Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. głęboko , pamietaj chodzenie po bagnach wciąga . pominąłeś szatana który podobno jest królem ziemi , ale bez obaw , Bóg powiedział czyńcie sobie ziemie poddaną czyli szatan też się w to wlicza i nie ważne są jego oblicza .
  3. @Leszczym ...wszystko ma swoją cene. :))
  4. Na początku było bajoro. Czas jeszcze się nie zaczął, a błoto już miało ambicje na filozofa. Niebo nie wiedziało jeszcze, że ma się odbijać - stało jak ekran, który czeka na pierwszy trailer stworzenia. A Bóg ziewnął, zgasił słońce jak żarówkę z Ikei i pomyślał: - Niech się stanie coś śmiesznego. Bóg wpatrywał się w bajoro jak w niedokończony sen, który postanowił sam dokończyć, nie znając zakończenia. I buch ! Piorun zjechał z nieba jak po zjeżdżalni z empatii, prosto w środek kałuży boskiej nudy, a błoto eksplodowało jak myśl, kiedy pierwszy raz zdała sobie sprawę, że istnieje. Woda zaczęła bulgotać jak czajnik podłączony do Wieczności. Komary zemdlały z wrażenia, żaby odśpiewały hymn do Chaosu w tonacji błota-dur, a wodorosty zaczęły tańczyć walca z gromem. W środku zamieszkała myśl - jeszcze bez kształtu, ale już z planem założenia konta na Facebooku i kanału na YouTubie: „Życie od zera.” Życie zaczęło mrugać jak neon w tanim motelu kosmosu - raz świeciło, raz gasło, jakby Wszechświat próbował przypomnieć sobie hasło do samego siebie, ale już chciało być reklamą sensu. Tak narodziło się życie - mokre, bez sensu, ale z potencjałem na reality show. Pierwszy okoń otworzył oczy i rzekł: - Kim jestem? A drugi mu na to: - Nie wiem, ale mam ochotę kogoś zjeść. I to była pierwsza rozmowa egzystencjalna w dziejach świata. I od tamtej pory wszelkie filozofie zaczynały się od pustego brzucha. Trzeci, z zacięciem na medyka, uznał, że połowa okoni będzie miała pipki, a druga połowa psipsiaki. Czwarty, bardziej filozoficzny, wyciągnął płetwę z błota i zawołał: - Zróbmy coś wielkiego! Może drzewo genealogiczne! I tak zaczęła się ewolucja. Okonie rosły, kłóciły się o priorytety genetyczne, zakładały pierwsze partie polityczne: Koalicja Naprzód z Funkcją do Tyłu (czyli Do Dupy), Płetwa+, Zieloni Byle Była Kasa, i Partia Przemiany w Gówno - obiecywali złote rybki, a wyszły karasie po wypadku. Wszystko kwitło - dosłownie i w przenośni - aż pewnego dnia dwie panie okoniowe, z oczami jak perły i ogonami jak wąż boa, postanowiły wyjść na brzeg. Ich ruch był powolny, ale historia zawisła jak ekran ładowania w komputerze Boga - 99% stworzenia i ani procent pewności, po co. – O, patrz, powiedziała jedna, to chyba ląd. - A po co nam to? spytała druga. - Nie wiem. Ale może tam mają Wi-Fi. I wyszły. Na brzegu trawa pachniała jak świeżo otwarty mem, a słońce przypiekało łuski jak grzeszne sumienia. Z każdą minutą coś w nich pękało. Z płetw robiły się łapy, z łap dłonie, a z dłoni - selfie. A potem pierwsze filtry - żeby stworzenie wyglądało lepiej niż Stwórca. – Patrz ! krzyczały. - Możemy się dotknąć! – Możemy się pomalować! - Możemy mieć opinie! Tak narodziły się kobiety - z błota, z ognia i z potrzeby depilacji. nawet tych miejsc których nikt nie powinien oglądać bez zaproszenia. Pierwsza wynalazła szminkę, druga eyeliner, a trzecia - sens istnienia (ale tylko do weekendu). Kiedy Karol Darwin z Galapagos zobaczył to w wizji, wypluł herbatę i napisał teorię, żeby jakoś to wytłumaczyć światu. A świat mu uwierzył, że brunatny ptaszek to dziadek niemieckiego kanclerza. Bo ludzie zawsze wierzą w rzeczy, które pozwalają im spać spokojnie. Darwin notował: „Człowiek pochodzi od małpy.” A Bóg na marginesie dopisał: „Nie, Karolu. Człowiek pochodzi od żartu.” Tyle że żart wymknął się z kontekstu. Człowiek - to tylko śmiech, który nauczył się chodzić na dwóch nogach. Bo ewolucja nie miała celu - miała tylko poczucie humoru. Małpy zeszły z drzew, bo liście nie miały dostępu do Netflixa. Zeszły z drzew, zostawiając w koronach echo, które do dziś udaje sumienie człowieka. Pierwsi ludzie odkryli ogień, żeby podgrzać swoje ambicje. Potem żelazo, proch i kapitalizm. I tak oto życie zaczęło się sprzedawać w promocji. Teraz, po tysiącach lat, siedzimy w klimatyzowanych jaskiniach, piszemy wiersze o sensie istnienia, a w tle reklama mówi: „Kup nowego człowieka - teraz z funkcją auto-ironia!” Darwin przewraca się w grobie z prędkością trzydziestu trzech obrotów na minutę, jak stara płyta winylowa z napisem Survival Mix. Bo ewolucja trwa - tyle że dziś odbywa się w wersji cyfrowej. Kliknij. Zmutuj. Wyślij. Zaktualizuj geny. Zgódź się na pliki cookies istnienia, zanim algorytm oceni, czy nadajesz się na Bajoro 2.0. Ewolucja to kabaret, w którym Bóg udaje, że nie zna pointy, a publiczność udaje, że ją rozumie. A śmiech jest tylko sposobem, w jaki Wszechświat ukrywa swoje łzy. A Bóg, poprawiając się w fotelu z galaktyk, pomyśli: Żart był dobry. Ale sequel jest fatalny.
  5. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Waldemarze, że tutaj zajrzałeś @huzarc, Również dziękuję
  6. Chciałbym napisać nowe słowa dla starego siebie, bo wmawiają mi, że jestem algorytmem Nowa religia jest odbiciem starej i ma jednoczyć siedzących, już nie klęczących Czytam ją, znam każde jej przykazanie i podobnie, jak stare sekty, jest mym największym wrogiem, bo niszczy wolność. Nie wolność rozumianą przez tłum, bo motłoch wierzy wszystkim Łysenkom świata, ale… są na świecie ludzie wolni, tylko nie w moim najbliższym otoczeniu Moim marzeniem byłoby żyć między nimi, a nie tylko ich odwiedzać, skakać nad iskrami przy taborze, wygrywać poezje na gitarze, uczyć dzieci starych języków i malować z nimi uczucia, śpiewać ze skowronkami i oglądać słońce w przezroczystym stawie i już nigdy nie podłączyć się do świata, w którym mogę to wszystko robić wirtualnie, ale obawiam się, że jego magnesy zatruły mój… algorytm, ponieważ Miłość w mym kolejnym życiu była zaledwie krótkim telefonem
  7. Dzisiaj
  8. @Annna2Ditto.
  9. @Tectosmith przypominam tematem jest wiersz "Betlejem" Pana wyjaśnienia są wyssane z palca- cytat z Pana. Na temat wiersza nic Pan nie powiedział, więc powtórzę to co koledze. "Kończ waść, wstydu oszczędź. Sobie.
  10. @Wiesław J.K. @Annna2 Rzecz w tym, że to ja wspomniałem o Inkwizycji i drogach krzyżowych. Pan Wiesław natomiast polubił Twój wiersz, ja nie. Twoje wyjaśnienia o Inkwizycji są wyssane z palca, bo ta nie oszczędzała nikogo a najczęściej celowała w młode, ładne kobiety.
  11. @Omagamoga to chybaby nie tak pomieszana semantyka z atrakcyjnością struktura matematyka to taka strukturalnosc abstrakcji, dobry wiersz, zataiłem bo liczyłem na coś więcej. Pzdr
  12. @Annna2Powiem tak i tak panią ciągle lubię i nie odczuwam niechęci, a po to jest to forum, aby każdy mógł bywać tu czy tam, gdy jest taka ochota. :) @Annna2Pani wybór, pani sprawa. Płakać nie będę. :)
  13. @Wiesław J.K. Pan jest na mojej stronie- pod moim wierszem- przypominam. Więc apel kierować do siebie. "Kończ waść, wstydu oszczędź". Sobie. ps, i mogę obiecać- na Pana stronie- pod Pana wierszem, czy publikacją, jakąkolwiek- mnie nie będzie.
  14. @beta_b Dróg do wnętrza jest wiele. I niektóre, na pewno są wybrukowane wierszami. Pozdrawiam.
  15. Proszę mi nie mówić co jest ładnie albo nieładnie, już wyrosłem z czasów szkoły podstawowej, a pan @Tectosmithto inteligentny człowiek. Mieliśmy zakończyć ten bezsens, a pani dalej swoje. @Annna2Czego pani również życzę z całego serca.
  16. @Wiesław J.K. Temat "Betlejem"- mój wiersz- przypominam. "Kończ waść, wstydu oszczędź. Sobie
  17. @Annna2Droga pani proszę przeczytać moje pozytywne komentarze pod pani wierszem, a propozycja moja była aby zamknąć rozmowę na temat religii katolickiej. Proszę nie mylić tematów. Pozdrawiam.
  18. @Berenika97 „Babcia jest jak słońce, które rozjaśnia każdy nowy dzień.” Nawet kiedy przebywa po jego drugiej stronie. Pozdrawiam.
  19. @Wiesław J.K. naprawdę daj Pan już na luz i nie zasłaniaj się Pan kolegą- bo to nieładnie, Jesteś Pan na mojej stronie- pod moim wierszem, próbujesz Pan zamykać mój wiersz- bo brakuje argumentu, to jest obrażanie. I jeszcze Pan odwracasz kota ogonem. Inkwizycje i wojny krzyżowe- temat stary u agnostyków- jak nie ma się już czego przyczepić. Znam historię proszę Pana- ale to Pan wiesz. Średniowiecze- nie było takie ciemne jakby to chcieli widzieć agnostycy. To rozwój medycyny, nauki, uniwersytetów (np, Jagielloński), architektury. Tak były inkwizycje-( to był sąd początki na wzór dzisiejszych)- od stosu zwolnieni byli starsi, kobiety w ciąży i dzieci. I każdy miał prawo do obrony. Wojny krzyżowe- były, i przepraszał za nie Papież Jan Paweł II, Benedykt, Franciszek, ile jeszcze?
  20. @Tectosmith Wierzę, że jest coraz więcej ludzi tak myślących. Dziękuję i pozdrawiam!
  21. Witaj - dzięki za szczery komentarz - staram się by nie przekombinować by czytelnik nie błądził w trudnych słowach - by czuł dany wiersz - Pzdr.
  22. @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję, pozdrawiam.
  23. @Tectosmith Tak, właśnie o to mi chodziło: przede wszystkim inkwizycja, a pani Annna uważa to za obrażanie. Dziękuję Ci @Tectosmith za zrozumienie. @Annna2Zgadza się i czasami dobrze spojrzeć w lustro i sprawdzić czy taka granica nie jest przekraczana w odwrotnym kierunku. Miłego dnia!
  24. @Tectosmith odpowiedziałam w Pana temacie tekście. To wszystko. Panu też życzę cudnego dnia
  25. @Tectosmith odpowiem. No i spoko, wierz Pan sobie w co chcesz lub nie- mamy wolność wyboru, wiary, niewiary też. To gwarantuje Konstytucja, Ustawa Zasadnicza
  26. @Konrad Koper Rozum nie boli, stąd wielu uważa, że świetnie działa.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...