyt nieśmiały by poddać się ciszy akceptowałam zbyt wiele nawet śnieg rozpuszczał się w twoich dłoniach namalowałam ci własny świat zabrakło werniksu zanosiłam się śmiechem czas pozostawał nieznany nie zdążyłam na pociąg zginie dziś za mnie ktoś inny śniłam że pokochałeś moją odległość niestety nawrót ciszy spłoszył łzy obojętność stała się podporą dla nienawiści kocham sny o samotności nie znoszę nadziei -
Fiut na chlebie
piąteprzezdziesiąte odpowiedział(a) na piąteprzezdziesiąte utwór w Warsztat dla prozy
Dziękuję pięknie za przeczytanie. Pozdrawiam🙂 -
Czekają drzemią dinozaury krakeny czy wodne węże ?
-
Te maczugi. Te członki. Te pochewki…
-
ile to
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 No właśnie, dzisiaj mam noc z głowy, zdrzemnęłam się ale tylko na pół godziny Może mam za krótkie powieki? Żartuję, jak mi się myśli rozkręcą, to czuję w głowie młynek elektryczny, a każda myśl jest ziarenkiem kawy. Tylko moje ziarenka nie chcą się zmielić. Wypadałoby wywalić to lokatorstwo z głowy, ale dorobiło sobie inne klucze, no i lipa. Mój wiersz poniżej, jest mniej więcej o tym samym. Dzięki za analizę, serdeczności, Duszko :) @Leszczym, Ej, Michał, nie dokuczaj mi, wszystko mnie od wczoraj do dzisiaj drażniło, aż sobie poszłam obciąć głowę - może teraz będzie lepiej :) Do zaś... -
@wierszyki W duchu...
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne