Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Błąkam się wśród regałów, dłubię w nosie „W poszukiwaniu straconego czasu” „Winnetou” do nogawki się uczepił: Weź mnie, czytelniku! – skamle, jęczy. A kysz! – potrząsam nogą, do wigwamu! „Nasza szkapa” kopytem w bok mnie dźgnęła. Za co? pilnym byłem uczniem, trójki miałem. „Quo vadis”, chamie obolały, zabłądziłeś? Chuchnął w ucho mi Heniek Sienkiewicz: Tu trylogię bierz na klatę! pisz wypracowanie O, kryminały – znajdę krwawą jatkę i posokę Łby ucięte, stosy trupów, cała półka zbrodni. Co tu wybrać? trwogą zieje i horrorem Tak! tu najbardziej wyświechtana jest okładka, Odciski tłuste po mordercy, kartki naderwane. Trop właściwy – „Zbrodnia i kara” – cudnie. W innym dziale „Szklane domy”… E, poradnik dla działkowca amatora. O, przepraszam, nie poznałem – „Pan Tadeusz”? Witaj, brachu, kopę lat! miód wypity? Nie widziałeś gdzieś tu Konopnickiej? Randkę mamy, co? przed „Zbójcami” nogę dała? „Szewcy”? – nie, dziękuję, buty jeszcze całe. „Klub Pickwicka” – zaproszenie na imprezę? Będzie „Tango”, głośne, huczne – no to w tany. „Kamienie na szaniec” spadły mi na stopę – rumor wielki. Ćśś!, kultury trochę – „Antygona” za ucho ciągnie. Pani w okularach wielkich jak koła od roweru „Encyklopedią powszechną” w łeb zdzieliła, Drze się, rwie perukę, wymachuje, pod sufit rzuca, Kopa w zadek daje, drzwiami jak nie trzaśnie: Nie wracaj tu! co za „Dziady”, „Zemsta” jakaś...
  3. @Duch7millenium troszkę muzyczki na poszukiwanie miłości hehe
  4. W temacie emocji to owszem, ale nie może być inaczej. Mózg dziecka nastawiony jest na doznania sensoryczne, nastolatka na emocje, a dorosłego na myślenie. My już tak nie potrafimy odbierać świata. Młodzi są ekspertami w tej dziedzinie, chyba że komuś się coś poprzestawia tak jak pokoleniu zet. Ja tego u nich nie czuję. Coś faktycznie jest nie tak jak trzeba obecnie na świecie. A jego tego wcale nie mam. Może dzięki tej mojej poliamorii nie wsadzałem nigdy wszystkich jajek to jednego koszyka i dzięki temu dobrze się bawiłem na kilku frontach.
  5. @wierszyki :) żeby pokój nastał swoje nie-pokoje ;) trzeba przeżyć Dzięki, również z uśmiechem :) @Nata_Kruk właśnie:) Dziękuję @Klip @TylkoJestemOna Podziękowania:)
  6. @MIROSŁAW C. :) dzięki za wykopaliska ;)
  7. @Nata_Kruk Dziękuję.
  8. @TylkoJestemOna Dziękuję.
  9. Dzisiaj
  10. @Jacek_Suchowicz Dziękuję :)
  11. @Rafael Marius Ogólnie nasza rozmowa sprowadza mnie generalnie do ogólnego wniosku, że ludziska to im starsi tym głupsi. Za dzieciaka późne dojrzewanie było problemem w tych sprawach, a teraz zupełnie na odwrót. Te wszystkie aspekty materialne i materialistyczne nie miały kiedyś żadnego znaczenia. A teraz to tylko piszą i na ogół kobiety które tego wymagają, że nie ma znaczenia i już sama ilość ich tekstów na ten temat świadczy, że jest zupełnie odwrotnie. Nikogo nie obchodziły gadki w stylu kto co robi, czym się zajmuje etc. Podobania były dużo romantyczniejsze i nie były skażone tymi wszechobecnymi traumami, uprzedzeniami, podziałami. Miłość była taka chemiczna, a nie uprzedzeniowa, pokomplikowana, niedomówiona, no różne takie. Ubrania nie miały znaczenia aż tak, nie było operacji plastycznych i upiększających. Wiem to banał w dużej mierze, ale serio tak jest :))
  12. @Berenika97 starałam się jak najwierniej pokazać ten zimny bezduszny bezintymny akt zbliżenia Dziękuję pięknie za czytanie 😘
  13. Tak to wszystko wyjaśnia. Ja akurat wcześniej. W wieku 10 lat miałem 3 narzeczone trzynastolatki i byliśmy na równo w rozwoju. Gdy do nich chodziłem dziewczęta z mojej klasy bawiły się jeszcze na podwórku w gumę, podskakując beztrosko. To super. U mnie nic nie przetrwało. Wszyscy się rozjechali. Co do seksu to się zgodzę, ale co do emocji to już nie.
  14. @UtratabezStraty Więc tak< Marek w Twojej opowieści jest dla mnie trochę jak „więzień wyobrażeń” o Agnieszce. On niby żyje na wolności, ale jego sny pokazują, że także jest uwięziony - tyle że w swoich obrazach i tęsknotach. Ciekawi mnie, że bardziej śni mu się, jak ona wygląda w uniformie czy w drewniakach, niż to, co w sobie przeżywa. I to jest piękne, bo pokazuje, że jego miłość do żony jest bardzo cielesna i konkretna, a nie tylko „duchowa”. Dzięki temu on nie znika w cieniu Agnieszki, tylko sam jest równie wyrazisty. Co do narracji - ja osobiście byłabym za naprzemienną, bo takie zestawienie dwóch perspektyw buduje napięcie i daje poczucie, że historia „dzieje się naprawdę”. Ale oczywiście to Ty jesteś autorem i tylko Ty możesz ocenić, czy chcesz podjąć się takiego zadania. Wierzę, że mężczyzna może dobrze oddać kobiecą perspektywę, jeśli złapie jej rytm: uwagę na szczegóły, emocje, drobiazgi codzienności. To właśnie te niuanse czynią kobiecy punkt widzenia wiarygodnym. Dla mnie najciekawsze są myśli Agnieszki właśnie w więzieniu - tam każdy drobiazg ma wagę, każde przestawienie krzesła, każdy dźwięk drewniaka, każda decyzja o rezygnacji z odwołania. Na wolności to się pewnie rozproszy, a tu nabiera intensywności. Powodzenia :)
  15. @Rafael Marius Nie może nie władza, wiesz to moje szefostwo bandy nie było aż takie rozbudowane, ale ja akurat późno dojrzewałem. I akurat dla większości dziewczyn rówieśniczek byłem za dużym gówniarzem. Byłem mniej więcej lubiany, ale romansów z tego nie było. Wiesz miałem swoje męskie przyjaźnie, które trwają do dzisiaj. Ale z całą pewnością, jak czytam Twoją historię, a już kilka razy gadaliśmy, no nie miałem takiego powodzenia jak Ty. I prawdę mówiąc nie aż tak tego żałuję. A teraz, dużo bardziej niż za gówniarza, szereg rzeczy aspekt finansowy i mieszkaniowy jednak warunkuje. Trudno się mówi i póki można się żyje. Ta piosenka Amant nie bardzo jest o mnie, łapią człowieka tęsknoty, bo łapią, ale to nie jest tak, że kobiety są wszystkim. Można się i bez nich obejść i spokojnie można dostać kosza.
  16. @UtratabezStraty Nie potrafię Ci powiedzieć ani szczerze, ani nieszczerze. Ale skoro miałeś pomysł, że dopiszesz jak skończysz, to przecież i tak Ty byś pisał, więc co za różnica? Równoległe pisanie, jest może i ciekawsze, ale trudniejsze, bo łatwo zaplątać się w przemyśleniach. W końcu wszystko dzieje się i tak w jednej głowie - znaczy Twojej. Przyszedł mi taki pomysł, więc napisałam, nie chciałam Ci mieszać w głowie, no nie chciałam, przepraszam :(
  17. @Manek Ekstra !!
  18. Czyli przede wszystkim kręciła Cię władza, a na resztę już nie starczało czasu i chęci. One tylko tak gadały, bo tak wypadało, a jak się taką prywatnie w domu odwiedziło, to się okazywało, że już taka "dorosła" nie jest i kolega z klasy był równorzędny. Oficjalnie chodziły tylko ze starszymi od siebie chłopakami, którzy je zresztą olewali. A powiem Ci, że ja starsze od siebie dziewczyny też miałem w tym wieku. Można i tak tylko trzeba zbudować odpowiedni wizerunek.
  19. @slavu Bardzo ładne :))
  20. Był sobie bardzo mądry człowiek Jednak coś spędzało mu sen z powiek: Siedział i pachniał, Pachniał i myślał: Myślał o życiu Myślał o śmierci Myślał o piciu Myślał o pięści Myślał o kasie Myślał o dzieciństwie Myślał o pasie I o małym świństwie Czy ma ładne gacie, O swym starym gracie Też nie zapomniał. Sam sobie z myśli przyrąbał. Myślał o dzieciach Czasem o śmieciach W kuchni Częściej o kamieniu Na wyrzutni Miał coś na sumieniu Ale myślał o wódce I o nadbałtyckiej łódce O morzu czy o piasku, myślał Co zdarzyło się w szkole (Oj, pamiętał co nazmyślał) Myślał o pierdole Myślał o pracy I o kościelnej tacy. Myślał o tamtym I o tym przestać nie mógł, Bardzo chciał być zwartym Lecz się nie przemógł I mówił: myśl myślnikowi nierówna, Względem niego jest zbyt górna! Więc pamiętniki swoje ostro darł, Wciąż myślał, a potem i tak zmarł.
  21. @Rafael Marius W podstawówce to ja byłem szefem bandy i nie w głowie były mi generalnie romanse. Choć był wyjątek, miałem taką bardzo fajną koleżankę w drugiej klasie Magdę, ale komuna ją wygoniła do Niemiec. I bardzo wtedy straciłem, naprawdę dużo. W tym samym czasie miałem koleżankę od znajomych rodziców i lubiliśmy się. A potem to raczej już banda i rodzaj nieodwzajemnienia, bo przecież generalnie podobały mi się koleżanki z podstawówki, zwłaszcze te, które podobały się wszystkim chłopakom w klasie. Ale dla nich z kolei byliśmy za dużymi gówniarzami. Więc ogólnie tak jakoś zupełnie średnio.
  22. @Berenika97 "Gdy modny bełkot snobistycznej blagi Krytyk zaciemnia kadzidlanym dymem, Doszło do tego, że aktem odwagi Jest wiersz napisać z rytmem, sensem, rymem" A. Słonimski
  23. Ale jak byłeś w podstawówce, to nikt tak nie myślał i jak wtedy się czułeś?
  24. @Rafael Marius Nie wiem to dłuższa historia generalnie uzależniona od możliwości mieszkaniowych i finansowych :)) @Rafael Marius Ale wiesz dzięki za inspirację, chyba napiszę taki mocno ironiczny tekst o relacji poliamorycznej A z bezamorycznym B :))
  25. A zawsze tak u Ciebie było czy od pewnego czasu?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...