Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. I on guano lizał. Głaz Ilona ugnoi
  3. @Waldemar_Talar_Talar Nie ma sensu nazywać tych emocji. Wystarczy, że się je odczuwa.
  4. Niewygoda

    Zlepisłów

    Poprzeczka: poprze - czka. Autokrata: auto - krata. Swawola: s w a - wola.
  5. @beta_b " Ale kręci mnie Smarzowski". Aktorka, scenarzystka ? wyciągam do Ciebie dłoń. silną i męską. wyrwę Cię z kulinarnych zachwytów nad kluskami. i będziemy dalej bawić się poezją !!!! chcesz ?
  6. Dzisiaj
  7. @Berenika97 nie dotyczy a jednak dotyka wciąż z taką samą siłą i w tym sęk. Dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam serdecznie 😊
  8. @Tectosmith Miło mi, że mój wiersz wywołał u Ciebie uśmiech. Dziękuję za czytanie i pozdrawiam serdecznie ☺️ @violetta Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i serduszko. Pozdrawiam cieplutko ☺️ @Berenika97 Jaka śliczna kontynuacja 🙂 Dzięki wielkie i pozdrawiam Cię🙂 @Kwiatuszek @Natuskaa @Rafael Marius @MIROSŁAW C. @infelia @huzarc @Wochen Bardzo Wam dziękuję i każdego z osobna ciepło pozdrawiam! 🤗
  9. Niewygoda

    Górale, ho!

    A my - błąd, i z dziada pan, i napada: dzidą łby ma.
  10. @Manek Celne! – klasyczna fraszka w najlepszym wydaniu. Prawda o tym, że im ktoś wyżej w hierarchii, tym lepiej widać jego... powiedzmy... niedoskonałości. Może lepiej pozostać gdzieś na średniej gałęzi, gdzie d..pą świeci się dyskretniej.
  11. @Starzec Ta gra słów trafia prosto w sedno – jedno "u" i cała filozofia życia. Najpierw serce boli od westchnień, potem kolana – od przysiadów. Romantyk patrzy w gwiazdy, reumatyk – w barometr.
  12. @Leo Krzyszczyk-Podlaś Wiersz się czyta jak przepływające przez las światło – nie wiadomo gdzie zaczyna się cień, a gdzie blask. Te "mgły" – żywe, zmieniające się z porami roku. Jesienią płoną kolorami, zimą zbierają siły, szeleszczą, pachną. Piękne obrazy. Bardzo liryczny.
  13. @Migrena nie zbawiam świata ani innych, więc nic nie muszę, prócz pracy nad sobą. Nie będę walczyć. Chyba Cię rozczarowałam. ;) Nie żyję za karę i cenię komfort relacji z drugim człowiekiem. Nie przekonałeś mnie, że mogę coś zyskać z kontaktu z Tobą, bo póki co kopiesz, a treści? Ok. Ale kręci mnie Smarzowski i real, niż teoria.bb
  14. @Maksymilian Bron Wiersz pełen wdzięczności, która dojrzewa w kolejnych strofach jak stopniowe przebudzenie. :)
  15. @Berenika97 Nika. ale to świetnie napisałaś - Bóg stworzył kobietę !!!!!!! dzięki Panie Boże, że to zrobiłeś ! bo kobieta........ta taka cudna istota jest. że chce się żyć !!!! dziękuję za głęboki i życzliwy dla mnie komentarz . za komentarz który porywa mojego ducha. porywa go do życia. dziękuję pięknie :) pozdrawiam :)
  16. @KOBIETA Erotyczny i niebezpieczny – od pierwszego wersu czuć napięcie. To nie jest wiersz o spełnionej miłości – to wiersz o cenie za nią zapłaconej. O tym, że przejście przez ogień zostawia blizny. I że nawet gdy obietnica zostaje dotrzymana, ranę widać jeszcze długo. Intensywny. Boli i pali równocześnie. Świetny!
  17. Utka zebrom - u... hulu - humor bez aktu.
  18. @Cyjan Wiersz romantyczny w najczystszej postaci – pełnia księżyca, zimny powiew, złote włosy, "sercem mym trzęsły w posadach". Ma w sobie coś z ballady ludowej - powtórzenia ("przez las, przez las"), rytmiczność, sen proroczy, droga przez ciemność. No i ta gotowość złożenia się w ofierze, absolutna pewność, że warto iść przez mrok. Piękny!
  19. Świetny wiersz, aż strach pomyśleć ile jest takich zimnych domów...serdecznosci Bereniko:):)
  20. @Ewelina Wiersz jest jak zawieszona między dwoma niemożliwościami myśl – nie można zapomnieć, ale i pamiętać jest za ciężko. Krótki, ale niesie w sobie dużo ciężaru. I dużo prawdy o tym, jak trudno znaleźć właściwą miarę dla tego, co nas już nie dotyczy, ale wciąż boli.
  21. @infelia Humor (szczególnie ta obawa o skrzypce na dachu!) nie przesłania prawdziwego smutku przemijania. Ten strach na wróble jako jedyny słuchacz to mocny, wzruszający obraz. A zakończenie – palce przykładane do stołu, by zagrać "ostatni raz" – jest naprawdę przejmujące. Masz talent do łączenia lekkości z powagą.
  22. Niewygoda

    Górale, ho!

    Aga w ulu: uwaga! Dar: obnaża - łka bakłażan, bo rad. Bobasa maca: masa, Bob. A to ma rok, a taka... ta kora mota. I nagina, i gani. Azo, rani - narkoza.
  23. E, je i pornografia, i Fargon ropieje.
  24. Niewygoda

    I Klimek Emilki.

    Amorkom smok, Roma?
  25. @lena2_ Jesteśmy pamięcią swego dzieciństwa:) pozdrawiam
  26. smaki dzieciństwa zostają na zawsze jak posag na dole i niedole z każdym rokiem nabierają wartości wspomnień łącząc podniebienie z sercem
  27. @huzarc Już pierwszy wers zaskakuje – "skaleczyłem się zaimkiem" – i od razu wiadomo, że będzie o języku jako narzędziu niebezpiecznym, które może zranić. Paradoks "zgubić się bez celu, ale w dobrym kierunku" trafia w sedno absurdu naszych czasów – wszyscy gdzieś pędzimy, ale nie bardzo wiadomo dokąd. A potem - jak łatwo wymieniamy złożoność i wrażliwość na wygodę gotowych schematów. Wiersz bardzo filozoficzny.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...