Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @viola arvensis No tak;) świnia zawsze będzie świnią i nie wiadomo o czym chrumka…;) Ale raczej o niczym;) @Migrena i wiesz Migrenko nie obrażaj się ale Violetta i zaczekaj chwilkę…
  3. Ala, kimono Bono mi kala.
  4. W_ita_M.

    Nagła groza:

    Karibu lęki, pikę lubi rak.
  5. @KOBIETA dobrze. dziękuję:) już się stosuję !!!!!!
  6. Kim/o kanar: z rana komik.
  7. @KOBIETA a nie nie, w piosence chodzi wyłacznie o refren 😉
  8. W Twoim milczeniu jest niecierpliwe wiercenie się bocianich piskląt, zanim popękają skorupki jaj pod osłoną opiekuńczych skrzydeł. Jest nabieranie oddechu przed zadaniem długo wygrzewanego w tym samym gnieździe pytania, na które odpowiedź przybywa zawsze z gorącym wiatrem z południa. I jest rozchylanie ramion, każdego ranka, gdy przy pierwszej kawie, z moim imieniem na ustach, zaczynasz układać na starym kuchennym stole nowe puzzle. Obrazek - wzór stawiasz przed sobą, oparty o pustą kawiarkę. Na nim dorosłe już bociany odlatują do ciepłych krajów. Wciąż w ciszy, powoli, z pojedynczych cząstek tworzy się opowieść o świetle i obecności. O nasz dzisiejszy dzień nie musimy więcej pytać nikogo z zewnątrz, ani siebie nawzajem.
  9. @hania kluseczka wypad
  10. @Amber ciesze się że Ciebie widzę, dziekuje :)
  11. @Migrena ;)) wiesz co Migrenko i tak poszybujemy w kosmos … z pierzyną i szpilkami :) tylko… ignoruj głupotę i kontroluj emocje :))) grawitacja …;)
  12. bazyl_prost

    Rzeka

    @Konrad Koper srebro jak błyskawica mrozi życie rozproszenie
  13. W_ita_M.

    Ultimatum

    A bałamuta mit, lub ultimatum. A Łaba?
  14. migrenko, aż sobie zacytuję twój performance, bo zauważyłam, że obelżywe, agresywne wypowiedzi, bywają tu przez ich autorów kasowane :) nie zgłoszę tego do moderacji, poczytaj swoje komentarze pod moimi (z mojego punktu widzenia, wypocinami) a potem weź jakieś leki, czy co, może na prostatę? nie wiem i zrób sobie przerwę, bo ci chorpor wszystkie komórki zeżarł
  15. @KOBIETA my z Wiolą nie mamy takich przenośnych izolatek ale będziemy ignorować:))))) a już prawie byliśmy w kosmosie. Ty w szpilkach a ja z pierzyną od babci. jak to się wszystko zmienia :) jak światła na przejściach. Dominiko. Przyjaciółko.
  16. bazyl_prost

    Kominy

    @Konrad Koper dymią kominy czerwona stal szyny i zbrojenia budowlane
  17. A pokład ok? Kelnerom, Dorotki Wiktor, od moren lekko dał kopa. Mop: - Koronę tę, Noro, kpom? Mer: - A i Muzy z umiarem.
  18. @jan_komułzykant dziękuję ja też bardzo lubię 🙂 @Amber w przeciwieństwie do autorki 😉
  19. bazyl_prost

    Poezja

    @Omagamoga spokojne morze latają smoki między górami zatok
  20. @Migrena ;))) no coż …dlatego właśnie oddziały psychiatryczne są przepełnione a psychiatrzy i psychologowie oferują tak odległe terminy …;))) Izolacja lub ignorowanie ;) jedyna opcja ;) @viola arvensis nie wiem Violu …może warto nie mówić nic ale ja …nie potrafię i nie chcę milczeć :) pozdrawiam :)
  21. bazyl_prost

    Lód

    @Konrad Koper @Konrad Koper ostre łyżwy pęd i piruet
  22. @KOBIETA jesteś Dominiko wielka. widzisz świetnie jako doktor psychiatrii z kim tutaj walczymy !!! ludzkie bestie bez wstydu i honoru. dziękuję :)
  23. @KOBIETA Kochana, ja to podsumuję te kluski, haczki i wieśniary i inne takie tą oto piosenką : Miłego wieczoru wszystkim.
  24. Jestem koneserem estetycznych doznań, kolekcjonerem wspomnień, poszukiwaczem piękna. Otaczam się myślami jak przedmiotami, zawieszam na ścianach idee, na cokołach ustawiam marzenia, opowiadam o nich z kuratorskim zacięciem, staram się rozprawiać z entuzjazmem znawcy. Lecz za drzwiami w osobnym pokoju w szkatułce pokrytej bielą, całkiem niepozornej trzymam ten najcenniejszy- nie skrywam, że istnieje, wybranym opowiem- O relikcie co życie naznaczył dotkliwie. Ale tylko mnie- pali gdy trzymam za długo w mej ręce, oślepia gdy zbyt długo wpatruje w to oczy. Jest wokół mnóstwo innych obiektów bezcennych, zachwycających i zwyczajnie krzepiących swym pięknem. Lecz choć ten kamień ogniskuje źródło wielkich cierpień, w każdym karacie odbija mój ból niepowodzeń, nie sposób się go pozbyć, ani nie oglądać- podziwiając jak pokruszone serce się w nim mieni.
  25. @viola arvensis vilolu, nie trudno było zgadnąć, że tak to właśnie zinterpretujesz, drugie dno, paradoksalnie - operowanie na poziomie metafory (które tak uwielbiasz u migrenki), wieloznaczność, trochę głębsza warstwa refleksji, na pewno nie są twoją mocną stroną :)
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...