Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. W pościeli dłużej leży cień, Choć dzień już w szybach błyska. Nie budzi go zegara dźwięk — Lecz myśl, co w gardle ściska. W lustrzanym szkle — nie jego twarz, Lecz kogoś, kto się zgubił. Choć w rękach kawa, w duszy marsz Na front, gdzie świat go łudzi. Prochy jak świece — topnieją w nim, Zamiast modlitwy — zgrzyty. Znów rusza w drogę, w senny rytm Samochód, cel, limity. W fabryce snów, gdzie cisza drży, Współczesny mit odgrywa. Uśmiecha się, choć w oczach mgły — Pod skórą coś wygrywa. Wieczorem niebo spina wzrok, Jak harfę — ptak i chmura. I gitara… i tonie krok W setkach niedokończonych piór. Wiersz się nie składa — w klatce słów Buntuje się, milczeniem. Łódź stoi — nie wypłyniesz znów, Związany przeznaczeniem. Lecz w nocy słyszy: „Jeszcze nie, Jeszcze nie gaś ogniska. Choć świat cię mierzy jakbyś był Rachunkiem — tyś to, co błyska”. I może jutro wstanie sam, Bez budzika, bez maski. Bo nie ma dnia, co wiecznie trwa — I nocy bez łez łaski.
  3. czas to chwila nie służy nikomu lecz rządzi i dzieli tu skubnie tam dorzuci sprawiedliwy pan i władca nie jest kłamcą nie uciekniesz nie zostaniesz w tyle gdy opuści już się tobą znudził ale byłeś
  4. @Alicja_Wysocka skoro w tym się nie widzisz, rozumiem, ale cieszę się, że spróbowałaś. Może jeszcze kiedyś poprzymierzasz białe wiersze, już bez obaw i zobaczysz, że, w którymś będzie Ci do twarzy :) Pierwszy raz ktoś mi powiedział, że jestem milusińska xD
  5. Ja się wylirkowałam:)
  6. Są tacy co oddają chwałę Panu:) świetny wiersz:) porusza:)
  7. Cudowna jest świadomość, że panoszymy się we wszechświecie Gdy jednak nie-ludzki bóg mnie wyśle na potępienie, wysłucham, i sami wiecie: już więcej się nie spotkamy - ni tu, ni "na tamtym świecie" Odlane z wosku życie - nie zawsze w ciepłym płomieniu Modlimy się różnym Bogiem - i zawsze ''po naszemu'' Leżymy, w splecionych dłoniach ... Nie wiemy, gdzie jest ludzkość. A może ziemia jest, tylko ... pusta? Pomiędzy oceanami: zaklęte w ustach usta. Okręcasz mnie niczym globus Zbudziłeś Himalaje. Sądzisz, że w czymś mi pomożesz ... ? Na tej mapie nie ma raju.
  8. @Roma Romeczko, nie wiesz jak mi tłucze się serce, to chyba nie dla mnie, więcej strachu niż radości, a Ty? Jesteś Milusińska, ja to wiem i za to dziękuję, ale powiem szczerze, prawdziwie - nie wierzę, nie widzę siebie, moje lusterko mnie nie widzi, niczego nie odbija. Serdeczki :)
  9. @Jacek_Suchowicz mnie to trzeba przez palce czytać :) Dzięki Jacku za komentarz, a co do tego czego można się nasłuchać, to rzeczywiście masz rację, słabo to wygląda. Ale peelka i jej kompan od lirycznienia mają swój mały świat i na resztę są głusi, trzeba im to wybaczyć :) Dobrej nocy. @Lidia Maria Concertina @sisy89 @Rafael Marius@Leszczym dziękuję pięknie :)
  10. Skrępowany Chrystus na ścianie małego pokoiku. Bez ścian. A za nimi - starszy człowiek, który szczęśliwie go przeżył. Bóg Ojciec? Cień w kształcie odwrónej klepsydry. Piasek wysypał się z niej gdzieś na nowej drodze życia. Skręcił. Zostańcie w domu, czekajcie na czarne gwiazdy wtopione w przezroczysty proporzec nadziei! Otwórzcie okna i wyrzućcie przez nie wszelką wątpliwość. Jesteśmy. I nie żyjemy. Niby nadal pożeramy łapczywie wszystkie łuki triumfalne, spijamy całe Niagary, prujemy do celu drogą 66 w stanie beznadziei ... Dzwonię po szeryfa. Teraz - nikłe światełka listopadowych gwaszy malują zimę w gawrach ludzkiego strachu. Zardzewiała igła adapteru zszywa analogowe myśli. Babel i Krzywa Wieża. Zamówisz pizzę? Może lepiej, żeby nam było wszystko jedno. Na czubku iglicy będzie za mało miejsca, by ktoś to sprawdzał... Pójdę po rozmówki. Monolog w esperanto. Zaniemówienie Boga. Odwracam się ... do przodu Świat macha białą flagą. Wyjmuję własną, czerwoną: przez nadchodzące lata nie wypływajcie w morze. Zanosi się na złą pogodę. Tornada, tsunami, cyklony. Zanosi się na ... Płacz. Wymazuję kratery łez z obojętnej twarzy. Ludzkie tornada i osuwiska - w jednym wielkim kotle: chciwego przesycenia znanego pod nazwą GŁODU... "A może dokładkę?"
  11. Delikatnie i czule... wracaj częściej, bo chce się czytać takie wiersze :)
  12. Najbardziej nie lubię ludzi za to, kim nie są. Podpisano: Wyobraźnia
  13. Ładnie Ci w bieli :)
  14. Ten wiersz jest ważny, mądry, potrzebny, ale chyba najbardziej trafia do mnie to, że czuć, że jest szczery. No, poruszylaś we mnie dużo i chyba nie pozostaje mi nic innego, jak Ci za ten wiersz podziękować.
  15. @Nata_Kruk W tym poranku, co budzi się spokojnie, słychać cichutko dźwięk klucza do duszy - kot tańczy z nutami w lekkim zefirze, a świat wokół miękko śpiewa nokturny. Radośnie i ciepło u Ciebie :)
  16. oooo, póki co, nie wiem co napisać oprócz tego, że mi się podoba (i to jak) i, że jeszcze wrócę :)
  17. kaligrafowanym dymem... cudo. To jak piszesz, pewnie już wspominałam, podziwiam, a to co piszesz po prostu chcę czytać :)
  18. Dzisiaj
  19. Bardzo doceniam, zarówno tematykę jak i to jak ten wiersz poprowadziłeś. Czekam na kolejne części.
  20. @Berenika97 ;) być może. Dzięki za wpis @Rafael Marius dziękuję :)
  21. Za innymi: bardzo dobrze się czyta i z przyjemnością. Na chwilę się zatraciłam i było warto :)
  22. Tetu... gdy byłam mała, marzyło mi się, żeby polecieć w tzw... kosmos... ot, rozmyślania małej dziewczynki. Chcicłam coś wybrać, ale wychodzi na to, że zacytwoałabym całość. Pozdrawiam i zmykam.. zasypiam.
  23. @Nata_Kruk Nata, eksperymentalnie, nie wiem czy to się powtórzy, za bardzo bieli nie lubię, wolę cieplejsze kolory. Również ciepło :) @[email protected] Dziękuję, Grzegorzu :)
  24. Ładnie... ciepła, do przytulenia treść... :)
  25. @Somalija potrzebuję fajnych ubrań, dla fajnej osoby:) lubię wszystko mięciusie:)
  26. zgadzam się z Robertem, wpada w ucho i naprawdę dobrze się tego słucha :)
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...