Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. A to szybko bardzo :)) pozdrawiam🌼
  3. wierszyki

    Limeryki

    Pewien Witek z Nowej Soli chciał bez baby poswawolić. Jemu wyszło i czar prysnął, gdyż makijaż zdarł się z Drag Queen. Pewien Witek z Pewli Małej wiódł swe życie doskonale. Dwie kobity zwykle przy tym. Im też razem było łatwiej. Znany Witek z wsi Zabawa słusznie odrzekł - moja sprawa, bo alkowa moja rzecz. Trzeba tylko czasem chcieć nie krzywdzić i też nie kłamać.
  4. @Jacek_Suchowicz Tak zawsze było dobro po ogniu się budziło . Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia
  5. powoli oswajany liczysz, że darmowy alert rcb i tym razem ostrzeże (wierząc w szlachetne państwo?) kiedy dowiedzieć mogą się tylko opłacalnie wybrani myślisz, że przyjdą nocą butni i dziarscy z hukiem rozdzierając rzeczywistość gdzie wystarczą (wątli programiści) właściwe koordynaty i otwarte okno (nic nawet nie zaskrzypi) widzisz, bracie ona nie musi głośniej i groźniej, bo już może wpółrealnie a w codzienności jakże zwykłej zrównać twój świat z dystansem
  6. @Konrad Koper dziękowania:)
  7. @piąteprzezdziesiąteStaram się i piszę , ale to niełatwe i najczęściej jest taki sobie, Pozdrawiam
  8. @Berenika97 Operacja się udała ale pacjent zmarł. No taka duża dziewczynka i nie wiedziała???? serduszko wg uważania piętro niżej czytam!!!
  9. @Marek.zak1 Zapytała mistrzyni dziewczyna: chłop jest lepszy, czy lepsza maszyna? Chłop cię utuli i wycałuje, maszyna tylko chuć opanuje. Z chłopem to nawet i Kamasutrę! Czy takie cuda da się z tym chuchrem? Lecz sama oceń i sama wybierz. Czy chłop rycerski, czy z gumy rycerz? 🤣🤣🤣 Pozdrawiam!
  10. Dzisiaj
  11. Pola zmieniają swoje sukienki, układają je miękko na ziemi, nagą piersią chcą jeszcze nęcić lecz on odchodzi, już nic nie zmieni. Może choć drzewa w domu sadzie, rumianą dotkną go dłonią, rozkoszną słodycz wtopią w usta, do pozostania tutaj go skłonią. Żurawie snują pieśni smętne o tym by serca nie zamykał a on wplątany już w ich skrzydła, gdzieś w horyzoncie westchnień zanika. Wszystko porzuca na swej drodze, nie obejmie nikogo ramieniem, ani mnie stojącej na progu, ani słońca z ostatnim promieniem.
  12. Noc rozlała się po mieście jak smoła. W jej czerni kołysały się izraelskie iskry - maleńkie, wściekłe gwiazdy Dawida, niosące śmierć palestyńskim dzieciom, spadając prosto w ich kołyski. Wcześniej był tu szept bajek na dobranoc, teraz tylko świst spadających bomb. Na progu domu leży rozerwana lalka. Niebo pękło jak gliniane naczynie napełnione krzykiem. Z rozdarcia wypłynął ogień, który wypala imiona z pamięci ulic. Domy, wczoraj pachnące chlebem i snem, teraz stały się grobowcami oddechów. Pusta miska, w której jeszcze wczoraj pachniała zupa, dzisiaj pełna jest gruzu, Na progach - miski z wodą, której nikt już nie dotknie. Ulice zamieniły się w koryta bezimiennych rzek, niosących małe sandałki, szmery warkoczy, plusk niedokończonych historii. Dzieci - wiosny, które nigdy nie zakwitną - spoczywają w ramionach piasku. Ich rączki zaciśnięte na powietrzu, jakby chciały chwycić chmurę i napić się deszczu. Wiatr czesze im włosy jak matka, która nie umie przestać kołysać. Oczy, które znały tylko kształt matki, gasną, nim zobaczą poranek. Głód ma twarz wygaszonego ognia, gościnnie gasząc głosy głodnych, idzie od domu do domu i niesie w niebyt najmniejszych, w ciemność, ciszę i chłód. Każda ruina to zamrożony krzyk. Każdy cień - zapamiętane imię. Powietrze pachnie spaloną kołysanką. Na krawędzi popiołu rośnie drobny chwast. W jego cieniu drży pamięć światła, ostatnie westchnienie świata, którego już nie ma. Morze staje się lustrem, w którym odbijają się rozmyte twarze, odpływające powoli, jakby ktoś gasił światło w oczach całego świata. Księżyc, blady świadek, przykrywa ich swoim światłem jak prześcieradłem, żeby nikt nie widział, jak dzieci odchodzą, zabierając ze sobą całe słońce. I w tej ciszy, w tym popiele, tylko wiatr śpiewa mszę nad utraconymi: dla kobiet, dla starców, dla dzieci, dla świata, ktory umarł w jednej nocy. Płaczą drzewa, płaczą dachy, płaczą kamienie. Każdy krok po ulicy to echo niewypowiedzianego krzyku. Każdy oddech jest listem, którego nikt już nie przeczyta. List do matki, list do brata, list do świata, który nie usłyszał, nie widział, nie poczuł. I choć noc wciąż spowija miasto jak smoła, w jej ciemności drży pamięć - pamięć, która płonie, jak lalka, a wiatr niesie jej dym, choć światło już dawno zgasło.
  13. @andrew tak to prawda. Wielu. I każdemu z nas to się uda. Piękny poetycki
  14. @Marek.zak1 Poziam tak. Mogó? Powiem tak. Mogę? Równouprawnienie, równouprawnienie! Krzyczą wszyscy. No i ok- nie mam nic przeciwko. Ale to równouprawnienie często kończy się np gdy trzeba wtargać meble- na czwarte piętro ( bez windy)
  15. Tak, to jest wiersz. Udało się zatopić w poezji ;) Jacku, dlaczego psujesz odbiór białego wiersza?
  16. @Berenika97 Wiesz co wypada jak najbardziej, nie ma absolutnie w tym nic złego, problem tkwi, że to jest trudniejsze. I do napisania i w odbiorze. I tak jak popatrzysz, również tutaj, dużo rzadsze. Znam i to osobiście świetnego poetę, który na temat spełnionej miłości napisał już 10 ekstra tomików, więc ja akurat jestem zdania, że to możliwe :))
  17. Wiersz mi się nie podoba, bo świadomie nie napisałeś, że męzczyxni wolą również kobiety. Maksymalnie antyfeministycznie, kobietom nie. Ja przy Twojej twórcdości staję się feministką :) Pzdr :)
  18. JWF

    W palmiarni

    Fajne, zastanawiałem się czy się nie przejść popatrzeć powąchać ale ostatecznie się nie zdecydowałem. Trzeba teraz czekać znowu kilka lat.
  19. @Berenika97 hmm nie wiem. Opowiem historię małżeństwa Babci Marii. Przed ślubem prawie nie znała Dziadka Bernarda( tak kiedyś było- Rodzice kazali) Ale potem pokochała. Dziadek był bardzo dobrym człowiekiem( inaczej być nie mogło) I czekała całe życie na Niego. Gdy zginął była młodą i piękną kobietą. Mówiła, że może i znalazłaby męża- ale dzieci ojca już nie.
  20. Zostałam brutalnie uświadomiona. Uwielbiam ważki jako ważki. Jak to wszystko można zohydzić. Pozdrawiam. No to nie wiem czy dać serduszko :/ A skąd Ty znasz takie rzeczy? ;)
  21. @LeszczymDziękuję! Masz rację, trudniej się pisze, jak człowiek zadowolony z własnego życia. To inne emocje, z którymi "nie wypada się dzielić." Kiedyś to przeczytałam pod swoim wierszem na innym portalu, którego już nie ma. :)
  22. @Berenika97 Miłość spełniona to jeszcze trudniejszy temat na wiersz od niespełnionej, kibicuję bardzo takiemu pisaniu :)
  23. Berenika97

    W palmiarni

    @Konrad KoperDziwadło - literówka, ale masz rację - nęcące, widać to po ilości osób, które zostały zwabione. Pozdrawiam.
  24. @Berenika97 Może dlatego, że nie czytam aż tak dużo i nie "kopiuję" ? Nie wiem, ale raz jeszcze dziękuję :)
  25. @Jacek_SuchowiczNiezła diagnoza! Aż strach myśleć, co będzie z Pacjentem.
  26. @Marek.zak1 zgoda
  27. @LeszczymTwoje pisanie ma ogromny sens, lubię czytać Twoje teksty, są takie niebanalne. :))
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...