Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Berenika97

    Plan ucieczki

    @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! :)
  3. @viola arvensis dzięki:))
  4. @lena2_ urokliwie i nostalgicznie o jesieni, życiu, przemijaniu. Piękna poezja :)
  5. @Jacek_Suchowicz jak się tak człowiek w okno zapatrzy to mogą być i wspomnienia i marzenia i refleksje i inne takie kwitnące cuda . A wiersz - jak zwykle - się udał :)
  6. @Leszczym Powinno być autentycznie i od serca, ale to już było, a rynek domaga się nowości. Na koniec dnia konsument pozostaje z niedosytem. To chroniczna choroba dzisiejszej kultury.
  7. Dzisiaj na Bulwarach 5 cm ma Wiśle, czyli rekordowo niski poziom. Rzeki wyschły, bo ludzie za rzadko płaczą .
  8. @Marek.zak1 Marku, przychylam się do zdania Ani i nie odwracaj kota ogonem zwłaszcza w faktach historycznych bo ja bardzo lubię koty.Z kocim pozdrowieniem.
  9. Tęsknota przeważnie niedosytem jest nasycona
  10. @Tymczasem Dziękuję i wzajemnie :-)))
  11. @MIROSŁAW C. Zdrowo malinowy! Pozdrawiam :-)))
  12. @Leszczym A czego to się na mchu nie robiło. Kiedyś byłem leśny człowiek.
  13. Dzisiaj
  14. Waldemar_Talar_Talar

    Haiku

    spacer po lesie koszyk został w domu a tu wysyp grzybów
  15. @Marek.zak1 a o czym jest wiersz- o kim? Napisz coś o Bruno Schultzie, o jego twórczości. Coś. Nie miał nic wspólnego z filmem- głównym bohaterem "Pianisty", nie znali się. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś temat napisał o filmie Polańskiego- tu jest klasyczne odwracanie kota ogonem gdzie jeszcze? Pamiętasz bitwę pod Waterloo? I Twoje łodzie podwodne? Nic wspólnego z bitwą pod Waterloo nie miały- tam ich nie było.
  16. Sto uczuć prowizorycznych i para prozaicznych, kilka błyskotek słowa, jedna tęsknota i podwójny wielki niedosyt. Warszawa – Stegny, 03.09.2025r.
  17. płynie lato dolinami szumią sennie połoniny śpiewa księżyc nad drzewami o aniołach z bukowiny w bukowinie rosną skrzydła w cieniu buków rodzą sny szumi trawa pod nogami a na szlaku srebrne mgły jesień barwi złotem drzewa czerwień zdobi kłosy traw pustoszeją ścieżki w górach najpiękniejszy ciągnie czas 😉
  18. prawda czasem boli uśmiech bywa fałszywy horyzont nie taki jak byśmy chcieli czas nie zawsze pomaga łzy słone jak sól drogi mocno kręte pozostaje więc nadzieja że kiedyś pewnego dnia wszystko się odmieni będzie tylko na tak
  19. @Toyer Tak, prawda to, tak jest w rzeczy samej :) Ale sam mech wydaje się być tak pocieszny, romantyczny, kojący, wręcz medyczny :)
  20. @Maciek.J Maćku, grał dla niemieckiego oficera. Każdy widział ten film i to było oczywiste. Chciałem tak napisać, ale nie napisałem, że grał, natomiast każdy kto widział ten film, wie, co miałem na myśli. natomiast co rozumiesz przez odwracanie kota ogonem i to nie pierwszy raz.
  21. I jakoś nie pomaga myśl, że będzie nowe? Może i sam moment śmierci trwa chwilę, ale przeżywamy ją nieustannie. Taka moja myśl po Twoim 575. Tam są ludzie. po drugiej stronie, tak to odbieram, pzdr I jakoś nie pomaga myśl, że będzie nowe? Może i sam moment śmierci trwa chwilę, ale przeżywamy ją nieustannie. Taka moja myśl po Twoim 575. Tam są ludzie. po drugiej stronie, tak to odbieram, pzdr
  22. @Leszczym Ludzie żyjący poza cywilizacją - nigdy nie dowiedzą się co to jest korpo - i szczęśliwie żyją - a my nie dowiemy się co oni z mchu robią
  23. @Maciek.J dzięki Maćku- to jest po prostu odwracanie kota ogonem u Marka ot żeby tak, i to nie pierwszy raz. Szpilmana - pianistę uratował niemiecki oficer- za grę Chopina. Przeżył wojnę. Zdarzali się wśród Niemców w tamtym czasie Ludzie. Rok1944- Warszawa. Bruno Schultz został zastrzelony w getcie w Drohobyczu na ulicy w trakcie "zwyczajowego " odstrzeliwania przez Niemców, lub za sprawą żandarma dla którego wykonywał rysunki. Rok śmierci- 1942. A teraz trochę o Nim- o Bruno Schultzu. ( takie moje wybrane, przepraszam) Lubił Goethe, Rilkego. Jest takie opowiadanie "Sierpień" Nawiązuje do Nietzschego" Bóg umarł! Bóg nie żyje! Myśmy go zabili" Kiedy Nietsche mówi że myśmy zabili Boga,. Bruno Schultz natomiast w "Sierpniu" mówi, że jego bohater, doświadczając upału, mówi, że to ojciec wydał go na powolne konanie z powodu tegoż upału. Polemizuje z filozofem- bo u niego śmierć jest powolna. To jakby wprost nawiązanie do Biblii i przypowieści o Abrahamie i Izaaku. Dziękuję
  24. @Benjamin Artur Tak, może, możliwe, ale wiersz się udał :)
  25. @Ewelina Są też tacy co generalnie tęsknią za płaczem... Świetny wiersz !!
  26. Wiersz na bas, trąbkę, bębny i saksofon. Tę historyjkę opowiedział mi pewien Handlarz cudów, banałów i błyskotek. Yardbird (ptaku) Zanurzony w bybopie Trącając nuty w synkopie Jak konie puszczał w przepaść Śmieszny facet Z poważną muzyką Wytrącał ludziom z gardeł Wydzierał na pohybel Nurtujący z gazet przekaz. Wił się w meandrach Łapczywego zgiełku Chwiejąc na nogach Rzucał na ziemię Andaluzyjskie panny Rażone słońcem Sewilli Mieszając suche powietrze W artezyjskiej studni Dawał ulgę hipsterom. Czarni jeźdźcy burzy A siedmiu ich było Siedmiu przeciw Tebom Ruszyli jako pierwsi Gnali przez nockę na oślep Pomiędzy sterczące piersi Ariadny Czerwone ślepia Hadesu Gdzie wiła się główna jego rzeka Przez malownicze góry akantu Na przekór gnostykom Złotym saksofonem Wdmuchiwał wiarę We wszystkich ludzi Co przyszli go słuchać. Charlemu Parkerowi 23.04.2023 r.
  27. @MIROSŁAW C. A to dziękuję, jestem z tego kontent, jakoś tak lektura Leca Myśli nieuczesanych mnie pobudziła :)
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...