Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @viola arvensis Egzystujemy w świecie złamanych serc. Przydałby się warsztat naprawczy, gdzie plastry miodowej miłości zabliźniałyby takie rany. Viola, każdy człowiek to osobny świat i aby takie dwa światy - kobieta i mężczyzna- mogły razem funkcjonować w trwałym i długim związku, potrzeba jest nie tylko miłość, lecz obopólne zrozumienie, które powinno się razem wypracowywać. Pozdrawiam Cie serdecznie.
  3. Kiedy miałam kilka lat, ogłoszono stan wojenny. Wysłuchaliśmy komunikatu przez radio, które zwykle było puszczane nad ranem. Choć jeszcze było ciemno, mogliśmy wykorzystać nagle dany nam czas na koziołki i inne radosne wygłupy. Cieszyłam się, że zostanę w domu, ale nagłą sielankę przerwała mama, wyjaśniając, że to znaczy, iż mogą nadjechać czołgi. Odtąd, od tego dnia i tej godziny, czołgi mogły wynurzyć się w każdej chwili, zwłaszcza że nie tak daleko od nas znajdowała się jednostka wojskowa. Mijaliśmy się czasem z nimi w drodze do lasu, gdy wyjeżdżały na poligony, zza mijanych murów, wracając z zakupów. W święta odwiedzaliśmy je, nieruchome, ustawione jeden obok drugiego, niosąc w sercach kolorowe chryzantemy. Tym razem tylko opuściły swoje pudełka i jak nakręcane zabawki wyjechały w strajkujących, przeciw bliżej nieznanemu wrogowi, który czai się tuż, tuż. Gdy zniknęła koleżanka z klasy, uciekała przed czołgami. To właśnie one z bliżej niezrozumiałych mi powodów nakazały opuścić dom małej dziewczynce o dwóch warkoczykach zawiązanych na kokardki, zupełnie takiej samej jak ja. Dopiero co bawiłyśmy się u mnie w domu i na umówiony sygnał udawałyśmy przerażenie, zaglądając przez przedpokój w puste oczodoły straszliwej maski Króla Olch. Eksponat już rangi historycznej, zaprojektowany przez pana Zitzmana. Skądinąd ręce, które ją wykonały, były przedłużeniem nierealności wszelkich alternatywnych zakończeń, jakie niesie z sobą teatr. Na domiar złego, zamieszkałam przy drodze oznaczonej w planach jako droga ewakuacyjna dla czołgów. Przeciw możliwemu niebezpieczeństwu posadzono szpaler drzew. Okna wybudowano wyłącznie w ścianach sąsiednich od tych, których usytuowanie mogłoby zdradzić, iż ktoś chciałby usłyszeć lub potajemnie zobaczyć wyjeżdżający na misję czołg. Schowaliśmy się tam, drzewa wybujały do góry, szansa na niezauważenie nas, wysoce wzrosła. Życie jednego człowieka, cóż znaczy w żarcie historii.
  4. Dzisiaj
  5. Zapachniało Asnykiem... Kiedyś mi się zdarzyło takie nawiązanie do jego wiersza "Między nami nic nie było": A tu mam jeszcze "wersję dla leniwych" :) A Twój wiers bardzo ładny. Trochę w nim Asnyka, ale bardzo dużo Violi :) Pozdrawiam serdecznie.
  6. @Berenika97 przepiękny. Rozbiłaś bank ostatnich czytań. bb
  7. @lena2_ fajne te lepiejki :) I treść, i forma skrojone na miarę. Przeczytałam z przyjemnością. Bb
  8. @Arsis Bardzo możliwe Włodzimierzu, ponieważ każda kobieta to zagadka...
  9. Słoń i woda usiadł słoń w sadzawce zadowolony słońce nie odpuszcza trąbiąc wszem i wobec: patrzcie wszyscy woda odszedł zostawiając kupę błota
  10. Omagamoga

    Zlepisłów

    czy rządzą żądzą
  11. Schizofreniczna oryginalność wiersza działa na wyobraźnię.
  12. W_ita_M.

    Gra w skojarzenia. :)

    owoce morza
  13. Ten wiersz jest arcygenialny! Mistrzu jesteś wielki!
  14. Omagamoga

    Gra w skojarzenia. :)

    krewetki
  15. Omagamoga

    Zlepisłów

    że=iż / zagadki Żet
  16. @Manek Dziękuję za komentarz!... W odpowiedzi na niego polecam łaskawej uwadze mój wiersz zatytułowany ,,Ludzkość dziękuje wam Rosjanie!"
  17. Wczoraj
  18. @Alicja_Wysocka a kto ?
  19. @KOBIETA fantastycznie zamieniasz zwykłe obrazy w coś niezwykłego, w coś co długo pulsuje pod skórą :) och Dominiko :) i te oczy - brazylijskie karbonado :) niesamowity klimat :)
  20. @Migrena To nie ja potrafię :)
  21. @violetta brokat szronu na Twoich wlosach :)
  22. @Alicja_Wysocka Aluś. z codzienności wydobyłaś to, co najsubtelniej porusza. Twoje słowa mają w sobie taką łagodną magię, która zostanie ze mną długo po czytaniu . to niezwykłe, jak z prostoty potrafisz uczynić poezję prawdziwie kojącą. poezję piękną.
  23. Ujmujesz mnie tym, że zamiast obiecywać nieosiągalne, schodzisz słowem do prostego domku w lesie - tam, gdzie czeka herbata w dłoni, która nie udaje kosmosu, a jednak potrafi nim być. Ta zwyczajność, którą mi ofiarowujesz, ma w sobie więcej magii niż wszystkie mgławice wszechświata, o których piszesz.
  24. @lena2_ Świetny wiersz! Powinnam nauczyć się go na pamięć i powtarzać przed zaśnięciem. Pozdrawiam serdecznie 🙂
  25. @Maksymilian Bron Czyżby to było o naszym Matrixie? Bardzo mi ten obraz pasuje. Pozdrawiam ☺️
  26. @Berenika97 Najserdeczniej Dziękuję! Napisałem ten wiersz w jeden tylko wieczór pod wpływem emocji jakie wywołał we mnie ten reportaż zamieszczony na Kanale Zero... Choć napisanie go nie zajęło mi wiele czasu włożyłem w niego całe moje serce... Pozdrawiam!
  27. @klaksJak masz więcej takich bajek, poproszę :)
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...