Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Siem wylogowałam, ale wróciłam, żeby odpowiedzieć: Zapytaj żony. Żona lepsza od każdej sztucznej ynteligencyi🤣🤣🤣
  3. @Annna2 mój odbiór jest prosty lubię twoje wiersze i wraz z muzyką mam dobry odbiór i nic mi nie przeszkadza.
  4. @Annna2 ta A wiesz, że nie widać?
  5. @piąteprzezdziesiąte ta a wiesz że poprawiłam? Szukam Twoje tutaj vilanelle dwie- aby ocenić- ale nie widzę?
  6. co za okrutny i okropny rok! tato stracił zdolność chodzenia, zdrowie mi się, w pewnym aspekcie, okropnie posypało i, last but not least, nie powiem ci już nigdy radosnym tonem: "Ilfi wrócił!". bo odszedł Illpherenion. a wiesz, jak kocham koty. pozwól mi się porozklejać, jak niewprawnie złożonemu modelikowi stateczku, a gdy wrócę do nieco bardziej ludzkich kształtów – pogłaszcz kocim ruchem po niewidzialnej, srebrzystej czuprynie. niech z kilkumetrowych włosów, których oczywiście w tej wersji rzeczywistości nie mam, sypią się gwiazdy, kartki zdychającego kalendarza, pocieszne mgławice. i oby jak najszybciej przebrzmiało, co złe. moja konstrukcyjka chce runąć i odradzać się w twoich dłoniach, scalać z wszelkich odmian pustek, gryzących dymów. wyciszam się. wielki, kamienny posąg kociska powoli otwiera oczy.
  7. @Annna2 Czy wiesz, że w podanym przykładzie jest zachowana średniówka? :)
  8. @piąteprzezdziesiąte ja też nie jestem, a uczyłam się na tym przykładzie https://parlicki.pl/vilanella-o-wschodzie-slonca
  9. Bo żal się nie rodzi bez miary i wagi - pytania coś ważą, ton z tonem pasuje. I cisza w muzyce jest dźwiękiem potrzebnym, a pauza wie więcej niż duszy przytułek. Liczymy coś stale, czasem - na człowieka, bywa, że oddechy, gdy noc nie pozwala odłączyć od myśli. Nawet liczysz słowa, bo można za wiele, gdy bezmyślnie pada. Można liczyć kroki, godziny, złudzenia, monety, banknoty, spojrzenia - ukradkiem. Liczymy na siebie - choć nie znamy sumy, i to, co stracone, co częste lub rzadkie. Więc jeśli zapytasz, czy ludzka uczciwość potrzebna jest w życiu - to wymóg czy ściema? Odpowiem, że owszem, choć to niepojęte, że liczę i czekam, na coś czego nie masz.
  10. @TylkoJestemOna Dzieje się. Jest co czytać w słowie i w między. Można przekładać, budować od nowa, zasłaniać, odsłaniać, wznosić, podnosić, bo to gęsty materiał, gęsty i plastyczny. [Ostatnio na orgu zakwitło kilkoro gadatliwych kwiatków, ciekawe.] Pozdrawiam.
  11. Czwarta bardzo przemawia. Cudeńko. Pozdrawiam @MIROSŁAW C.
  12. @Ajar41 W Miłości nie ma miłości, bo są nieprzyzwoitości... ;) @TylkoJestemOna Dziękuję za uśmieszki. Pozdrawiam. Dziękuję również @Nata_Kruk
  13. @Ajar41 - dzięki -
  14. @Annna2 Aniu nie jestem Góralem, a jak już, to... małym, przez okno widzę Wielką Sowę; ona ma tylko 1014 m.n.p.m, obok ma Małą Sowę, jak dwie siostry na podniebnym szlaku. Miłej niedzieli Aniu. @wierszyki Wierszykom coś napiszę za to "hę", ale tylko do szuflady. Miłej niedzieli.
  15. Odsypiasz tańce i hulanki do białego rana? 🙂
  16. @TylkoJestemOna Lubiłam łazić po drzewach. Do czasu. Do czasu, kiedy jeden z nich mnie nie zrzucił. Podniosłam się, ale źle się czułam. Podreptałam do domu. Kedwo przebierając nóżkami. Był środek lata, a mnie trzęsła febra. W domu spotkanie gospodyń miejskich. Zmierzyły mi ciepłotę ciałka. Gorączka! Rodzicielka opatuliła mnie kocykami, dała lek i wtedy porwał mnie Morfeusz. Tylko jemu opowiedziałam o drzewie a on wytłumaczył, że niektóre drzewa są dzikie, nieujarzmione i niedotykalskie! Lubią tylko lekkie przytulanki i szepty o poranku. Morfeusz to klawy gość, wszystko mi wytłumaczył. Spałam długo. Długo. Długo. A gdy się obudziłam byłam już dorosła. Pozdrawiam.
  17. No jasne, inaczej zarośnie, zapomnieniem, obojętnością, nudą i pokrzywami.
  18. 😁😁😁😁
  19. @Berenika97 Za brak tytułu minus. Za pointę duży plus. Pozdrawiam.
  20. z dedykacją uważaj na podskórne ładunki kiedy zaczyna przykładać, a ty przeprosisz za bliskość już będzie wiedział że go wpuścisz zacznie słodko, gładko, coraz mocniej nie oszczędzi gestów dla pragnień poczujesz wszystko rosnące najszybciej w największość wyrżnie pełne skrawki, będąc pod głodem (szukałaś uwagi? dostaniesz jej najwięcej) z intensywnością spoi mdlącą obsesją i umysł i serce (Ona od siebie nie boli ból to Jej brak, bezsilność, to krzyk, nie•cisza której się boi) Ona jest siłą - otwiera, dotyka ale nie szarpie blizn nie zlizuje łapczywie (do) krwi i łez trwa pod granicą szanując każde zamknięcie próbuje ale cierpliwie czeka w nadziei z bezpieczną przestrzenią a przy tym wnętrze własnej kieszeni drugiemu poświęci na chusteczkę bądź czujna, jeśli najgłośniej rzuca "kocham" już na dzień dobry najpewniej a zapisuje cię nocą bo wie, jak wielką ma moc wsennie _ stąpa po twojej poduszce i czujesz go takim przyśnionym, prawda? odbierasz jakby był w tobie, widzi jak nikt co ukrywasz ("bratersko" otula cię najgłębiej_) *** ech, Mała, wiesz jak łatwo cię Zczytać?? *** proszę, obudź się! życie to nie dziurawa sieć! jest morzem możliwości pływaj choćby niezdarnie chwytaj dla siebie, w siebie patrz bolesne? zrozum, przytul, łagodnością lecz a wszystko odnajdziesz w i dla miłości oddawaj i dziel ♥️❤️ dla S.
  21. @Annna2 Jakim kierujesz się wzorem przy pisaniu villanelli? Bo nie zachowujesz średniówki, która jest niezbędna. Napisałam tylko dwie villanelle, więc nie jestem ekspertem, ale poszperałam w necie i wszystkie villanelle mają zachowaną średniówkę. Czy to oni robią błąd, czy Ty? Pozdrawiam.
  22. Ajar41

    świt

    opar nad łąką zroszone pajęczyny srebrzą się w słońcu
  23. @wierszyki Dwa słowa - podoba się. Pozdrawiam.
  24. Dzisiaj
  25. @MIROSŁAW C. poetycko i pięknie
  26. Witam - też tak sądzę - miło że zajrzałeś - Pzdr. @Leszczym - @Rafael Marius - dzięki -
  27. @MIROSŁAW C. dziękuję
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...