Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Berenika97

    Krakowski radny

    @DziadomirStaroświeckiBardzo dziękuję! :)
  3. @Berenika97 Dziękuję popracuję na tekstem jeszcze
  4. @MIROSŁAW C. A teraz dodam piosenkę, która swego czasu nie wiem dlaczego została nielegalna, bo drapnęli mnie za nią, choć faktycznie nie tylko za nią. @MIROSŁAW C. Bardzo ciekawa i prawdziwa sentencja...
  5. @ToyerPonieważ już wiem, w jakich warunkach powstał ten tekst, to nie będę się zajmować się drobiazgami. Ale Alicja ma całkowitą rację, aby rozdzielić dialogi. Napisałeś niezłe opowiadanie terapeutyczne, świetnie, że je tu opublikowałeś.
  6. @Leszczym Bez miałczenia; „Dobrzy pisarze często chwytają życie. Średni przesuwają po nim szybko ręką. Źli gwałcą je i zostawiają padlinę.” – Ray Bradbury
  7. @Alicja_Wysocka Bardzo dziękuję za trzy pocieszne żarty językowe :) Wdzięcznym jestem :) @Berenika97 E to jeszcze niegroźne podejrzewać herbatę że eliksir geniuszu :) Gorzej jak masz albo mają ciebie za kosmitę lub robota, a to się zdarza często :)
  8. @MigrenaŚwietny tekst, świetna satyra. Więcej nie napiszę, bo to nie moje klimaty. Nic nie wiem o sanatoriach. Wybacz!
  9. Znów tramwaje pełne młodości Gdzież ona była? Jak wiele zgarnęła wspomnień? Nie podzieli się zbytnio Półsłówka giną a zresztą słuchawki są też po coś, czyż nie? Świetnie odgradzają ,Młodości ty nad poziomy wylatuj" A przynajmniej dobrze czatuj Szybko sprawnie i zabawnie Dużo lajków dużo niusów W sieci wrze dzieje się Tu bezwolne manekiny Nawet na zakrętach obojętne Miny ,,Wesoło w czubie i w piętach A najweselej na skrętach " Panie Tuwim może tak kiedyś było Dziś ten cytat nie pasuje wcale Dzisiaj młodość jest nieco inna Choć tak jak dawniej jeździ do szkoły tramwajem
  10. @Konrad Koper Na szachownicy pola - stają armie w szyku, gotowe do pojedynku. Blitzkrieg? Nie, to gambit królewski, szybki atak, ruch zdradziecki. Konnica? To skoczki w galopie.
  11. @Leszczym Poeta z przypadku to trochę jak kucharz bez przepisu – mieszał, próbował, czasem przesolił, ale w końcu coś smakowało. Ale kiedy z rozpędu walnął wiersz od niechcenia, wyszedł taki cymes, że sam się zdziwił i zaczął podejrzewać, czy przypadkiem nie zamienił herbaty na eliksir geniuszu.
  12. Berenika97

    Limeryk - Muzykant

    @Nata_KrukNie ma za co.:) Często nawet sami ludzie mieszkający tu nie wiedzą tak naprawdę, czy są na obszarze Warmii, Mazur czy może w tej literce "i" w nazwie Warmia i Mazury. :) Pozdrawiam.
  13. Berenika97

    Krakowski radny

    @Nata_KrukBardzo dziękuję! Staram się, ale to ciężka praca, często mało wydajna. :) @wierszykiBardzo dziękuję! Ulic nie jest za wiele, za wiele jest radnych i urzędników. Pozdrawiam.
  14. @Migrena Nie wiem, ale wiem jak się nazywa rapująca Aśka - JołAśka I jeszcze wiem gdzie idą wszystkie pieniądze niewiernego męża, - doLary Dobrego dnia:)
  15. @Kamil OlszówkaBardzo dziękuję! :)
  16. Dzisiaj
  17. @Alicja_Wysocka Alu. A gdzie ten kot jedzie ? Zasadniczo ?
  18. Witam - pomyślę - poprawie - Pzdr.serdecznie.
  19. @wierszyki Dzień dobry. Ten wiersz jest poruszającym zapisem pamięci. Szkolne zeszyty i jesienne obrazy stają się metaforą kruchosci życia. Jest tutaj też cichy hołd dla tych, których świat zabiera zbyt wczesnie. Bardzo podoba mi się Twój wiersz !
  20. @Moondog dzięki za mobilizujacy komentarz. Biorę do serca. Ukłony. @wierszyki Proszę się nie bać :) Jestem blisko :) Dziękuję. Uśmiechnięty pozdrawiam :)
  21. @Leszczym A propos tytułu, wiesz jak to się nazywa, kiedy kot jedzie pociągiem? - wagon z miałem
  22. Jest się czego bac ;-) Na Małysza w białym ręczniku - to mi się najbardziej spodobało :-) I to wszystko na NFZ. Pzdr :-)
  23. @Konrad Koper To taka gra w karty w wojnę :) Z tego co pamiętam gra w karcianą wojnę czasami bardzo długo mogła trwać...
  24. @Nata_Kruk To jest poetycki donos na znikające za pomocą tej niewidzialnej ręki wielkie miliony :)
  25. On miał ikrę zamiast iskry i trzeba przyznać, że to coś wyszło mu całkiem interesująco. Cóż za poeta w głównej mierze chcenia, a nie darów, a nie talentów. Nie obarczyła go ciężarem duszy, serca i przemyśleń oraz tym podobnych żadna nadzwyczajność. Wyjątkowość również nie była dla niego zbyt łaskawa i to oględnie mówiąc. Szlifował umiejętności zamiast je czerpać garściami z nie wiadomo jakiego, więc wręcz podejrzanego źródła. Nigdy nie urósł do rangi kosmity, ani robota, ani tytana. Napisał kiedyś wiersz od niechcenia, powstała prawdziwa u niego rzadkość i to dopiero był jak to mawiają zjawiskowy tekst. Warszawa – Stegny, 04.09.2025r. Inspiracja - Poetka Tylkojestemona (poezja.org).
  26. @Migrena dobrze się odnajdujesz językowo w tekście typu "jazda po bandzie" i wyszedł z tego niezły standapowy monolog przerysowany i przez to zabawny Podoba się
  27. @Alicja_Wysocka Mój ból był potrójny - zaczął się od nawrotu choroby - potem utraconej miłości - a potem egzystencja się bez sensu stała - fizycznie mi nic nie jest - leczę duszę w zasadzie od dziecka - zachorowałem gdy miałem 15 lat - od tego czasu jestem na lekach - dziękuję za Twoje słowa
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...