Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Co można było tylko sknocić aż skiebźdźiłem do kwadratu (przy blasku sarkającego księżyca) (w promieniach słońca które nie zachwyca) w zapatrzeniu na siną dal która nie miała żadnego prawa nadejść zresztą z ani jednej strony wielostronnia Hiob – może i jestem ale w głównej mierze na własne życzenie Hiob – może przypominam ale sądzę, że bóg nie chce się mieszać w moje nieuroczo zaplątane historie i życie Próbuję je jedynie tylko wierszem rozplątać i nawet w wierszu i nawet w tym dobrym zupełnie bez powodzenia Ale ale, bo odzyskałem te kilka marnych wersów dla przelicznych współobywateli niedoli. Warszawa – Stegny, 16.08.2025r.
  3. Konrad Koper

    Pole

    Skoszone pole nie ukazuje pustki czai się Chochoł
  4. Tęcza była w pełnej krasie, zostały duchowe nici, rozpięte w między-czasie.
  5. Hej byłabym Wdzięczna jak by ktoś napisał co sądzi 💕
  6. Po pustyni świata chodził. Krzywo rządził, szkodził i serca zawodził… Budził „hałas”. Po pustyni chodził czas, częściowo uśmiercając nas. Kłaniamy się mu w pas.
  7. Podglądam Cię przez szybę. Jesteś taki sam, jak w poprzedniej epoce: nosisz wciąż te same sny, identyczne złudzenia. Czuję, że nie pasujesz do rzeczywistości, jak element z innej układanki. Pragnę wypełnić Tobą moją wieczność. Marzę, żeby życie rozproszyło się na siedem stron świata. Od dziś przyszłość należy wyłącznie do mnie. Od dziś napotykam Cię tylko w innej współczesności. Spijam z Twoich warg miąższ zakazanego owocu; jawa jest tak łatwopalna. Być może zmierzch nauczy mnie, jak odchodzić wraz ze światłem. Wierzę, że łzy nauczą mnie więcej niż wyszeptana ballada. Ballada, która kwitnie w duszy, zmaga się z nadmiarem życia.
  8. Dzisiaj
  9. -Co w temacie bliskości małpko chcesz powiedzieć? -Z misiami, jak najbardziej, ale nie z niedźwiedziem.
  10. całkowicie się zgadzam:)))
  11. W starym modlitewniku o obszarpanym grzbiecie niemieckim lub łaciną zapis słów Jeju * Christi ! Odczytaj, że w gotyku. Pomiędzy umęczoną w cierniowej, w krwi, koronie, na cedr rzeźbionej szyi, tak żywą w męce głową (Kontrasty. Guido Reni. Dr Dalentin Wojciech na rewers R. I. P.) a pulchną gołych stópek, maleńkich czułą wsią, rozmytych słów - tysiące. A z nimi: mutter mit... *Du, mein Jejus, 1940. --------------------------- "Jaki jest numer telefonu do Jezusa? Przegląd od AI +2 Nie ma jednego, konkretnego numeru telefonu do Jezusa. Można jednak kontaktować się z Nim poprzez modlitwę. W chrześcijaństwie modlitwa jest formą komunikacji z Bogiem i Jezusem.
  12. @violetta dzięki
  13. @Gosławawspaniałe zachowanie przynajmniej tak mogłaś pomóc Ja się modlę za swoją rodzinę. Wczoraj wnuk 20l miał wypadek samochodowy oczywiście z jego winy (mandat kilka tys) samochód rozbity prawie całkowicie a gówniarz wyszedł bez szwanku - nawet żadnego zadrapania Myślę, że z tej lekcji wyciągnie wnioski na całe życie (uszkodzona metalowa odbojnica i drzewo odrapane) @Annna2 a po co się powtarzać, a różnić się nawet trzeba, bo byłoby nudno:)))
  14. Pewien Witek z Pewli Małej wiódł swe życie doskonale. Dwie kobity zwykle przy tym. Im też razem było łatwiej. Znany Witek z wsi Zabawa słusznie odrzekł - moja sprawa, bo alkowa moja rzecz. Trzeba tylko czasem chcieć nie krzywdzić i też nie kłamać. Pewien Witek z Nowej Soli chciał bez baby poswawolić. Jemu wyszło i czar prysnął, gdyż makijaż zdarł się z ghouli.* Poprz.wersja: Drag Queen. "Limeryki są wstawione" ponownie, ponieważ ostatnim razem wywołały zbyt żywą dyskusję, nacechowaną niemiłymi odniesieniami do różnych użytkowników tego portalu.
  15. Esy floresy tańczące po ścianie oraz trele morele słyszane z dworu, wczesnym rankiem zwabiły mnie na taras zmuszając do uśmiechu i wyciągnięcia rąk do kogoś , kto siedząc w wiklinowym fotelu tulił filiżankę z kawą patrząc z żalem tam gdzie powoli znikała noc . Widząc to powiedziałem - nie smuć się proszę miła gdy dzień się zmęczy i pójdzie spać ona wróci i otuli swą powłoką pod którą nasze ciała znowu zakosztują najpiękniejszej że wszystkich gier we wszystkich istniejących światach.
  16. Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - dzięki za przeczytanie - Pzdr.serdecznie. Witaj - ano nie dał to fakt -miło że zajrzałeś - Pzdr. Witaj Jacku - tak wyszło - życie ciągle pyta jest ciekawe - Pzdr. @Marcin Tarnowski - dzięki -
  17. @JWF - dzięki -
  18. Ajar41

    złe synowe

    Dziś Światowy Dzień Synowej Pewna teściowa ze wsi Kalety o synowej źle mówi - niestety, rozpowiada wściekła, „u tej jędzy z piekła synuś sam musi smażyć kotlety”. Wredna teściowa ze wsi Kalety nie polubi synowej Anety, u miastowej synowej na nowinki gotowej synalek fanem wegańskiej diety.
  19. Klip

    Z życia krasnali

    @Annna2 @JWF @Konrad Koper @Ajar41 @Marek.zak1 @MIROSŁAW C. @wierszyki Serdecznie dziękuję za pochwały i serduszka. Pozdrawiam Was i wszystkich czytelników
  20. Fajnie przeplatanie wstawki słów.
  21. Klip

    Cywilizacje

    @Berenika97 Zebrało mi się w dziale poezji kanibalistycznej Na izbie przyjęć w mieście Larnaka, pacjent oświadczył: "Prawda jest taka: "Pamiętam tylko, że jadłem drób, wtargnął kanibal i w łeb mnie łup. A gdy zemdlałem, zeżarł mi ptaka". Rzekł pewien cwany szaman z Botswany przez ludożerców w buszu pojmany: "Uczą te oto ryciny, by starej nie jeść ludziny". Mimo to szaman został zszamany. Chciał ludożerca się żenić w Warszawie, nawet pierścionek wybrany miał prawie. Gdy jednak bliżej poznał rodzinę, tłumaczył lubej uczuć ruinę: "Ja twych rodziców kompletnie nie trawię". Nie martwi się wcale kanibal z Boliwii, że starzy dziewczyny są tacy zgryźliwi. Chociaż ciskają klątw miliony, suplikant mruczy urzeczony: "Ja bardzo to cenię, że tak są zjadliwi". Pozdrawiam
  22. Nota: Ma Sonik wór kur u krówki nosa, ma ton.
  23. @Jacek_Suchowicz owszem, dopieszczam :)
  24. @Jacek_Suchowicz dokładnie! Tak wiec szczęście (na szczęście), nie ma definicji.
  25. - abecedariusz- Ach koniku jak nie opiewać cię? Bezmiar zachwytu cieniem się błąka. Czar liter w tło bieli wpisuje się. Drętwoty mizerią twa koronka. Et consortes gładko wiatr wyczuł. Filuternie w szeregu wszystkie ustawił. Gracko wnet je do rany przystawi. Hurtem zeskanuje, codzienne przypomni. Imentem nie bo do i biec tylko całym. Jeszcze w eter puścić tym grzesznym. Kazać, skazywać, oskarżać tak po prostu. Latami ciągnąć i ronić ku niebu. Łatkami przyrastasz jak nowy słój. Miotasz się, przydługi żywot twój. Nieprzewidzianym świata refleksem. O koniku zrodzony z szalejącej krwi. Pegazie co awangardy skrzydeł trzepotem. Raźniej do przodu unoś twej grzywy znój. Szum rojenia, co żywi się passusem. Troskę - tym szybkim haustem dla ust. Unieś słowa jak ptak beztrosko puść. Wznieś sił z zaporem przeuroczym, X- to przecież nie zbiór bzdur Y- też się dobrze dziś trzyma, Zeszlami się potem. Źródłem strawy i sławy wszelakiej. Żartem niby, a zrobi mokrą robotę.
  26. @Gall Anonim razem a jednak osobno fajne
  27. Annna2

    Cywilizacje

    @Berenika97 fajne. No i pomyśleć, że to my Francuzów uczyliśmy jeść nożem i widelcem
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...