Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Wiechu J. K. Dziękuję, mam nadzieję e jest edukacyjnie :)
  3. @Berenika97 Frapująca interpretacja, dodać można, że woda symbolizuje czystość, ale szczerze nie o to mi chodziło, po prostu jest to fraszka o słoniu. Dziękuję :)
  4. @Wiechu J. K.Świetna fraszka! I może byc różnie interpretowana! Jako satyra na każdego narcyza, który odkrywa sobie coś oczywistego i traktuje to jak wielkie osiągnięcie, metaforę na to, co zostaje po naszych wielkich gestach (błoto). :)))
  5. @viola arvensis Wiolu. dziękuję za "super" i proszę o więcej :) bo mam wilczy apetyt. "czy te oczy mogą kłamać....."
  6. na stole jak zwykle nudno ale obok jest czym oko nacieszyć i warto nadstawić uszu kto by pomyślał że dzisiaj spełnią się marzenia mojego kota
  7. @Migrena no tak ślicznie:) @Berenika97 lubię zimę w końcu:) mamy piękne pory roku:) @Berenika97 gdy byłam małą dziewczynką to lubiłam wybierać się na zimowe przechadzki, na łyżwy, uwielbiam kępki traw wokół lodu, widoczki, hasać za zającami i tropić duże ptaki:)
  8. @Nata_Kruk Świetny jest ten wers - "góry czewikowe" i wynikająca z tego logika. No i okrutnie mądra odpowiedź - "na gUpim wierchu każdy już jakoś wygląda". Ostatnia linia – "myślę... kto tu gUpi..." – jest perfekcyjna. Może głupi jest ten, kto nie rozumie pilności chwili? Życie zapisane w stenogramie. :)
  9. @huzarc głęboko anty- chrześcijański wiersz. sprzeczny z moim systemem wartości. prowokujący ale świetnie napisany więc wart analizy. jest to manifest Transgresji i Nihilizmu Etycznego, silnie związany z filozofią Postmodernizmu i ideami Nietzschego. celebracja poerwotnej siły życiowej dążącej do dominacji. Transgresja i Erotyzm (Georges Bataille). sacrum i profanum. habit i krzyż versus pentagram i wiedźma. postmodernizm czyli płynność tożsamości. swoją moc wiersz osiąga poprzez transgresję - bluźniercze połączenie tego, co świete, z tym, co zakazane, w akcie skrajnej, zmysłowej dominacji. i to byłoby na tyle.
  10. @Leszczym Dotykasz samego sedna paradoksu komunikacji i twórczości. Chcesz być zrozumianym bez konieczności dodawania przypisów do własnych uczuć. Niestety, język i relacje międzyludzkie często wymuszają postawę obronną – właśnie to "opowiadanie się". A "zaniechanie długopisu" byłoby zgodą na uduszenie się własnymi myślami. Czasami kartka papieru jest jedyną przestrzenią, która nie żąda wyjaśnień i nie oczekuje, że będziesz się "opowiadał". Ona po prostu przyjmuje. Może ten długopis tak trudno odłożyć właśnie dlatego, że tylko on potrafi zamienić ten "niemy krzyk" w coś, co ma kształt, a co nie rani uszu – nawet jeśli wciąż waży tyle samo.
  11. @P.Mgieł Przyłazi niewiadomo skąd, przymila się, obiecuje złote góry, namąci w głowie, a później jak nigdy nic znika udając, że nic się nie stało - takie jest to do szczęścia nikomu niepotrzebne zakochanie...chyba że, co rzadko się zdarza, jest z wzajemnością, a to już zmienia całokształt omawianej kwestii. Pozdrawiam. :)
  12. @Alicja_WysockaZ drugiej strony jest nieskończenie miłosierny - zabójca może być też kiedyś dobry - lub zabijać z przymusu nie własnej woli - straszne są wojny - zawsze były - każdy popełnia błędy - nieludzką miarą będziemy sądzeni
  13. @MigrenaTo Ty masz świetne pomysły - ja tylko obserwuję rzeczywistość. Znam takiego polityka, który parkuje byle jak, byle gdzie (raz nawet zatarasował swoją furą wejście do urzędu), a jak są plebiscyty w lokalnych gazetach na popularnego samorządowca - to wykupuje całe nakłady i jego "banda" całymi dniami wypełnia i wycina kupony do głosowania. :))) Tak więc Twój wiersz oddaje tylko rzeczywistość. :)
  14. @Migrena niektórzy z nich, powinni mieć naklejony ten wiersz na plecach a przynajmniej pierwsze dwie strofy. Tragizm i komizm w najlepszym wydaniu. Super!
  15. już nie szczypie się w język o ten twardy orzech do zgryzienia starł wszystkie zęby
  16. @viola arvensisViolka, dziękuję, że to widzisz i czujesz :) @RadosławZgadłeś. Miło Cię gościć pod moim pisaniem :)
  17. @violettaPięknie połączyłaś obrazy zimowe z intymnym, domowym ciepłem i zapachem. :)
  18. @Alicja_Wysocka bo cały kosmos i wszechświat i wszystkie niesamowitości są tam gdzie ukochany człowiek. A to wszystko może się zmieścić w kubku (nie)zwykłej herbaty. Świetnie to napisałaś !
  19. @Berenika97 Nika. zaskoczyłaś mnie swoim konceptem - skubaniec rozparcelował się swoim BMW od razu na trzech miejscach !!!!! nie przyszła mi ta myśl do głowy. ale teraz myślę, że gdybyśmy tak oboje stworzyli wiersz na bazie mojego ( bo Twoje są zawsze przemyślane i dopracowane), ja bym napisał a ty byś go dopaliła metaforami na sterydach, to mogłoby powstać coś tak ciekawego, że zapraszali by nas na wieczorki, gdzie my nasz slam poetycki........ marzyciel ze mnie. Nika. dziękuję i pozdrawiam:)
  20. @Toyer Toyerku… Czasem człowiek doświadcza więcej, niż uniesie jedna para ramion, i wtedy najłatwiej myśleć, że to Bóg odgarnął świat na bok i pozwolił zranić. Ale przecież nie On każde się narkotyzować, prowadzić samochod po pijanemu, nie On każe ludziom łamać prawa, które sam dał po to, byśmy się nawzajem nie krzywdzili. To my tworzymy swoje wojny, swoje głupoty, swoje „mądrości”, jak ta: „Kto na wojnie zginie, tego niebo nie minie” - a potem pytamy, gdzie był Bóg. A przecież On jasno powiedział: Nie zabijaj. To człowiek postawił się ponad tym słowem. I bardzo nie podobają ludziom się konsekwencje własnego postępowania - jakże często są nieodwracalne, nie do naprawienia.
  21. @KOBIETA Dla mnie ten wiersz to intymna, zmysłowa opowieść o asymetrycznej bliskości.
  22. @P.Mgieł bardzo dobry wiersz, gratuluję.
  23. @klaks Ciekawa rozmowa owada z organem roślinnym i negatywno-pozytywna opinia na temat ludzi z ostrzeżeniem, że nadmiar słodyczy źle zębom życzy. Pozdrawiam 🙂
  24. @Wiechu J. K. Zgadzam się z Tobą na 100%. Nic dodać, nic ująć. Dziękuję i ciepło pozdrawiam.
  25. Może być też tak , że podmiot liryczny sam w sobie ma magię i przez nią patrzy na świat. pozdrawiam
  26. @Migrena Wiersz - groteska, w którym rezygnujesz z subtelności ale opisujesz bestię wprost - tak, jak na to zasługuje. :) Polityk to obiekt totalnego pogardzania, całkowicie pozbawiany człowieczeństwa."Polityczna Tłusta Świnia Koronkowa" – nazwa sama w sobie to skazanie. Wszystko wokół niego – produkty w sklepie – zyskuje świadomość i współczucie dla siebie nawzajem w obliczu jego obecności. Ale na końcu przechodzisz do zwykłych ludzi i tam pojawia się śmiech. Groteska staje się tak ogromna, że pęka. Ten tekst to sprzeciw - mocny, niepokorny, świetnie napisany. Wychodzi on – Polityk – ciężki jak wymówka, oczy przytknięte do ekranu telefonu, gdzie czyta o sobie kłamstwa zakupione. Na parkingu świeci się jego BMW, zaparkowane na trzech miejscach naraz.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...