Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Dzisiaj
-
@Gall Anonim razem a jednak osobno fajne
-
@Berenika97 fajne. No i pomyśleć, że to my Francuzów uczyliśmy jeść nożem i widelcem
-
brak recepty na szczęście
Annna2 odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz mogłabym powtórzyć to co napisałam u Waldka Talara, że nie ma jednej recepty na szczęście, ale dopiszę to co napisała Kwintesencja- że jak pięknie można się różnić -
@Berenika97 dziękuję @Waldemar_Talar_Talar dziękuję
-
Oba życia laicy - żabo.
-
A to napytano na typ - ano, ta.
-
Ile da o drobiu, i bordo Adeli.
-
A Donald; - upadło, to matoł da pudla, no da.
-
A za futro portu faza.
-
Nie rezygnuj z marzeń.
-
ktoś z przeszłości
- 5 957 odpowiedzi
-
- dla dzieci
- zabawa
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tyle na świecie porządku, że sobota jest po piątku. Przy sobocie po ...
-
7.
-
Powlekana powłoka powleka. To to, to tamto, i wszędzie, i nigdzie,zarównо. I wszystko powlekła w powłokę taką, że widać już powłokę, tylko taką powlekaną. Wszędzie wlekła się powłoka, i lękła, że wnet wlec nigdzie, co nie będzie miała. To to, to tamto, zaczęła odwlekać, by znowu zacząć serca odwlekane powlekać. I odwleka swe powłoki, by to to, to tamto powlec i odwlekła się już cała, jak powlekła wszystko w okół, by odwlekać, nie musiała już przekleństwa swej powłoki.
-
Zawsze razem, a nie "razem", Jak nie "razem" to nie zdrada, Każdym razem pod ołtarzem, Razem z tobą grzech się skrada. Tym razem jestem okrutny, Wczoraj byłem ideałem, Pytasz mnie czy jestem smutny, Razem z innym cię widziałem. Nigdy "razem", a jednak "ex", Zawsze blisko, oddalasz się. Zaliczasz mnie do marnych beks, Sama nade mną mażąc się. Tak wiele widzimy znaczeń, Choć dalej jesteśmy sobą, Dążymy spełnienia marzeń, Nie zawsze z dobrą osobą.
-
Płyną sny i marzenia (Panta rhei) A słowa i czyny Są tylko zabawką W rękach gorszego Boga
- Wczoraj
-
@Naram-sin Twoja wizja poezji przypomina kartografa, który upiera się, że zna każdy zakamarek oceanu, bo studiował mapy i z góry zakłada, ze ci, którzy mówią o falach, wietrze i zapachu soli, są naiwnymi turystami. Tyle że poezja, w przeciwieństwie do mapy, nie istnieje bez doświadczenia drogi. Skupienie się wyłącznie na „procesie” łatwo zmienia się w zamknięty układ autokomunikatów, które może i imponują konstrukcją, ale nigdy nie dotkną niczyjego życia poza gabinetem czytelnika-analityka. Co do walenia po drzewach ? Jeżdżę i nie wale. Że się nie dogadamy - żałuje ! To co mówimy do siebie jest już zbliżeniem. Nigdy nie powiedziałem, że nie masz racji. Ale obaj mamy okulary przez które każdy z nas widzi coś innego. Ty jesteś fachowcem. Przyznaję to. Ja jestem amatorem. Ale przeczytałem tysiące wierszy i nad każdym myślałem. Nawet wtedy gdy byłem dzieckiem. Dla mnie poezja to magia. Ma smak i zapach. Dlatego kazdy z nas widzi w poezji coś innego. Dziękuję za rozmowę. Zawsze to coś pouczającego.
-
Nie daje tym, którzy nie umieją jej znaleźć, albo jej nie szukają. Gdyby nawalił, przyjemność z jazdy najbardziej wypasionym porschakiem skończyłaby się na pierwszym przydrożnym drzewie. Dla Ciebie kluczem do oceny tekstu poetyckiego jest zachwyt czytelnika i wiersz ma być już gotowym opakowanym produktem konsumpcyjnym, którego celem jest ten zachwyt wywołać. Ja patrzę na proces powstawania/tworzenia (ukryty w strukturze tekstu), bo daje mi to możliwość zrozumienia, co autor chce mi powiedzieć o świecie innego niż to, o czym 'wszyscy wiedzą'. Tę inność (re)konstruuje się używając języka - a ściślej - odwołując się do jego funkcji poetyckiej. Za tymi granicami otwierają się - opiszę używając trochę górnolotnej retoryki - niesamowite światy, które nie potrzebują żadnych duchów, aby zostać odkryte. Bardzo możliwe, że się nie dogadamy, ale to nic nie szkodzi.
-
brak recepty na szczęście
Gosława odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja dziś miałam szczęście Kilka chwil wcześniej przed nami kobieta nagle zjechała na drugi pas ruchu i spowodowała wypadek Widziałam jak była reanimowana Odmówiłam wieczny odpoczynek bo czułam że odchodzi Popatrzyłam na córki i mówię Tak bardzo Was kocham jeszcze nie otwierajcie oczu proszę -
Ja jako nauczyciel wychowania przedszkolnego wiele bym dała aby posiąść zdolności Mary Tak by mi to życie ułatwiło zwłaszcza we wrześniu kiedy to płacz i lament przy drzwiach Histeria matek które nie dadzą sobie po dobroci wytłumaczyć że ciocia Renia nie gryzie i że w jednym kawałku pociechę odda Lubię Mała twoje wiersze bo są takie trochę nieprzewidywalne Dziś miałam ciężki dzień myślałam że może tu znajdę trochę ukojenia No i trafiłam na odrobinę magiczności 🙂
-
skwar podszyty wiatrem od wschodu rozdmuchuje kruche latawce niosąc je ponad głową masz spracowane dłonie wielkie niczym bochny chleba pachnące tabaką i mleczem nic tylko schować w nich dziecko czasami zagarniam resztki wczorajszych bruzd wciąż gęstnieje odległość między nami patrzę na rozrzucone lorafeny ty tato na złote ładny nie pytaj mnie o tutaj ono jest połamane tylko krok dzieli mnie od skręcenia w tę samą bramę tam jest inny świat mniej zatroskany
-
nie wnikam jaki owoc zrywasz morele jabłka winogrona są wszystkie słodkie sok zlizywać istna przyjemność dopieszczona :))))
-
@Dagna Ekstremalnie arogancki komentarz. Niezwykłe, jak wiele można napisać o tekście, którego się w gruncie rzeczy nie przeczytało, a jedynie obudowało własnymi projekcjami. Twój komentarz imponuje skalą nadinterpretacji, szkoda tylko, że po drodze zgubił wiersz, o którym miał być. To jest komentarz zrobiony jak „salwa krytyczna”. Zaczyna od szerokiego ostrzału personalnego, wchodzi w szczegółowe podważanie tresci, po czym wydaje bezapelacyjny wyrok. Wyrok beznadziejnej jakości. Wyrok z poziomu bruku na który psy załatwiały swoje potrzeby fizjologiczne. Wstyd !
-
brak recepty na szczęście
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@kwintesencjai chyba o to idzie :))) dzięki
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne