Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozdrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.
  3. @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś.
  4. @markchagall Świadomość to latanie pęknięć. Ale bardzo trafnie.
  5. @Robert Witold Gorzkowski Robercie. najważniejsze Święto - NIEPODLEGŁOŚĆ. uczciłem jak należy bo kocham swoją Polskę. ale wiersz - on jest o miłości. nie mogłem się powstrzymać :) dziękuję. @m1234 niezwykły komentarz i wspaniałe granie !!!!! dziękuję :)
  6. Na szklanym przezroczu umysłu Pęknięcie Mózg nietknięty Psychika popękana. Na osi życia urwanie Stabilna aktualność Przewrót przeszłości Nieszczęście teraźniejszości Cień w rozwoju przyszłości. Dawne złamanie się odezwało Rany otworzyły na przestrzał Osłabienie wróciło. Źle poprowadzone sytuacje Niewypowiedziane wprost słowa Wszystko na nowo W dawnych i tysiącu nowych seriach konfiguracji I zapętleń W nieustającym cyklu niespełnienia I nie przepracowania. Nie ma już powrotów Ale nie ma też ucieczki Skazani na życie w symultaniczności I starcie czasoprzestrzeni
  7. Podbudza do refleksji. Utwór o tyle dla mnie intrygujący, że rytmem przypomniał mi... Ciechowskiego i cudowne "Nie Pytaj o Polskę"... wiem, wiem, być może to nie ten sam temat itd... i może to dzisiejszy dzień, jednak Twój wiersz ma właśnie taką swoją swoistą, piękną muzykalność i potężną przestrzeń pomiędzy wersami, gdzie myśli latają w tę i z powrotem... Świetne! A, że mamy 11 listopada, to przywołany utwór na koniec dnia:
  8. @violetta kocham hiszpański. pan Alejandro też jest Meksykaninem
  9. Pęknięcie harmonii To prawda A bardziej praktycznie To numer w rejestrze I uwaga na marginesie Z czasem kod źródłowy W kartotece Gdy myśląc w przerwie na kawę O poważnych klasykach W sytuacji groteski Buduje się frazy oskarżenia Z niuansów splątanych z frazesem Technologia obróbki Skrawaniem ludzi Cięciem brutalnego słowa Wulgarnym skrótem Ciosem otwartej ręki W zdziwioną twarz Trzeba realizować plan I wyrabiać normy Miernikiem satysfakcji Nad i pod progiem Przestępcy to Nie psychopaci ze skandynawskich kryminałów A mali cwaniacy Według niepoliczalnych kategorii Maniacy z emfazą Nałogowcy z demencją Leczeni własną chorobą Wymagają proroczej troski I liczb
  10. @ArsisA oglądałeś The Mexican film? Alejandro bardzo czule:)
  11. @Alicja_Wysocka ja też :) dzięki:)
  12. @Migrena Przecież to żart, chyba każdy rozumie - ja też :)
  13. @Alicja_Wysocka jak Cię razi to jedno Twoje slowo i kasuję. napisałem tak z sympatii :)
  14. Dzisiaj
  15. @violettaViolka :))) @MigrenaNie, nie mój, protestuję. Tylko jak Ciebie czytam, to piszę, to, co przychodzi mi na myśl :)
  16. Ok. Możliwe, że masz krótki lont :)
  17. @Alicja_Wysocka Aluś ! a więc jestem : ciekawość, czaruś, ancymonek, świrusek. bardzo mi się to podoba !!!! jak bardzo ? odpowiem słowami jednego z bohaterów "zmienników" Barei - " ja to kiedyś opiszę" !!! dziękuję Aluś. jesteś wspaniała i twórcza :) Twój : Świrusek.
  18. @violetta oczywiście nie samym panem Miguelem człowiek żyje....
  19. @Alicja_Wysocka on raczej Kręcidupek:)
  20. @Somalija pozostaniesz po prostu wiecznie młoda:)
  21. Hahaha 😅😅😅, ja się zestarzeję z klasą 😊
  22. @Migrena tak ojczyzno, „Nie wiem, czy istnieję, czy tylko śnię ją - a ona śni mnie z powrotem, i w tym splocie świat znajduje sens.” „Nie mówię, nie zdradzam, bo słowo byłoby profanacją.” „Czasem zamykam oczy, a świat przychodzi w jej kształcie.” w tym wolnym i niepodległym istnieniu, cóż tu można więcej dodać: natchniony, patriotyczny tekst. I ta swoboda pozwalająca interpretować czytelnikowi tekst jak czuje.
  23. @Migrena Oj Jacku… a ona to czyta? Nadam Ci kolejne imię – Świrusek :) W tym pozytywnym znaczeniu, bo już od samego czytania kręci się w głowie. Miłość aż buzuje, jakby świat sam się nachylał, żeby podejrzeć, komu się tak trafiło - i kto tu kogo właściwie śni!
  24. @yfgfd123Weź sobie to do serca i kolejnym razem zastanów się, co tak naprawdę chcesz opisać i co przedstawić. Pisanie tekstów, których sam nie chcesz pisać mija się z celem. Pozdrawiam.
  25. Szedłem powoli a świat przygasał zmęczony dniem. Liście szeleściły pod nogami jak rozmowy, których kończyć nie trzeba. Myślałem wtedy, że miło by było w końcu odnaleźć się, Ale ta jesień już uciekła, zanikła za chmurami na końcu nieba. Może... zimą wrócę? Wtedy świat zamilknie spokojniej niż dźwięk. Wtedy właśnie rozbudzą się moje sny, wytłumaczą pragnienia, których już nie trzeba. I jeśli wrócę, niech nikt nie pyta mnie czy dzień jest dłuższy od krwistego nieba. . . .
  26. @Marek.zak1 oczywista prawda z wiersza bije wprost. tak tę Polskę kochają, że plecaki z latarką i mydełkiem Fa już wiszą w przedpokoju !
  27. @Tectosmith do jakiegoś stopnia muszę się zgodzić. na pewno popełniłem błąd, ponieważ wrzuciłem to do sekcji "prozy gotowej", a to są dwie pierwsze strony czegoś w domyśle dłuższego. co do formy - sama koncepcja jest dosyć "ulissesowa", więc i styl jest dosyć strumieniem świadomości, wiem że w pewnym momencie na pewno przytłacza, bo przytłacza nawet mnie, w okolicy opisywania spaceru. Nieznośny bohater dla mnie nie jest przyganą, bohatera nie trzeba lubić ani w calu. oczywiście krytykę biorę do serca, nieczęsto się zdarza, że komuś w internecie chce się cokolwiek napisać, szanuję.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...