Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Czwarta bardzo przemawia. Cudeńko. Pozdrawiam @MIROSŁAW C.
  3. @Ajar41 W Miłości nie ma miłości, bo są nieprzyzwoitości... ;) @TylkoJestemOna Dziękuję za uśmieszki. Pozdrawiam. Dziękuję również @Nata_Kruk
  4. @Ajar41 - dzięki -
  5. @Annna2 Aniu nie jestem Góralem, a jak już, to... małym, przez okno widzę Wielką Sowę; ona ma tylko 1014 m.n.p.m, obok ma Małą Sowę, jak dwie siostry na podniebnym szlaku. Miłej niedzieli Aniu.
  6. Odsypiasz tańce i hulanki do białego rana? 🙂
  7. @TylkoJestemOna Lubiłam łazić po drzewach. Do czasu. Do czasu, kiedy jeden z nich mnie nie zrzucił. Podniosłam się, ale źle się czułam. Podreptałam do domu. Kedwo przebierając nóżkami. Był środek lata, a mnie trzęsła febra. W domu spotkanie gospodyń miejskich. Zmierzyły mi ciepłotę ciałka. Gorączka! Rodzicielka opatuliła mnie kocykami, dała lek i wtedy porwał mnie Morfeusz. Tylko jemu opowiedziałam o drzewie a on wytłumaczył, że niektóre drzewa są dzikie, nieujarzmione i niedotykalskie! Lubią tylko lekkie przytulanki i szepty o poranku. Morfeusz to klawy gość, wszystko mi wytłumaczył. Spałam długo. Długo. Długo. A gdy się obudziłam byłam już dorosła. Pozdrawiam.
  8. No jasne, inaczej zarośnie, zapomnieniem, obojętnością, nudą i pokrzywami.
  9. 😁😁😁😁
  10. @Berenika97 Za brak tytułu minus. Za pointę duży plus. Pozdrawiam.
  11. z dedykacją uważaj na podskórne ładunki kiedy zaczyna przykładać, a ty przeprosisz za bliskość już będzie wiedział że go wpuścisz zacznie słodko, gładko, coraz mocniej nie oszczędzi gestów dla pragnień poczujesz wszystko rosnące najszybciej w największość wyrżnie pełne skrawki, będąc pod głodem (szukałaś uwagi? dostaniesz jej najwięcej) z intensywnością spoi mdlącą obsesją i umysł i serce (Ona od siebie nie boli ból to Jej brak, bezsilność, to krzyk, nie•cisza której się boi) Ona jest siłą - otwiera, dotyka ale nie szarpie blizn nie zlizuje łapczywie (do) krwi i łez trwa pod granicą szanując każde zamknięcie próbuje ale cierpliwie czeka w nadziei z bezpieczną przestrzenią a przy tym wnętrze własnej kieszeni drugiemu poświęci na chusteczkę bądź czujna, jeśli najgłośniej rzuca "kocham" już na dzień dobry najpewniej a zapisuje cię nocą bo wie, jak wielką ma moc wsennie _ stąpa po twojej poduszce i czujesz go takim przyśnionym, prawda? odbierasz jakby był w tobie, widzi jak nikt co ukrywasz ("bratersko" otula cię najgłębiej_) *** ech, Mała, wiesz jak łatwo cię Zczytać?? *** proszę, obudź się! życie to nie dziurawa sieć! jest morzem możliwości pływaj choćby niezdarnie chwytaj dla siebie, w siebie patrz bolesne? zrozum, przytul, łagodnością lecz a wszystko odnajdziesz w i dla miłości oddawaj i dziel ♥️❤️ dla S.
  12. @Annna2 Jakim kierujesz się wzorem przy pisaniu villanelli? Bo nie zachowujesz średniówki, która jest niezbędna. Napisałam tylko dwie villanelle, więc nie jestem ekspertem, ale poszperałam w necie i wszystkie villanelle mają zachowaną średniówkę. Czy to oni robią błąd, czy Ty? Pozdrawiam.
  13. Ajar41

    świt

    opar nad łąką zroszone pajęczyny srebrzą się w słońcu
  14. @wierszyki Dwa słowa - podoba się. Pozdrawiam.
  15. @MIROSŁAW C. poetycko i pięknie
  16. Witam - też tak sądzę - miło że zajrzałeś - Pzdr. @Leszczym - @Rafael Marius - dzięki -
  17. @MIROSŁAW C. dziękuję
  18. @Annna2 To się czyta z przyjemnością. Pozdrawiam.
  19. Witam - miło że czytasz - dziękuje - Pzdr.
  20. jeszcze trzymamy się dłońmi jabłoni obrazem i słowem niedospania bezwstydne między deszczami meteorów wyśpiewanych z prędkością światła biografii bogu świeczkę i diabłu ogarek tam gdzie rozkołysane gwiazdozbiory ścielą niebo udaną puentą orkiestra szkocka w kiltach z czerwonych krwinek gra na dudach
  21. Witam - zgadza się o to chodziło - dzięki za czytanie - Pzdr. Witaj - niby tak - ale rosołek niedzielny smakuje - życie - Pzdr.
  22. Na drodze po której wciąż jeszcze idę. Ciebie noszę, jak melodię con moto. a deszcz wyżłobił dawno drogie mi Imię. Drzewa dzwonią w tonacji cis-moll. Letnia zieleń barw mimiki tą złotą, na drodze po której jeszcze wciąż idę. Wiem, banał jak wierzba jeszcze płaczę. Liście derwiszem, tak jakby przed burzą, a deszcz wyżłobił dawno drogie mi Imię. Mój świat jak walc w sam takt con amore, by osłodzić czas, niczym osy patoką. Po drogach, po których jeszcze idę. Mijane drzwi, ale przecież nie zachodzę. Sad i ogród nocą są tylko tam chłodną, a deszcz wyżłobił dawno drogie mi Imię. Tęsknię i kocham, wiem- tylko tyle mogę. Werble dwutaktu bębnią ciszą blaszaną. Na drodze, po której jeszcze wciąż idę, a deszcz wyżłobił na niej Twoje imię.
  23. Dzisiaj
  24. @Berenika97 :) AI jest specyficznym narzędziem... dziękuję za odbiór ✌️
  25. @Migrena dwie części- pierwsza to anafora- spokojna i poetycka, druga to epifania( w drugim znaczeniu) - olśnienie- nie kategoryczne stwierdzenie- To Ty - mój wszechświat: jasny i ciemny, nierealny i jedyny. Jestem pod wrażeniem!!!!
  26. @Berenika97 Za poranki po nocach zdarzeń, też wypiję ładnie
  27. @nieistotne19 o miłość dbać trzeba z podobaniem
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...